Strona 368 z 466

: 25 maja 2008, 18:44
autor: kasiaa1985
oj dziewczyny co was taki paskudny nastroj łapie... trzeba mezow namowic i sprowokowac by jakis relaksik przygotowali na poprawe humorku ;)

: 25 maja 2008, 19:29
autor: kasiaa1985
Gabrysiu zapomniałam... :ico_pocieszyciel:

: 26 maja 2008, 08:10
autor: Natashka
[shadow=violet]Dla wszystkich MAMUŚ z okazji naszego święta życzę dużo zdrówka, szczęścia, usmiechu na buzi, pociechy z dzieciatek i spełnienia marzeń!!![/shadow]

Dzieńdoberek

ja za niedlugo ide na cmentarz do swojej mamy zapalic swieczuszki, a potem na spacerek z Oskarem, choc pogoda niezaciekawa jest, pochmurno sie zrobilo..

weekend zabiegany, przechodzony..
ta Dolin amilosci jest nad Krajnikiem Dolnym ok 100km za Szczecinem , duzo chodzilismy po lesie , potem po okolicach i autokarem pojezdzilismy po cedyni, siwekierkach(cmentarz) i rozne takie mniejsze miejscowosci..Oskar byl nawet dosc grzeczny ...
nawet bo o statnio tez mam z nim tragedie..zwlaszca z tym jego rykiem, koszmar po prostu..
jak chce go zabrac skads skad nie chce isc to od razu histeria :ico_olaboga: :ico_olaboga: i to zebyscuie wiedzialy jaka.... taka samo mam ostatnio wieczorem przed snem... :ico_olaboga: nie wiem czy to jakis bunt dwulatka czy po prostu wychodzi jego naturka

wcvzoraj bylismy od 11 na komunii T siostrzenicy i dopiero po 20 wrocilismuy, ale po 17 Oskara odwiozlam do domu bo juz odwalal szopki....zmeczony byl bo spal tylko niecala godzine w dzien
spotkal na tej komuni o miesiac starszego Amadeusza (bylam pewna ze jest mlodszy od Oskara o ok pol roku, taki drobniutki i maly byl ) Oskar potraktowal go jak lalke doslownie hehe, zaczal przytulac, glaskac , nawet buzi dawal, pokazywal wszystko na twarzy, na cie,le, nie moglam go zabrac od tamtego, bo oczywiscie histeria byla... :ico_haha_01:

: 26 maja 2008, 14:22
autor: justyna25
hej laseczki :ico_haha_01:
Ja oczywiście w biegu i tylko na chwilke :ico_olaboga:
Ada dziś histerie odwala od rana :ico_olaboga: krzyczy ,płacze i tak na przemian :ico_olaboga: nic jej się nie podoba :ico_olaboga:
Ja dziś na na nocke do pracy :ico_placzek:

: 26 maja 2008, 16:35
autor: kasiaa1985
witam

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DROGIE MAMY !!! DUZO WYTRWAŁOŚCI, CIEPRLIWOSCI I WYROZUMIAŁOŚCI !!!

a u nas odmiana.. Julia już wyzdrowiała :-D pani dokrot powiedziała ze to takie lekkie przeziebienie.. ciekawe ze ona tak gwałtownie reaguje na wszystko taką wysoką temperatura...

[ Dodano: 2008-05-26, 16:37 ]
heh Adusia n tym zdjęciu to ma to samo ulubione zajęcie co moja Sia. Zbieranie i rzucanie kamieni. Ostatnio jak bylismy na placu zabaw to to było dla niej największą atrakcją- kamienie.

: 26 maja 2008, 17:11
autor: Ewelina82
KOCHANE MAMUSIE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU NASZEGO SWIETA POCIECHY Z NASZYCH BOMBELKOW I OGROMU CIERPLIWOSCI.

U nas paweł dzisiaj oszalal do 11 chodzil i piszczal nic mu nie pasowało potem juz bylo troche lepiej ale nic sie nie slucha i sika na potege w majtki oszalec idzie jak sie zsika to idzie po nocnik i placze bylismy dzisiaj na spacerku pogoda u nas ladna cieplutko i fajnie oby tak dalej

: 26 maja 2008, 21:30
autor: kasiaa1985
widze kitke :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: brawooooo

ja jakos nie mam natchnienia do robienia fryzur Julce, choc w rozpuszczonych, choc ostatnio stwierdziłam ze będę jej związywała włoski w kok z tyłu głowy, juz ma fajną kitke, najwygodniej :-) jak jej robie jakies wydziwiate fryzury- spinki nie spinki, to ona mi to ściąga i syzyfowa moja praca.

a teraz juz spi, po ciezkich bojach. Chiała nas wszystkich ustawic, ale nie dalismy sie jej. konsekwencja musi byc !

zazdroszcze ci ewelinko ze pawełek ci juz fajnie siusia na nocnik, u nas to opornie idzie nadal...

: 27 maja 2008, 08:04
autor: Natashka
witam

u nas na szczescie Oskar byl wczoraj grzeczny bo osttanio nadrabial z tym lobuzowaniem i ja juz tracilam cierpliwosc....

wczoraj w ciagu 15 minut 3 pary majtek Oskarowi zmienilam bo sikal i sikal i za nic nie chciaL NA NOCNIK USCIASC, nie wiem co mu odbiwlo

nocka przespana , o 21 zasnal w samochodzie a o 21:30 jak juz bylismy w domu to go na spiaco rozbieralismy i spal w samym body bo jzu go nie przebieralam...przed 7 sie obudzil jak T wychodzil i teraz lata z nocnikiem i krzeselkiem na przemian po domu....

pogoda dzis nie ladna, pochmurno..a my za niedlugo jak mi wlosy wyschna idziemy do sklpeu bo mi sie proszkii do prania pokonczyly a mam 2 prania do zrobienia

: 27 maja 2008, 11:10
autor: tyna
Witajcie, u nas po tygodniu przerwy powrócił katar i to okropny :ico_olaboga: noce nieprzespane, w dzień to jakoś leci, ale noca spływa mu wszystko do gardła i zwraca :ico_olaboga: jakoś nie mam weny,żeby więcej pisać. Pozdrawiam Was wszystkie kochane :-)
Mnie jeszcze czekaja takie duze zakupy przed wyjazdem, chce troche rzeczy, zwłaszcza jedzenia dla Emilki, jakies soczki, obiadki wziac z domu, bo tam pewnie bedzie drogie
to kiedy wyjeżdżacie Gabrysiu?
no i świetna kitka Emilki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 27 maja 2008, 14:12
autor: tyna
Zdrówka dla Michałka
dziękujemy :-) no i super,że czeka Was fajny wyjazd :-)