Strona 367 z 542

: 20 lut 2008, 18:02
autor: Emma
tak kupkami prasuję a potem układam rozmiarami i wkładam do szafki
A mi się narazie nie chce, Ja niecierpię prasować.. no ale mnie toi nie ominie :-D babe_boom, u nas na rozluźnienie i ukojenie w ząbkowaniu pomagały czopki viburcolN,żele do dziąseł ni cholery.

[ Dodano: 2008-02-20, 17:15 ]
Ja dzisiaj fatalnie się czuję,kompletniew bez sił i z bólem głowy, i cholernie chce mi się lodów, wysłałam córe z babcią do Biedronki po wiadereczko waniliowo kakaowych :ico_haha_01:

: 20 lut 2008, 19:39
autor: babe_boom
Emma, też podawałam Viburcol, czopki super ale bardziej na wyciszenie i uspokojenie pomagały. TEraz kupiłam Eferalgan sa mocniejsze i odpukac szybciej przechodzi, ale nam ida zęby oczne między innymi (górne i dolne 3 oraz dolne 4) i jest przekichane. MOja Misiunia nawet jeść nie chce
a dzisiaj fatalnie się czuję,kompletniew bez sił
ja niestety też juz dziś 2 razy zemdlałam, niestetyu ostatnio u mnie to na porządku dziennym
cholernie chce mi się lodów, wysłałam córe z babcią do Biedronki po wiadereczko waniliowo kakaowych :ico_haha_01:
ja zadzwoniłam do mamy i jak wracała z pracy to tez mi lody kupiła :-D

: 20 lut 2008, 19:59
autor: Emma
babe_boom, U nas zabkowanie odbyło się szybciutko jeden za drugim i bez żadnych rewelacji, poza troszke niespokojnym snem, w wieku 1.5 roku już nawet 5 były, całe uzebienie, najorzej własnie na 3-4 reagowała, smoczek pogryziony w ciągu tygodnia, tylkoi Ona miała niecałe 3 miesiące a już wszystki 4 jedynki :ico_haha_01:
Mi ostatnio strasznie kreci się w głowie choć morfologię mnam dobrą, do tego dzisiaj taki ścisk miałam w sercu że szok.A odpoczac przy córze zbytnio się nie da.Lody były pycha zasyciłam bola na nie :-D

: 20 lut 2008, 20:46
autor: edit53
Ja dzisiaj fatalnie się czuję,kompletniew bez sił i z bólem głowy,
dzis to chyba ta pogoda tak daje popalic bo ja tez nie do zycia jestem ,pół dnia przespalam i znowu bym poszla spac :ico_zly: ja bez słoneczka jestem jak ryba bez wody :ico_zly:
ja niestety też juz dziś 2 razy zemdlałam,
to uwazaj na siebie,a co ci lekarz mowi na te omdlenia??ja na poczatku pare razy zasłabłam ale naszczescie jeszcze nigdy nie zemdlałam choc raz bylo blisko :ico_olaboga:
Lody były pycha zasyciłam bola na nie :-D
i nic nie zostawiłas??? :ico_nienie: ale mi smaka narobilas mniam mniam a ja dzis caly czas jakas glodna jestem tzn cos bym zjadla ale nie wiem co :ico_oczko:

: 20 lut 2008, 21:51
autor: eVe80
hej witajcie

A ja nawet się dobrze czułam dzisiaj, jutro muszę wcześnie wstać i do sklepu z mężulcem po tronik i kafelki jechać bo już są do odbioru. Może przy okazji panele wybierzemy.

CZytam teraz o lodach i mnie się tak chciało parę dni temu i kupiłam sobie całe wiaderko bakaliowych. A dziś się zdenerwowałm bo miałam mega "chcicę" na pomelo i jak na złość w sklepie nie było wrrrr :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: za to na pocieszenie zjadłam parę jabłek i pomarańcza. Ale to nie to samo :ico_placzek: :ico_placzek: .

