Strona 368 z 558

: 07 maja 2008, 10:28
autor: Dominisia
Moze teraz uda sie mi wkleic fotki, bo jak nie to sie strasznie zdenerwuje

Moja ulubiona zabawka
Obrazek
Po kapieli
Obrazek
Wcale nie mam zamiaru isc spac :)
Obrazek
na tarasie z ciocia Kinga
Obrazek
Idziemy na spacerek, czyli ktos mnie ubiera jak spie
Obrazek
Spacerek po Oslo
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Z ciocia Marysia
Obrazek
I takie cos do zabawy kupila mi mama kilka dni temu :)
Obrazek

c.d.n.

[ Dodano: 2008-05-07, 11:01 ]
Bede perkusista jak tata :)
Obrazek
Na wieczorku kawalerskim pracownika Krzyska, ja po prawej :)
Obrazek
Spie sobie
Obrazek
Pyszne jedzonko
Obrazek
Moje ulubione miejsce w ogrodzie ew. lesie :)
Obrazek

[ Dodano: 2008-05-07, 12:51 ]
Ojej, nikt tu nie zajrzal??

Jasiu dzis troszke marudny, wiec napisze co u nas, wybaczcie ze wam nie odpisze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

18 maja lecimy na tydzien do Polski i od poniedzialku do piatku bede w Chorzowie, wiec jakby ktoras miala ochote sie spotkac to ja jestem bardzo chetna :-D

Jasiek nie chce pic Nutramigenu. Probowalam juz wszelkich sposobow, wciskalam mu na spiaco, przetrzymywalam zeby byl bardzo glodny, probowalam doladzac, dosypywac kaszki, dawalam wiecej wody, dolewalam soczku i nic... Byl wsciekle glody, bral lyka i plul na odleglosc. Nie wiem teraz za bardzo co zrobic... Jak bede w PL to na pewno odwiedze lekarza, zobacze co mi powie.

Z siostrami K. bylo super. Nie wiedzialam ze Jasiek jest taki madry. Ja go przeciez na raczkach nie nosze. A jak tylko widzial Marysie albo Kinge to nawet 3 sekundy nie wysiedzial na kolanach tylko dawal raczki w gore i w ryk, chcial zeby go nosily, az sie balam co bedzie jak pojada. Ale moje dziecie jest madre i od wczoraj znow ladnie sam sie bawi. Tylko ze dzisiaj ma jakis taki dziwny dzien, nie wiem czy nie mamy czegos wspolnego z zebami... Tylko czy pierwsze moga pojawic sie gorne a nie dolne?? Bo ja mam wrazenie ze u nas tak bedzie, albo sie myle...

Zaliczylam imprezke w weekend. Byl to wieczor kawalerski pracownika Krzyska. On mieszka w tym samym domku co my i robil imprezke u nas na tarasie. Na samo wspomnienie to ciarki mnie przechodza. Na poczatku bylo super, duzo smiechu i wogole pelna kulturka i byloby ok, gdyby nie jeden gosci ktory pojawil sie pijany. Strasznie go nie lubie, bo juz raz mi podpadl, potem nie umial przeprosic, dluga historia... Pierwsze co chcial zrobic to wziasc Jasia na rece, powalilo go chyba :ico_puknij: Swoja droga to jadac do nas samochodem wypil flaszke wodki, sam!!! Chlopak ma 24 lata! Gdybym ja byla kierowca to od razu zabralabym go do domu a nie wiozla na impreze. No i ten pan P. na imprezie zaczal wszystkim dogryzac. Polozylam Jasia spac o 22 i uslyszalam jakies krzyki. Powiedzial do jednej dziewczyny, ze jej wsadzi reke w majtki i ja dzisiaj przeleci. A ze ona byla z facetem to ten nie wytrzymal i przywalil mu w pysk (swoja droga bardzo dobrze zrobil) no i od tego momentu impreze juz sie zepsula. Potem P. odlecial i byl spokoj... Ale na nasz pech sie obudzil. Bylo juz chyba po 2, jak poszlam spac a ten wariat znowu zaczal do wszystkich skakac i chcial wszystkich bic lacznie moim K. Faceci mieli juz troszke alkoholu we krwi, wiec sie zaczela bojka. Masakra po prostu. K. probowal ich rozdzielac, sweter caly mial we krwi, ja sie wystraszylam okropnie. Krzysiek przyszedl i dzwonilismy na policje. Powiedzieli ze jesli sie sytacja nie zmieni to mamy dzwonic jeszcze raz, ale na szczescie sie uspokoilo... Tyle nerwow to ja dawno nie mialam, opierdzielilam wszystkich z gory na dol. Juz w zyciu sie nie zgodze zyby ktos u nas robil impreze. Najbardziej mi zal tego naszego kawalera bo on chcial zebysmy sie dobrze bawili.
Cale szczescie K. wywalil tego idiote z roboty. Moze ta moja opowiesc tego nie oddaje, ale wierzcie mi, bylo masakrycznie!!!

