Strona 366 z 752

: 26 mar 2008, 12:44
autor: spinka
Lulu_ a jaki film twój Ł. oglądał, chodzi mi o ten parawan :ico_smiechbig:

A co do krwi pępowinowej to myślę chyba podobnie do Marty.

Cześć Kasiulinka, co u Ciebie?

: 26 mar 2008, 12:47
autor: kasiulinka
spinka pisze:Cześć Kasiulinka, co u Ciebie?

ja chcę spać :ico_spanko:

: 26 mar 2008, 12:47
autor: spinka
A co nocka ciężka za Tobą?

: 26 mar 2008, 12:49
autor: lulu_
Pobranie krwi pępowinowej nie jest trudne. Ważne jest jej późniejsze przygotowanie i przechowywanie. I tak naprawdę obecnie można jej użyć tylko w przypadku białaczki u dziecka. Może w przyszłości zostaną odkryte inne możliwości :ico_noniewiem:
Problem jest w tym, że tej krwi nie jest dużo i dla większego dziecka jej nie wystarczy.

Absolutnie nie jestem przeciwniczką pobierania krwi pępowinowej, ale naprawdę trzeba się dobrze nad tym zastanowić.

My się nie zdecydowaliśmy, chociaż ten problem bardzo nas dotyczy. Mój tata zachorował pół roku temu na ostra białaczkę i potrzebował przeszczepu, a mój dziadek od roku cierpi na przewlekłą białaczkę.

[ Dodano: 2008-03-26, 11:52 ]
spinka, nie wiem skąd on wykombinował ten parawan :-D
Ale tak jak Siunia uważam, że oni wszystko przetrzymają w trakcie porodu. Zazwyczaj to zapominają tylko o kamerze :-D

: 26 mar 2008, 12:53
autor: kasiulinka
spinka pisze:A co nocka ciężka za Tobą?

nie,ale jakoś ostatnio nie mogę się naspać.

: 26 mar 2008, 12:54
autor: lulu_
Narodziny dziecka to prawdziwy cud, sama ryczałam przy pierwszych porodach, chociaż ludzie w ogóle nie znałam :ico_oczko:

: 26 mar 2008, 13:03
autor: spinka
Kasiulinka no to połóż się i pośpij. A co u twojego Bartka?

Lulu_ oj ja lepsza byłam, bo popłakałam się jak zobaczyłam cielącą się krowę (to było nie jakoś na krótko przed ciążą i pierwszy raz w życiu - więcej nie widziałam), oczywiście A. się ze mnie śmiał.

: 26 mar 2008, 13:07
autor: lulu_
spinka, rzeczywiście mnie pokonałaś :ico_smiechbig: A ja myślałam, że jestem miękka :ico_oczko:

: 26 mar 2008, 13:11
autor: Marta26
spinka, oplułam monitor przy czytaniu o tej krowie, fajnie :ico_haha_01:
ja juz wcięłam dwa talerze zupy, oby mój brzuch mi za to zaraz nie "podziekował". no i coś czuje że porcje co nas dwa dni ugotowałam zjem dzis do wieczora,nigdy mi tak wczesniej nie smakowała pomidorowa :ico_szoking:

: 26 mar 2008, 13:11
autor: spinka
Oj bo ja czasami mam coś z rycerza ......



............ zakuty łeb :ico_smiechbig: