Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

iw_rybka, ja swoją pakuje w majtki z roosmana

- a sa takie???Musze zajrzec,bo pewnie tansze od hugisow

Brodzikowa - juz tu pisalam nie raz,moja Zuzie lekarze przy porodzie uszkodzili,ona byla duza 5390 i powinnam miec CC,mialam tez cukrzyce,ktora w badaniach nie wyszla ale zaden nonono sie nie pofatygowal,zeby dobrze ja zmierzyc na usg,a mnie przebadac porzadnie i jak ja rodzilam,to utknela barkami pod miednica i wyszarpali ja na sile,bo by sie udusila i tak szarpneli,ze wyrwali jej nerwy z raczki - ma niedowladna.Tzn jest juz po operacji rekonstrukcji nerwow i raczka jes fnkcjonalna jednak nie podnosi jej do gory,nie wykrzywi do tylu i ogolnie ma ja slabsza...

iw_rybka, tzn nie wiem jakie huggisy kupujesz
czy te zwykłe peluchomajtki czy te co zalecają na noc dla dzieci starszych te dry night chyba
bo te drugie to drogie na maksa

dziewczyny wynik dobry ufffffff ale mnie ten mój gin nastraszył wczoraj tym skierowaniem do szpitala nonono jeden naszczescie wsio ok

[ Dodano: 24-11-2011, 12:31 ]
wiecie co ja Franka bardzo szybko do nocnika przyzwyczajałam jak miał 8 miesiecy to kupa była na nocnik bo wiedziałam o której miej wiecej robił. I tym sposobem nie bał sie nocnika szybko nam poszło odzwyczajenie od pieluch teraz też tak zamierzam szybko dzidzie sadzac na nocnik . Ostatnio w dzień dobry tvn był program o tym że nawet roczne i mniejsze dziecko można odpieluszyć.

avatarek cudny az Slonce razi po oczach

dziękuję:) słońce miało być, po to żeby troszkę rozjaśniło się.. bo musi być dobrze i ciągle w to wierzę mimo wszystko:(
asiab super że wynik ok:)
miłego dnia życzę:*

cześc kochane

a ja poł dnia w kuchnie spedziłam...ale było warto...

serniczka powodzenia na wizycie...i za poznanie płci

ziewczyny wynik dobry ufffffff ale mnie ten mój gin nastraszył wczoraj tym skierowaniem do szpitala nonono jeden naszczescie wsio ok

no to tylko sie cieszyć!!!

evvelka ta ludzka głupota mnie rozbraja... nie słuchaj tych "mądrych" rad wścibskich sąsiadek

binius jak dziś sie czujesz??? Jak gorączka..spadła??? Oby to nic poważnego

a ja stawiam za rozpoczęcie 26 tygodnia

Miłego dnia

asiab, no moje dziewczyny nigdy nie robiły kupy o stałych porach
a ja nawet słyszałam że niekótrzy nie używają pieluch dla noworodka
ale to juz dla mnie fanatycy
ja jestem za leniwa

zybko do nocnika przyzwyczajałam jak miał 8 miesiecy to kupa była na nocnik bo wiedziałam o której miej wiecej robił.

kazde dzieciątko jest inne...ja nigdy nie sadzałam...no dopiero jak skończył rok...ale potem był wstret i bunt...i przestałam wogole go zmuszac...az skończył 1,5 roczku...jak sam zaczął siusiać na stojąco do toalety...a kupki robi na nakładce

...ale ja was rozumiem kobitki...ciebie rybko i jagodo ze względu ze moj siostrzeniec też długo moczył sie w nocy...powiem ze nawet za długo...bo ponad 10 lat...ile lekarzy moja siostra z nim odwiedziła...i ile szeptunek... ech...nawet sama budziła go w nocy aby wstawał...ustawiała budzik...ale on nie czuł ze chce mu sie w nocy siusiać...

mam nadzieje ze u was te problemy szybciutko sie skonczą..

jagodka24, za paczke place ponad 40 zl,nie wiem ktore to sa,takie w czerwonej paczce

dziewczyny wynik dobry

- a nie mowilam

że nawet roczne i mniejsze dziecko można odpieluszyć.

- jak dziecko jest gotowe,to zajmuje to 3 dni,Andrzejek skonczyl 2 latka w kwietniu i jakos zaraz po urodzinach,jak zrobilo sie cieplo zaczelismy odpieluchowanie - zajelo nam to 3 dni a nawet 1,mlody jak zobaczyl,ze nam chodzi o to,zeby nasikal do nocnika,wstal,bo my go sadzalismy i zrobil siku na stojaco i robi tak do dzis. Poczatkowo mial opory z kupa,robil ja dopiero na nocny pampers,czym doprowadzal nas do rozpaczy,bo maz go wykapal i takiego pachnace czysciutkiego polozyl do lozka,a ten zaraz kupsko walil No ale minelo troszke czasu i tez kupa szla na nocnik,Nigdy nie posikal sie w majtki,nie mial wpadek.Wczesniej jak probowalam go uczyc,przed 2 urodzinami,nie dawalo to rezultatu,wiec to naprawde sprawa indywidualna.
Zuzia jak widzi nocnik wpada w szal,a jak byla mniejsza udawalo nam sie nawet pojedynczo kupki zlapac - raczej szczescie niz swiadoma kupa
Widze,ze nie jest gotowa,wiec nie naciskam,siedze z nia w domu - mam czas i nie bede jej zmuszac.

NIC NA SILE ! to moja dewiza.W maju bedziemy kupowac 3 roziary pieluszek

ale było warto...

- porzadki czy zrobilas cos pysznego?

ja jestem za leniwa

- ja chyba tez,wole jednak korzystac z tych cudow naszych czasow

Ja jestem wychowana na teterce,moja mama opowiadala mi,ze byla taka nadgorliwa mamusia,ze przebierala nas nawet podczas snu,jak widziala,ze nasikalysmy Pupcie mam gladka i nic jej nie brakuje Andrzejek wychowany na pampersach oryginalnych,wiadomo - pierwsze dziecko itd,pupcie ma sliczna i niczego jej nie brakuje,Zuzka wychowana na Dadzie z Bedronki,tylko przez pierwszy miesiac miala pampki oryginalne i tez ma piekna pupcie i niczego jej nie brakuje,wiec po co przeplacac albo sobie utrudniac

[ Dodano: 24-11-2011, 13:13 ]

ale ja was rozumiem kobitki...ciebie rybko i jagodo ze względu ze moj siostrzeniec też długo moczył sie w nocy.

- ja tez znam takie przypadki bardzo dobrze

Widze,ze nie jest gotowa,wiec nie naciskam,siedze z nia w domu - mam czas i nie bede jej zmuszac.

jestem też tego zdania...nic na siłę...!!! u nas tez odpbyło sie to bez wiekszych stresów i naciskow z naszej strony...czekałam az sam dojrzeje do tego momentu...i sie doczekałam... to nastąpiło doslownie z dnia na dzień

Andrzejek wychowany na pampersach oryginalnych,wiadomo - pierwsze dziecko i

Zuzka wychowana na Dadzie z Bedronki,tylko przez pierwszy miesiac miala pampki oryginalne

h
hehe az sie uśmiałam z tego...bo Dawid też na orginalnych pampersach...no później dopiero na heepy. (bo jako jedyne miały wówczas najwiekszy rozmiar) .
a przy drugim na początku planuję orginalne pampersy tak do okolo 2 miesiecy...a potem zamierzamy przejśc na te z biedronki...bo siostra cioteczna mi je poleciła hihi...widzę ze szał zawsze jest przy pierwszym dziecku...a potem...już człowiek mądrzeje i robi sie praktyczniejszy hehe

orzadki czy zrobilas cos pysznego?

upiekłam dwa ciasta i zrobiła obiadek...te ciasta na sobote...jutro bede sałatki robic ...uff...jak nikt mi nie przeszkadza to nawet przyjemność mi sprawia gotowanie

i robi sie praktyczniejszy hehe

- dokladnie

upiekłam dwa ciasta i zrobiła obiadek

- ooo to fajnie,ja tez lubie robic jak nikt mi sie nie kreci po kuchni i nigdzie sie nie spiesze