No i moje dziecie budzi sie po 15 minutach spania, bomba...

: 07 maja 2008, 14:42
autor: Kicia10
uuuuu... pusto tu dziś.Ja z Kacperkiem wiercipiętą na kolanach to ciężko mi pisać.

Dominisia a jednak Jaś nie chce pić,nie wiem co Ci doradzić,może spróbuj z mlekiem sojowym :ico_noniewiem: A na imprezce to się działo,nie pozazdrościć.

: 07 maja 2008, 16:06
autor: Dominisia
Gdzie sie podziewacie??

Ja zaliczylam spacerek i Jasiu teraz spi... Hmmm ostatnio cos za czesto, mielismy fajne dwie drzemki w ciagu dnia, a teraz znowu sie cos poprzestawialo. Spal od 12.30 do 2, teraz jast 4 i znowu spi, dziwne...

: 07 maja 2008, 16:15
autor: Kicia10
Dominisia może ząbki mu będą szły?Kacper też teraz zasnoł po 2,5 godzinnej przerwie,tez czuje ze już ząbek bliziutko.W piątek mamy szczepienie i mam nadzieje że akurat w ten dzień ząbek nie będzie wychodził.Dziewczyny ile płaciłyście za jedna dawkę na pneumo?Bo my teraz będziemy szczepić pierwszy raz.

[ Dodano: 2008-05-07, 16:19 ]
18 maja lecimy na tydzien do Polski i od poniedzialku do piatku bede w Chorzowie
Ja bardzo chętnie ale mam daleko od siebie :ico_placzek: a Ł jedzie 16 to by nie miał mnie kto zawieść a ja prawka nie mam a pociągiem to chyba z 6 godzin jak nie więcej.

: 07 maja 2008, 16:55
autor: eSKa
Melduje się i ja po pracy, nie mam za bardzo czasu, własnie robie męzowi obiadek a potem śmigam do dentysty :ico_noniewiem: Jutro mam wolne ale już umówiłam się na spacerek z koleżankami ale napewno wpadne rano.

Aniu no super że jestes, nie próbuj robić już takich przerw :ico_nienie:

Fajnie że ostatnio pojawiają sie dziewczynki które dawno nie zaglądały. Ciekawe kiedy Justyna nas odwiedzi?

Dominisiu jak poczytałam o tej imprezie to aż mną zatrzepało brrrr nie lubie ludzi którzy nie potrafią sie odpowiednio zachować po wypiciu. Takich zaczepialskich omijam szerokim łukiem. Bardzo dobrze że twój K go zwolnił. No i szkoda tego młodego bo pewnie chłopakowi głupio że na jego imprezie takie tyle nerwów musieliście stracić.

[ Dodano: 2008-05-07, 16:57 ]
No i fotki super, Jasiu śliczny, kawaler jak się patrzy , widać towarzystwo ciotek mu odpowiadało :-D
A co do spotkania to jeszcze sie dogadamy, może walniemy sobie jakiś wspólny spacerek po parku. Tylko to musi być park do którego znam drogę :ico_oczko: bo niecierpie błądzić :-D Gosiaperełka też pewnie się skusi.

: 07 maja 2008, 22:56
autor: gosiaperelka
Cześć Kobietki
Jasiek nie chce pic Nutramigenu.
no nie dziwie się, ja też bym tym pluła, ja się cieszę że lenka była malutka jak zaczęła go pić, bo nie miała porównania. Myślałam że jak pozna inne smaki, inne pyszności to nie będzie chciała mleka, ale naszczęście pije bardzo chętnie i to mnie cieszy, czasami aż drży na widok butelki. Też słyszałam, że mleko sojowe albo kozie rozcięczone z wodą. Ale to już najlepiej poczekaj jak przyjedziesz do Polski, to lekarz ci napewno pomoże. Na zdjęciach Jasiu ma ładną buźkę, chyba mu to troszkę zeszło.
Lena ostatnio wydaje dziwne odgłosy, jak jakieś zwierzę:) Ryczy na całe gardło. A jak pytam się jej "Gdzie jest Bozia?" to patrzy do góry:)
Dominika świetne zdjęcia, Jasiu duży chłopiec, ciocie rozpieszczały małego, no od tego są... A co do spania, myślę że Jasiu śpi najwięcej z wszystkich naszych dzieci. Spytaj się też lekarza czy to normalne, może powinnaś zrobić badania krwi. Bo wiem że dzieci im starsze tym mniej śpią. Lena ma zazwyczaj 2 drzemki, czasami jej sie zdarzy zasnąć trzy razy ale to już rzadkość.
Gosiaperełka też pewnie się skusi.
Pewnie że się skuszę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Może park chorzowski:)??? Dominika też pewnie go zna.
Idę już spać, dobranoc.

