Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

17 lis 2009, 19:09

magda75 dzieciaczki oki. Milenka czasem większość dnia na cycku wisi, a czasem je i śpi. wtedy robię coś w domku albo bawimy się z matim. mam teraz do końca roku męża w domku więc jest o wiele łatwiej. nie muszę się rano zrywać i biegiem wszystkiego robić. mati na razie nie jest zazdrosny. w miarę szybko rezygnuje jak mówię, że nie wstanę w tym momencie bo karmię. mam nadzieję, że tak zostanie. całuje siostrę i najchętniej by ją nosił. uwielbia też pchać wózek na spacerku:)

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

17 lis 2009, 20:43

matikasia, wiesz to dla Matiego nowa sytuacja i cieszy sie z tego ze jest starszym bratem aby tak zostalo :ico_haha_01:
dobrze ze maz ci pomaga zawsze troche lzej :-)

mi tez maz pomagal jak gabi byla mniejsza :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

20 lis 2009, 11:07

Witam. Moje dziecko znowu się rozchorowało - od jakiegoś czasu miał katar a diś w nocy dostał temperatury 39,7 .Teraz leży pod kołderką i mówi ze mu zimno ,oczywiście temperatura nadal jest . Zapisałam go do lekarza na 14:45 to się okaże co jest.

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

20 lis 2009, 13:14

lala, :ico_olaboga: z tymi naszymi dzieciaczkami. Moja Oliwka już 1,5 tygodnia w domu siedzi. Wczoraj była na kontroli u laryngologa, z uszami wszystko ok, ale nie kazała jej jeszcze przez 2 tygodnie do przedszkola puszczać. I za 2 tygodnie chce obejrzeć jej jeszcze te migdały, bo jej się nie podobają. Całe szczęście, że ja siedzę teraz w domu, bo nie wiem jak by to było. A pediatra zapisała nam ribomunyl - ma brać od poniedziałku. Macie z tym jakieś doświadczenia? Bo różne opinie słyszałam i niby w pierwszym roku i tak dziecko choruje.

Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

20 lis 2009, 13:58

Całe szczęście, że ja siedzę teraz w domu, bo nie wiem jak by to było.
A ja musiałam zadzwonić i powiedzieć ze nie przyjdę do pracy . Na szczęście w niedziele przyjedzie mój brat i będzie siedział z małym w domu ,aż wyzdrowieje.

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

20 lis 2009, 17:57

Żaba, lala, zdroweczka dla dzieciaczkow :ico_buziaczki_big:
to przez ta zdradliwa pogode dzieci choruja wirusy w poeirtrzu jakby byl mroz to by wymrozil a tak nasze pociechy choruja :ico_olaboga:

u mnie daniel ma temperature i siedzi w domu boje sie o gabi zeby nie zalapala :ico_oczko:
ale jak ma sie zarazic to sie zarazi a ja nie bede miala na to wplywu :-D

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

20 lis 2009, 18:00

ZDRÓWECZKA DLA CHORUJĄCYCH SZKRABKÓW:)

Awatar użytkownika
lala
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1007
Rejestracja: 11 lut 2008, 01:23

20 lis 2009, 19:07

Przed wyjście do przychodni mati zrobił tak pół wodnistą kupkę . W przychodni zrobił wodnistą z płaczem że go pupka boli . Okazało się ze to było powodem gorączki[grypa] . Niedawno miał temperature 39,8 dałam mu nurofen mam nadzieje ze spadnie. kURCZE NAJGORSZE JEST TO ŻE ON NIECHCE PIĆ LEKARSTW , NAWET TEGO NAWADNIAJĄCEGO. :ico_placzek:

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

20 lis 2009, 19:18

lala, dzieci nie lubia syropow a to nawadniajace jest okropne :ico_szoking:
moja gabi tez tego pic nie chciala a i w zasadzie zadnych syropow nie chciala nawet nie pila i doszlo do tego ze znalazlysmy sie w szpitalu na kroplowkach wtedy miala 3 dniowke :-D
ON NIECHCE PIĆ LEKARSTW , NAWET TEGO NAWADNIAJĄCEGO.
musisz jakos sprobowac bo zeby ci sie nie odwodnil :ico_sorki:

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

20 lis 2009, 21:07

NAJGORSZE JEST TO ŻE ON NIECHCE PIĆ LEKARSTW
Skąd ja to znam. A macie nifuroksazyd? Bo Oliwka zawsze to na biegunkę rotawirusową dostawała i chyba się po tym lepiej czuła, bo sama się domagała. Za to smekty pod żadną postacią nie chciała przyjmować, o nawadniających nie wspomnę. Ugotuj całe jabłko i tę wodę-kompot do picia mu dawaj, to podobno nie pozwoli się odwodnić. Moja Oliwka to piła jak nic innego jej wcisnąć nie mogłam.

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość