Dziękuję za miłe słowa o Lence, ja sama patrzę na nią i widzę jak szybko się rozwija, teraz np ja piszę posta na tt a on biega mi po całym mieszkaniu w chodziku i rozmawia sobie, piszczy i śmieje się, czy może być coś cudowniejszego dla mamy niż taki widok?
Jak wasze dzieci reaguję na odkurzacz? Bo lena jest bardzo przejęta jak odkurzam mieszkanie, nie spuszcza go z oka i wydaje zwierzęce ryki:))) Ale nie boi się, tak samo jak pralka pierze, patrzy jak zahipnotyzowana i nie da sie jej odciągnąć, bo krzyczy.
mam nadzieje że ja też kiedyś doczekam się córeczki i będe mogła wpinac spineczki i robic kucyki
Napewno kiedyś tak będzie:) i będzie ładna jak mama:)
Ale z imieniem Lena to na pewno w sklepach sa. Bo to imie jest tu bardzo popularne
OOO nie wiedziełam że w Szwecji imię Lena jest popularne. W polsce jeszcze nie, ale słyszałam już parę razy jak mam mówi do swojej córeczki Lenko, więc to może kwestia czasu.
JAk spotkam to kupie i ci wysle
dziekuję bardzo, ale nie chciałabym robić kłopotu.
viburkol,
A co to takiego? nie miałam z tym styczności, to jest na recepte?
Kupilam Jasiowi bardzo podobny kojec do zabaw, dla mnie super sprawa, Jasiu bardzo lubi sie w nim bawic.
Ja to co widziałyście na zdjęciach, czyli kojec i huśtawkę dostałam od koleżanki, pożyczyła mi bo wie że mi jest bardzo ciężko i nie stać mnie na takie rzeczy, nawet te używane. Wózek kupiłam nowy, bo stary sprzedałam. Bardzo mam dobrych znajomych, którzy mi bardzo pomagają. Bo wiedzą że nie mogę liczyć na mojego P. Już dawno powiedział że kupi małej Huśtawke, ale chyba stwierdził ze to za droga rzecz, nie wiem, bo się wycofał. Jak zwykle, tylko obiecał. On zawsze dużo mówi ale nie zrobi tego co obiecał, więc sama poprosiłam znajomą aby mi pożyczyła, bo Lenka za niedługo z tego wyrośnie, a widzę jaką frajdę jej robi huśtanie.:)
Może sobie tego nie wyobrażacie, bo sama nie wiem jak ja to robię, ale od stycznia nie mam żadnych dochodów. Zapożyczyłam się, i jakoś ciągnę, byle do czerwca. A później już będzie dobrze. Wiem że ze zdjęć nie wynika, ze jestem w takiej sytuacji, bo lena ma wszystko a nawet wiecej potrzebnych rzeczy do rozwoju, ale totylko dlatego że są jeszcze ludzie na tym świecie (oprócz jej biologicznego ojca) którzy się nami przejmują i pomagają jak tylko mogą.
Hmmm moze sprobuj na poczatek z czyms delikatniejszym??
Faktycznie będzie lepiej jak spróbuję z tym deserkiem z dodatkiem jogurtu, dzięki za pomysł.
moze jak bede w PL to sprobuje z Bebilon Ha
No ja myślę że powinnaś się najpier skonsultować z lekarzem jak już będziesz w polsce, nie wiem nic na temat tego mleczka, nie wiem jak smakuje. No zobaczysz jak lekarz ci doradzi.
ale moze cos slyszalyscie o tym szczepieniu, jakies plusy minusy
Niestety ja nic nie słyszałam o tym:(
[ Dodano: 2008-05-09, 10:19 ]
No ok Lena już drzemie a ja sie biorę za siebie, bo narazie jestem w szlafroku. hihi.
Eve pewnie już w trasie, z jednej strony jej zazdroszcze, ale z drugiej podziwiam za odwagę;)