Dziewczyny nie martwcie się wszystkie urodzimy, nie ma co liczyć dni bo może być różnie, musimy uzbroić się w cierpliwość .
[ Dodano: 2009-04-08, 21:53 ]
Ja dopiero jutro z mężem składamy łóżeczko i pakujemy do torby rzeczy potrzebne do szpitala, więc same widzicie wcale się nie spieszę
[ Dodano: 2009-04-08, 21:56 ]
Agnieszka to już dla niego nie obcy hihihihihihihihi powinien już się przyzwyczajić, ale nasz synek czasami lubi postawić na swoje np. jak się rusza to wołam męża żeby zobaczył a on wtedy przestaje się wierzgać.