: 07 maja 2008, 23:23
autor: Dominisia
Nie moglam sie do was dostac popoludniu. Ale zjawiam sie przed snem :)
myślę że Jasiu śpi najwięcej z wszystkich naszych dzieci
Oj wcale sie mi nie wydaje :) Owszem spi do godz.9-10, ale ja go klade po 22, on nie chodzi do lozia jak wiekszosc dzieciaczkow ok.20 bo tak to pewno tez wstawalby w okolicach godziny 7. Nasza nocka trwa 11 godzin, a wciagu dnia spi ok.2-3 godzin. Wydaje sie mi ze to ok. Rozklada sie to na dwie albo trzy drzemki. No chyba ze gdzies jedziemy autkiem to ten czas sie wydluza. Czytalam nawet w takiej gazetce co mi przysylaja ze to w normie. Krwe mial kontrolowana niedawno i wszystko jest w porzadku.
Pewnie że się skuszę
No to ja sie juz ciesze, dla mnie miejsce nie ma znaczenia :-D

: 08 maja 2008, 06:58
autor: ewasiek
czesc dziewczyny
SOrki że nie wchodziłam na tik-taka ale od poniedziałku wisiałam na telefonie i konsultowałam sprawę ze związkami zawodowymi i kuratorium. No i jezeli pojde do sadu pracy to mam szanse wygrac. Dzisiaj chce isc na rozmowe do dyr. zobaczymy co mi powie.

Misio tez ładnie się sam bawi, tylko nie chce mleka :(
tzn troche pije bo na noc zjadl 200 ml i w nocy zjadl okolo 100. ale w dzień to chyba bym musiała zamienic to mleko w zupke żeby zjadl. Dosypuje mu mleka do zupki.

Dominisia super zdjątka. a imprezka to faktyczie kiszka. Ten chłopak to jakis debil.

Misio wczoraj powiedział da-da :-D
no i zaczyna nam wkoncu pelzac :-D

trzymajcie za mnie kciuki za rozmowe.

: 08 maja 2008, 09:37
autor: mama_zuzi1980
Hej dziewczyny, nie moglam tu wczoraj wejsc :ico_zly:

Dominika, no niezly debil z tego kolesia, fajnie ze K. tak to zalatwil, moze sie czegos palant nauczy i na drugi raz bardziej sie bedzie kontrolowal. Zdjateczka sliczne, i te na naszej-klasie tez. Szczegolnie jedno mi sie podoba :-D ;-) A Jasiu jak zwykle cudny, no i szkoda ze z tym mlekiem nie wyszlo... moze z soijowym by poszlo? bo Zuzia miala 10 miechow jak na sojowe bez problemu przeszla, a mi sie wydawalo to ochydztwo :-(

Kiciu, kochana jestes... w sumie to potrzebne mi sa jedne tabletki, ale nie mam seca mowic mojemu J. aby pedzil na przystanek po tabletki. Wiec poprosze mame aby wyslala mi polecony,m. Ale dziekuje ze sie zaoferowalas, wzruszylo mnie to nawet. Ja juz zauwazylam ze na was to bardziej mozna czasami liczyc niz na znajomych z "reala" :-)

Ewasiek, trzymam kciuki za rozmowe i ciesze sie z postepow Michalka :ico_brawa_01:
Ania, fajnie ze jestes.. Ty juz nie czytaj tego co bylo, lepiej pisz o tym co jest :-D

: 08 maja 2008, 09:58
autor: eve81
ja sie melduje
bo dzisiaj to chyba juz nie znajde juz czasu zeby do was zajrzec
JUTRO WYJAZD!!!!!!!!!!!!!!
masakra
latam po domu, wszystko chce sprzatnac zeby zostawic domek czysciutki
dopiero uporalam sie z sypialnia, wanienka na stelazu i przewijak poszly na strych
zostalo tylko lozeczko, umylam okno, podlogi itp.
piore, odkurzam i jeszcze na zakupy trzeba jechac, ja nie wiem kiedy to wszystko
na dodatek caly czas czekamy na M wyplate ktorej jeszcze nie ma :ico_olaboga:
a mamy jeszcze sporo rzeczy do kupienia..hmmm
na wieczor jedziedziemy pozegnac sie z moimi rodzicami i babcią :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
buziaczki jak znajde czas to napewno wpadne
a ja nie to napisze jak juz dojedziemy
czyli jutro po poludniu...