Moja mała cwaniara w ciągu dnia sprawdza moją cierpliwość i chce pić co godzinę... chlipnie 5 razy i koniec i za chwilę znowu
![n :ico_nienie:](./images/smilies/xx_nienie.gif)
no,ja tak miałam z Zuzią,wiecznie na cycu wisiała ,przy Gabi już od urodzenia uczyłam że zjada i nie dostanie za chwilę znowu
![n :ico_nienie:](./images/smilies/xx_nienie.gif)
i jakoś nie było problemu.
Ja też się zgadzam,że karmić piersią wbrew własnej woli to nie takie fajne i nie mówię,że dzieci karmione piersią z reguły są zdrowsze,bo to róznie bywa.Obie karmiłam piersią a jedna choruje a druga nie więc nie ma reguły.
a że nie każda jest stworzona do karmienia piersią ...
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
no jeśli chodzi o naturę to jak najbardziej każda,kiedyś nie było mleka modyfikowanego,ssak to ssak
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
no ale odkąd stworzono mleko wszystkos ie zmieniło.Ja tam staroświecka nie jestem,jakoś mnie źle nie zrozumcie uważam tylko,że jak mama ma problemy z karmieniem lub laktacją to najpierw trzeba jej pomóc,wesprzeć i doradzić a jeżeli to juz się nie powiedzie to dopiero mówić o butli.Bo butlę dać łatwo ale do piersi wrócić już niestety trudniej o ile w ogóle .Więc po prostu trzeba dać sobie trochę czasu,przemyśleć 100 razy i dopiero ewentualnie zrezygnować z piersi na rzecz butli,wtedy ma się większą pewność,że się nie będzie żałować.
Każda decyzja jest dobra jeśli jest przemyślana i dla dobra dziecka
ale z zagęszczaniem mleka to bym poczekała,bo po prostu mogą być problemy z jelitami,choć pewnie lepiej się najje i dłużej wytrzyma to mogą wyjść kłopoty
Trzymam kciuki za Ciebie!! MOCNO
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)