Hej.
troche nie zaglądałam ale postaram sie to nadrobić
Jakoś nie mam weny do pisania
Martynka jest grzeczna tylko ze najchętniej to spała by cały czas na rękach, dobrze ze chociaz nosic sie nie karze
Patryk ostatnio cos późno zasypia i potem nawet nie mam siły usiąść pfrzy kompie i cos napisac.
W koncu kupiliśmy wózeczek, jutro ide z Patrykiem do logopedy a w tym czasie o ile nie bedzie padac Maciek pójdzie z Martynką na spacer. Później z Patryczkiem dołączymy do nich.
Marcia super ta lista z dzieciaczkami. Wielkie
dla Ciebie. Zdjęcia super ze spacerku, ja tez widze bardzo duze podobienstwo do Ciebie.
Monia te nastroje są zupełnie normalne, ja w jednym dniu czuje jak energia mnie roizpiera, jestem szczęśliwa a za chwile wszystko mnie denerwuje ii mam ochote płakac. Najwazniejsze to samemu nie nakrecać się i próbowac myślec pozytywnie o wszystkim. Mam nadzieje ze przestaniesz sie dołowac i to wszystko minie.
Mariola ciesze sie z Amelka jest ok, Ty ytez miałas ostatnio troche przejść, nalezy Ci sie
A Amelka na chrzcie wyglądała prześlicznie
Gonia śliczne zdjęcie w podpisie, wyglądasz na bardzo szczęśliwą i taka dumna mamusia z Ciebie a Karolek taki roześmiany
Iwona być moze to juz zaczynaja się ząbki co nie znaczy ze juz Majce będą wychodzic. Ja pamiętam ze Patryk zaczął się slinic okołego trzeciego miesiąca a pierwszy ząbek wyszedł mu około piątego,szóstego
dokładnie nie pamiętam.
czuję się jak takie stare zapuszczone babsko i wiecznie tylko po domu w dresie i bluzce "szybkiego dostępu" jak przyjdzie chwila powrotu do miłosnej alkowy to będę chyba światło gasiła...
haha nieźle to opisałas. nie przejmuj sie nie jestes jedyna, ja wczoraj wieczorem stwierdziłam ze nawet sie nie uczesałam od rana
Madziarka Patryczkowi pewnie bardzo podobał sie taki spacer sam na sam z mamą. Znow poczuł że ma Cie tylko dla siebie. Super pomysł
musze częściej robic takie wypady z nim sam na sam bo naprawde mu sie podobało
Gosia dobrze ze juz ze zdrówkiem lepiej, ja ostatnio tez byłam przeziębiona ale na szczęscie szybko [przeszło
musze uciekac bo mała sie obudziła, zajrze jeszcze pózniej