: 23 paź 2007, 14:18
witam kwietnióweczki
U nas dzisiaj okropna pogoda, więc siedzenie w domciu nas czeka
A to fatalnie, bo Vikula od wczoraj jakaś bardzo marudna się zrobiła a dwór ją zawsze uspokajał...
Katrin no widać Antonio chce dorównac narzeczonej w brojeniu
bo z niej rozrabiara jest przeogromna, tylko patrzy co by tu sprzocić, zrzucić lub potargać
Delicja my tez mamy maść cholesterolową i muszę przyznać, że od kiedy stosujemy to skóra jest duuuuzo lepsza. tylko konsystencja maści okropna, jak dla mnie to prawie jak smalec, brrrr... Cieszę się, ze znalazłyscie dobra alergolog, teraz na pewno będzie już tylko lepiej...
Syla wszystkiego naj z okazji rocznicy
Imponująca jakdla mnie, bo ja w sobotę obchodziłam dopiero pierwszą...
Kamelek jak czytam o Lence, to dosłownie jakbyś pisała o mojej Vikuli
One naprawdę sa bliźniaczkami
Ten sam charakterek, a widze że i my podobne. bo ja z lenistwa nauczyłam Viki spac ze mną i tez mam teraz katastrofę
Kolka kobieto, wybaw się za nas i wytańcz
Ja tam myślę, ze dobrze że idziecie na wesele bo to zawsze 5 minut poza domem i wrocisz taka super steskniona za Julcią...
Jogobella jestem pełna podziwu dla ciebie
Kobieta pracująca, mama karmiąca piersią i jeszcze masz czas i siły na TT
A niunia sliczniusia
Iw_rybka nie płacz kochana nad karmieniem, najwidoczniej tak mialo być i już... Nie zawsze jest tak jakby się chciało
a jak tam sprawa z tesciami i mężem brata, jesli mogę spytać??
Caro jak patrzę na zdjęcia Oskarka to on ma zawsze takie super ogniki w oczkach
Widac, że bardzo energiczny jest
I baaaardzo szczęsliwy...
i to tyle kochane, co zapamiętałam
najmocniej przepraszam jeśli kogoś pominęłam
[ Dodano: 2007-10-23, 14:24 ]
Co do szczepień to ja jednak zaszczepiłam Viki na pneumokoki i meningokoki. Rozmawiałam z pediatrą i powiedział, ze te choroby wystepują w krajach wielonarodowościowych a takim jest UK
I dla dobra i zdrowia Viki powinnam ją zaszczepić, bo dzeci europejskie są nieodporne i często kończy się ta choroba cięzkimi powikłaniami lub .... (tym co najgorsze
). Zatem zaszczepiłam...
Viki po szczepionkach dostała wysypki, ale to było do przewidzenia bo u dzieci z alergia każde obniżenie odporności (szczepionka, katar itp.) = wysypka
Powiem wam, ze największy dylemat i strach mam ze szczepionką MMR, bo jest chodowana na zarodkach jaj kurzych
I u dzieci z alergiąbardzo często powoduje silne uczulenie a nawet czasem wstrząs anafilaktyczny
[ Dodano: 2007-10-23, 14:28 ]
a zaraz wam skopiuję z UK jak wspaniały i udany miałam wyjazd do rodziny męża
Przepraszam, że to kopia ale nie chce mi się pisac tego ponownie i przypominać sobie
Wizyta u tesciów masakra. Codziennie mi nerwów musieli napsuc swoimi wymysłami i uwagami w stylu: "ty rób Viki mleko, bo Robert musi się z powrotem nauczyć, przeciez tyle was nie widział"
"Viki musi juz jeśc jakies zupy i mięso, nie słuchaj lekarzy"
"Viki, to rozpieszczona małpka"
itd.
Wymysliły, ze nalezy jej nagrzewać brzusio więc co noc wkładały jej prawie goraco szmatkę pod Pampersa
, ze Viki jest nadpobudliwa i niespokojna wiec nalezy jej spalic różę
, a tak wogóle to natrzec ją od góry do dołu aloesem bo leczy (nie wazne że jest tez silnie uczulający)
A kuzynka Roberta (baba 40-letnia) wraz ze swa córką (13-letnia) zachowywały się jakby Viki była zabawką... Dosłownie wyrywały ją sobie z rak, porównywały do swojego psa (a jak Frigo był maly to tez miał ciemna sierśc a teraz mu zjaśniała), zrobiły Viki kucyka na czubku głowy i cieszyły się że ch pies ma taki sam kucyk...
Normalnie, każdego dnia wstawałam z modlitwą na ustach by ich nie pozabijać
O komentarzach na mnie już nie będe pisać, bo kolejny raz się denrwowac nie warto...

U nas dzisiaj okropna pogoda, więc siedzenie w domciu nas czeka

Katrin no widać Antonio chce dorównac narzeczonej w brojeniu


Delicja my tez mamy maść cholesterolową i muszę przyznać, że od kiedy stosujemy to skóra jest duuuuzo lepsza. tylko konsystencja maści okropna, jak dla mnie to prawie jak smalec, brrrr... Cieszę się, ze znalazłyscie dobra alergolog, teraz na pewno będzie już tylko lepiej...
Syla wszystkiego naj z okazji rocznicy

Kamelek jak czytam o Lence, to dosłownie jakbyś pisała o mojej Vikuli




Kolka kobieto, wybaw się za nas i wytańcz

Jogobella jestem pełna podziwu dla ciebie





Iw_rybka nie płacz kochana nad karmieniem, najwidoczniej tak mialo być i już... Nie zawsze jest tak jakby się chciało

Caro jak patrzę na zdjęcia Oskarka to on ma zawsze takie super ogniki w oczkach


i to tyle kochane, co zapamiętałam


[ Dodano: 2007-10-23, 14:24 ]
Co do szczepień to ja jednak zaszczepiłam Viki na pneumokoki i meningokoki. Rozmawiałam z pediatrą i powiedział, ze te choroby wystepują w krajach wielonarodowościowych a takim jest UK


Viki po szczepionkach dostała wysypki, ale to było do przewidzenia bo u dzieci z alergia każde obniżenie odporności (szczepionka, katar itp.) = wysypka

Powiem wam, ze największy dylemat i strach mam ze szczepionką MMR, bo jest chodowana na zarodkach jaj kurzych


[ Dodano: 2007-10-23, 14:28 ]
a zaraz wam skopiuję z UK jak wspaniały i udany miałam wyjazd do rodziny męża



Wizyta u tesciów masakra. Codziennie mi nerwów musieli napsuc swoimi wymysłami i uwagami w stylu: "ty rób Viki mleko, bo Robert musi się z powrotem nauczyć, przeciez tyle was nie widział"



Wymysliły, ze nalezy jej nagrzewać brzusio więc co noc wkładały jej prawie goraco szmatkę pod Pampersa



A kuzynka Roberta (baba 40-letnia) wraz ze swa córką (13-letnia) zachowywały się jakby Viki była zabawką... Dosłownie wyrywały ją sobie z rak, porównywały do swojego psa (a jak Frigo był maly to tez miał ciemna sierśc a teraz mu zjaśniała), zrobiły Viki kucyka na czubku głowy i cieszyły się że ch pies ma taki sam kucyk...
Normalnie, każdego dnia wstawałam z modlitwą na ustach by ich nie pozabijać

O komentarzach na mnie już nie będe pisać, bo kolejny raz się denrwowac nie warto...