Ja omdleń żadnych nie miałam od początku ciąży, teraz to najbardziej dokucza mi ból żeber a synek mnie tam nie kopie. Już nawet one nie bolą tylko pieką. Najchętniej cały dzień łaziłabym bez stanika, no lae tak się nie da bo mieszkamy z teściami. Śmieję się do męża, że jak się już wyprowadzimy to w nagrodę cały dzień w piżamce przełaże i beż stanika hehehe :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 20 lut 2008, 22:13
autor: Myszka_
Witam ponownie,
ja mam lody w zamrażarce bo kiedyś sobie kupiłam i chyba zaraz się po nie udam :ico_oczko:
ja też jestem do dupki, łepetyna znów mnie boli, masakra i w ogóle osłabiona jakaś jestem, ale trochę poprasowałam, a konkretnie śpiochy wszystkie wyprasowałam, zostały już tylko pajace, spodnie i swetry i finito - NARESZCIE :-D
w piętek idziemy do gina, już się doczekać nie mogę!! najbardziej ciekawi mnie to ile mały waży, jaki z niego już "wielkolud" hehe :ico_haha_01:
dziś 2 dzień meczykowania, ale tyle ma ten mój bidny chopina co se na mecza popatrzy, ale jak nieraz krzyknie to zawał, tym bardziej że dziś Barca gra - to kibicowanie na maksa :ico_haha_01: :-D :ico_haha_01:
ja idę po loda :ico_haha_02:

: 21 lut 2008, 05:49
autor: asika82
Witam!
Też wczoraj byłam bardzo słaba aż wziełam pół dnia wolnego, ojciec mnie zastąpił a ja spałam. Póżniej wieczorem też w głowie mi sie kręciło i nawet wymiotami to się zakończyło i cały czas mi jest nie dobrze. Na dodatek spać nie mogę i głodna jestem chociaż przed chwilą jadłam. Ogólnie rzecz biorąc nie nadaję się do niczego!!! Wczoraj ubranka poprałam i to chyba był błąd,że przytargałam pranie sama do swojego domku bo to ciężar był straszny i jeszcze na dodatek brzuch mi się teraz bardzo spina. Śniło mi się,że maluch się urodził i pierwszej nocy z łóżeczka mi wypadł! I na dodatek to była ona więc już w ogóle głupoty. Jejku jak mi się chce spać a zasnąć nie moge :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-02-21, 04:51 ]
chcicę" na pomelo
a co to takiego? Eve mi też ostatnio najwygodniej beż stanika latać tylko za bardzo tak nie robie,żeby mi cycki do kolan nie przyrosły :ico_haha_01:

: 21 lut 2008, 08:45
autor: edit53
heja asika82, widze ze ty w nocy nadajesz,moze zalozymy nocny klub tt jak i tak spac nie mozemy :ico_oczko: nie dzwigaj tyle :ico_nienie: :ico_nienie: nie wolno!!ja chyba lewa noga dzis wstalam mam nadzieje ze mi to przejdzie,tez mam w planach prasowanie matiego ubran ale czy to zrobie nie wiem :ico_olaboga:

: 21 lut 2008, 09:06
autor: Emma
ja dziś jakas klapnieta jestem,czuje że nic dzisiaj nie zrobię,niewyspana jestem.Kiedy się wyspie jak nie teraz?Potem jak się dzieć urodzi to bede chodzić jak zombie :-D Z Emi spałam jak zabita z synem wszystko naodwrót.

: 21 lut 2008, 09:56
autor: Joanna24
Witajcie kwietnióweczki!
Ja tez nie wyspana. Ale to przez nocne koszmary. Normalnie takie rzeczy mi się żniły że spac nie mogłam. Co chwile się budziłam ale sen powracał jak usypiałam :ico_placzek:
Ja oszaleje bez męża. Trzymajcie się cieplutko. Miłego dnia Wam życze. A tymczasem zmykam na zakupki.