Strona 370 z 1305

: 13 wrz 2008, 18:43
autor: ananke
hej hej Stycznowki :-)

ja się melduję objedzona pierogami ruskimi :-) no i po dużych zakupach... Chłop zaległ na drzemkę, a ja z Wami posiedzę troszkę :-)

noo, o pogodzie nic nie powiem, ja juz prawie jestem przyzwyczajona do tego, co opisujecie, bo mam tu tak w większości dni roku :-)

: 13 wrz 2008, 19:43
autor: milutka204
hej ale sie znow rozpisalyscie ale nie mam sil by wszystkiefgo doczytac wogole by cos przeczytac moze jutro... wlasnie wrcilam z warszawy... gupie miasto ze szok;| ile ludzi jakie duze ono jest mozna sie pogubic i gowno kupic ja kupilam tylko spodnie ciazowe H&M...

aniabella ty mieszkasz w wawie?? jeju ile wy tam zarabiacie ze ludzie na ciucha wydaja od 1000zł do 2 tys;| szok :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

padam jak juz mowie 2 godizny jazdy w ta i w ta czylli 4 godz plus po wawie jestem padnieta nogi mi odpadaja... kregoslup boli malej caly dzien nie czuj jest przestraszona;) jedynie co mi sie w wawie podobalo to zoo koniec mojej refleksji czekam na meza i jade do domu dobranoc jeszcze chce obejrzec mam talent

: 13 wrz 2008, 21:17
autor: aniabella
milutka, od urodzenia mieszkam w Warszawie więc do tych tłumów już się przyzwyczaiłam :ico_oczko: choć powiem szczerze, ze unikam chodzenia po sklepach w godzinach szczytu bo wtedy to wydaje mi się, ze wszyscy mieszkańcy wybyli z domów na zakupy. Choć tak naprawdę to kiedy i gdzie by się nie poszło to wszędzie tłumy. I jak Ci się w zoo podobało? :-) my byliśmy w zeszłym miesiącu.

Znalazłam fajne buty w CCC lasockiego, takie jakby a'la kamasze czy coś, nie umiem opisać, ale oczywiście numeru nie było :ico_zly: tzn był ale brązowe a ja chciałam czarne. No nic, muszę się przejechać do innego CCC i szukac dalej. Zawsze jak coś chcę kupić to albo nie ma rozmiaru albo ostatnia sztuka itp itd.

secret, mam nadzieję, że Bartuś czuje się już lepiej i że to nic poważnego

dobranoc dziewczynki, do jutra :ico_papa:

: 13 wrz 2008, 23:50
autor: Marcia77
hej dziewczynki wpadłam na chwilke bo dopiero wrocilismy od mamuni..ale powiem Wam ze koszmarnie zaczął mi sie dzien bo jakis nieprzytomny facet wjechal we mnie..na nieszczescie jechałam samochodem mojego P i mimo ze to nie z mojej winy czułam sie fatalnie..na szczescie to duze autko i zamortyzował dosyc skutecznie uderzenie i nic mi sie sie nie stało..tylko autko uszkodzone :ico_olaboga: :ico_olaboga: normalnie gdzie Ci ludzie oczy maja..no coz ..sprobuje jeszcze poczytac bo znaowu popisałyście jak mnie nie było..a poźniej szybciutko zmykam do łożeczka

[ Dodano: 2008-09-14, 07:40 ]
witamj a juz na nożkach a Wy pewnie spicie..musze do 9 poczekac bo sklep mi otwieraja i pojde po świeże bułeczki bo w czoraj z tego wszytkieg nie zrobiliśmy zakupów

: 14 wrz 2008, 08:34
autor: milutka204
hej :)ją juz nie spie ale sobie lezymy nie chce mi się nic a muszę na zakupy pojechać i posprzątać ale to chyba juz jutro a dzis na obiad lódka z kuaka leza miesiąc w zamrazalc ale nic im raczej nie jest mam juz tego samsung omnia i się bawie

aniabella zoo bylo super ;)

: 14 wrz 2008, 08:44
autor: gaga22
Hej, hej z rana - u mnie dziś paskudna pogoda.

Marcia ale miałaś pecha. A co do dużych samochodów to ich zalety pokazują się właśnie w takich sytuacjach. Dlatego ja nie jeżdżę małymi autkami.

milutka ja też jeszcze w łóżku, ale z laptopem. I jak nowy telefonik ?

: 14 wrz 2008, 09:04
autor: Marcia77
no ja tez nie mogę sie zwlec z łóżeczka...leżę sobie z laptopikiem i moim psiakiem :-D :-D

aniabella
śliczny avatarek :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 14 wrz 2008, 09:45
autor: donatka26
Witam :-) , mi też nie chciało się ruszyć z łóżka, ale wstałam, teraz idę się myć i zrobić śniadanko. Mąż pojechał na giełdę z kolegą, właśnie pisał, że kupił obie części za 750 zł. trochę dużo , ale ważne, że dostał.
Miłego dnia! :ico_haha_01:

: 14 wrz 2008, 10:05
autor: ananke
Marcia77, nooo, najważniejsze, że nic Ci nie jest!!!

ale tak serio to jakieś "fatum" mamy, ja zaczęłam z wypadkiem, potem kolejne się posypały :ico_olaboga: musimy uważać na siebie bardzo... mi wczoraj mój K. proponoweał, żebym pokierowała autkiem, jak chcę, ale juz odstawiłam kółko do porodu... kurna środek ważności ciała czuję w pępku a nie w czubku nosa i jakos się w 100% skupić nie mogę...

a Wy używacie zabezpieczeń na pasy dla ciężarnych? bo ja mam specjalną podkładkę pod pupę z takimi uchwytami na pasy i odciągają one siłę pasa z brzucha na uda... http://www.mothercare.com/gp/product/B0 ... 8&mcb=core oo, takie coś mam - tutaj jest to wymagane, bo nie można jeździć bez pasów...

: 14 wrz 2008, 10:06
autor: Marcia77
ja juz po spacerku..jeju ale zimno...a miła byc piekna złota jesień..dzis to najchetniej bym z łozeczka nie wychodziła ale jedziemy do mamuni na objadek wiec trzeba bedzie sie ruszyć ..martwię sie bo mam sukieneczke cieniutka na ślub i tylko bolerko na wierzch..moze byc nieciekawie :ico_olaboga: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-09-14, 10:11 ]
Wy używacie zabezpieczeń na pasy dla ciężarnych?
ja jezdze bez pasów..i chyba przy tej stłuczce to mi wyszło na dobre bo cos czuje ze moglo mi niezle brzuszek scisnąć przy tym uderzeniu...