widzę,że wszystkie maluszki wcinają "dorosłe"jedzonko,ja też się zbuntowałam i przestałam gotowac specjalnie dla Bartka,bo wcale nie chciał tych swoich zupek.Ja dziś miałam kapuśniak i też się zajadał tylko mu uszy podskakiwały
.Tylko,że my nie jemy zabielonej zupy,tak jakos sie odzwyczaiłam i wogóle tak nam lepiej smakuję
Asiu to mówisz,że mąż szybko oprytomnieję
,zostań odpoczywaj tylko zaglądaj do nas,bo jak nie to
Nellu-wreszcie,już miałam słać zaproszenie
Maziu-dawaj fotki dziewczynek i swoje,bo ja Cię chyba jeszcze nie widziałam
,napewno Cię nie widziałam
Chloe-jak fajnie,że masz taką teściową ,ale czy to wogóle możliwe ?!
Humor mi sie poprawił,ale jak byłam taka zła to wszyscy na paluszkach koło mnie,Dominikowi nic nie trzeba było powtarzać ,sam wiedział o co chodzi
,chyba częściej muszę stosować taki wybieg
[ Dodano: 2007-12-04, 21:04 ]Maziu-posłałam Ci moich chłopców