Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mikusia ja teraz zagniotłam ciasto, a piec będę ok 14.4o. Myślisz, że może tyle czasu leżeć to ciast?

matikasia, to czekam na info jak juz bedziesz znała konkrety fajniebyłoby sie spotkac tak w realu
Moja Ida fika na macie i piszczy z radosci i gada po swojemu to ja moze poprasuje juz mam stresa jak sie zabierzemy bo tyle tych ciuszków musze im zabrac i na chłodniejsze i cieplejsze dni i zabawki i ninne pierdołki

[ Dodano: 2010-04-21, 11:46 ]
matikasia, rymowanka pierwsza klasa zdolniacha z ciebie zagłosowalismy

Edulita super byłoby się spotkać tylko Ty jedziesz teraz a my w sierpniu.
No to pakowanie jest okropne. Mnie to czeka na początku czerwca, jak będziemy do rodziców lecieć. Tata ma zadzwonić, bo nie wiadomo, czy na Matiego jest torba. Chyba w jedną nie dam rady się zapakować w 3 osoby.

Mikusia ja teraz zagniotłam ciasto, a piec będę ok 14.4o. Myślisz, że może tyle czasu leżeć to ciast?

mysle ze tak tylko przykryj je jakas scierka zeby niewyschlo

fajnie macie z tymi wyjazdami tez bym sobie gdzies wybyla mazy mi sie pobyt w gorach

Ja wczoraj miałam ziemniaczki jajko sadzone. Takie niby nic, ale pycha:)

no wlasnie niby nic a smaczek mniam mniam

mikusia1, - dobrze że poprawili te wymiary bo róznica jest i to kolosalna a takie ich błędy kosztuja matke tyle nerwów - slów brak

no wlasnie bardzo duza roznica ale oby wszystko bylo dobrze zreszta musi byc

te okularki dostała na szczepieniu za dzielnosc

tak mi sie wydawalo ze znajome bo Wiki kiedys tez takie dostala na szczepieniu
i dziekuje za kciuki na jutro

dobra uciekam papa

Mikusia widzisz gdybym wiedziała, że nie wyjdę na spacer bo będzie deszcz padał to bym nie robiła tak szybko.

Zadzwoniłam przed chwilą na taxi zapytać, czy przyjedzie mi z fotelikiem albo z siedziskiem, a babka mi na to, że w taksówkach można wozić bez fotelika. Nie wiem jakie to ma znaczenie, to auto i to auto i co w razie wypadku. Kto odpowiada za dziecko??

500 skakanek zaliczonych, a serducho to mi zaraz wyskoczy

ja naprawdę nie wiedziałam, że przy antybiotyku nie można wychodzić

No nie można, bo odporność osłabiona i można jeszcze pogorszyć sprawę. Także z gorączką i antybiotykiem nie można. Poza tym nawet wskazane wychodzić.

Kala z tym dźwiganiem to indywidualna sprawa. Moja siostra całą ciąże nosiła synka na rękach (12kg), także spoko. :)

dziewiąty dzień zaliczony:) już nie zamierzam przestać. Mam wielką motywację po tych moich gramach mniej.
Jeszcze dorobiłam 200 skakanek i 10 minut hula hop. Kupiłam dziś nową skakankę. teraz to można skakać ze 100 bez przerwy,a tamta była gumowa i krótka i ciągle mi spadała.

Ja mam 8 dzień z głowy. Ja jeszcze robie kupe ćwiczen na nogi . Ty nie musisz... no i skakanka, i skłony do nóg, i pompki...

a jabłuszko bananka chce mniamniusiac

Tymbardziej nie. Jedynie banana, ale takiego zwykłego nie ze słoiczka. No i dziś wmamlała 5 chrupków.

Matikasia zagłosowane. :)

na balkonie to zawsze zimniej

My niestety nie mamy balkonu.

Zazdroszczę wszystkim wyjazdów! :) I Śliczne zdjęcia na poczcie!

Sabcia Super silną masz dziewczynkę. :))

Kasia90 dzięki za głosik;)
A właśnie odnośnie banana? możemy już podawać takiego normalnego?

Dziś w menu Milki moja pierwsza zupka w roli głównej:)
(ziemniak, marchewka, kalafior, pietruszka, kleik ryżowy, oliwa z oliwek). Mi tam smakuje. Zobaczymy potem jak małej:)

[ Dodano: 2010-04-21, 12:53 ]
a i miałam takie niezbyt dobre biszkopty i szkoda mi ich wyrzucić, to wyłożyłam na blachę. ubiłam śmietanę 30%, dodałam banana, ananasa, migdały w płatkach i galaretkę i zobaczymy czy się stężeje:)

[ Dodano: 2010-04-21, 13:03 ]
no i Milence zaczyna ciec z nosa

edulita u mnie wczoraj była pomidorowa a dziś kapuśniak, bo mi pół kapusty zostało... choć ja nie lubię za bardzo kapuśniaka...

Ale Wam smaka narobiłam na gołąbki a ja jadłam oczami i już mi się nie chce... a pół nocy stałam nad nimi i dzisiaj całe przedpołudnie
Rafał pojechał zawieść L4 do roboty, bo załatwiliśmy mu 3 dni u naszej lekarki, na mnie choruje tzn wziął opiekę nade mną może mnie trochę odciąży i wydobrzeję

Kasia90 ja muszę ją nosić trochę bo ma nawrót kolki i popołudnia całe marudzi...

Jutro wizyta u ginekologa....

Kala jak ja pytałam o kolki lekarz gdzieś tak w lutym, bo mała nam znów płakała jakiś czas, to mi lekarka powiedziała, że do 5 miesiąca to już powinny ustąpić, a do 3 to na
pewno. Czy to na pewno kolka u was?
Jak nie masz ochoty na gołąbki to dawaj na forum, my zjemy:)

Edulita dzięki za głosik i komplement:)

Zrobiłam Milence kisiel przed chwilą, zjadła pół miseczki i doprawiła cycem i jeszcze cuś szuka

Mikusia ta twoja pizza chyba będzie pyszna. Ciasto już od 11 leży, ładnie wyrosło i nie wysycha. A jakie delikatne

Witam po południu,
w końcu udało mi się wszystko doczytać i nawet zajrzeć na naszą pocztę

Śliczne zdjęcia dzieciaczków

matikasia za coraz niższą wagę, super to krzesełko dla Milenki. JA właśnie jestem na etapie szukania jakiegoś dla Zosi, bo leżaczek już powoli robi się niebezpieczny, bo mala się w nim podnosi i siedzi wyprostowana i boję się żeby nie fiknęła do przodu Narobiłaś mi takiego smaka tą pizzą, że aż się zastanawiam czy dziś nie zrobić na razie nastawiłam obiadek, dziś mięsko z warzywkami i kasza kuskus.

mikusia sami pobieraliśmy próbkę na posiew, prosto do pojemniczka, choć wiem, że nie są to tak bardzo wiarygodne wyniki, jednak ogólne wyszło idealne, żadnych bakterii , więc może jest ok. Wynik z posiewu będę znała jutro, bo akurat idziemy na szczepienie.

Kasia90 my jak ZOsia brała antybiotyk też nie mogłyśmy chodzić na spacerki. Ae odbijesz sobie, jak antybiotyk się skończy i moze już wtedy będzie lepsza pogoda.

Kilolek to się nachodziła babcia z Twoim synusiem Mnie jakoś udaje się wyeliminować karmenia piersią w ciagu dnia i Zosia chętnie na szczęście pije mleko....wstrętny nutramigen i nawet zasypia w ciągu dnia bez cycusia. Jednak muszę odciągać pokarm, bo trochę się go zbiera.

wiolaw za zębolka, bo zdaje się jeszcze nie gratulowałam.

edulita śliczne dziewczynki i Idunia jaka roześmiana, po niej w ogóle nie widac, że jest wcześniaczkiem. No i za postępy.

Magduś81 ja sobie też dzisiaj odpuściłam spacer, szczególnie, że jeszcze mnie łepetynka zaczęła boleć Dziś sacerowałyśmy na balkonie

Siunia fajnie, że się odezwałaś. Uroczą masz tą trójeczkę

zaczarowana biedny Gracjanek, wstrętne choróbsko się przypałętało oby wyzdrowiał jak najszybciej.

Sabcia dla silnej Nikoli. Zosia jeszcze nie próbowała wstawać. Na razie opiera się na dłoniach i na kolanach i kołysze do przodu i do tyłu

Jeśli chodzi o słoiczki ,to Zosi smakują wszystkie bez wyjątku. W końcu zaczęły jej też smakować zupki przyrządzone przeze mnie, tzn. wcześnie tez smakowały tylko konsystencja nie pasowała, bo jednak różniła się od słoiczkowej, ale już się przekonała. Jedynie jeśli chodzi o picie, to uznaje tylko wodę, kupionych soczków i herbatek nie chce, ale jak ja zrobię sok z jabłuszka i gruszki ,to chetnie pije.

matikasia ja mam tabelę co i kiedy moża wprowadzać i banana dopiero od 8 miesiąca. My wypróbowaliśmy juz jabłuszko, gruszkę i winogrona i wszystko smakowało a jak młoda wcina brokuły...az się trzęsie jak widzi owoce czy warzywa, co mnie bardzo cieszy