Strona 38 z 86

: 17 lis 2009, 19:09
autor: matikasia
magda75 dzieciaczki oki. Milenka czasem większość dnia na cycku wisi, a czasem je i śpi. wtedy robię coś w domku albo bawimy się z matim. mam teraz do końca roku męża w domku więc jest o wiele łatwiej. nie muszę się rano zrywać i biegiem wszystkiego robić. mati na razie nie jest zazdrosny. w miarę szybko rezygnuje jak mówię, że nie wstanę w tym momencie bo karmię. mam nadzieję, że tak zostanie. całuje siostrę i najchętniej by ją nosił. uwielbia też pchać wózek na spacerku:)

: 17 lis 2009, 20:43
autor: magda75
matikasia, wiesz to dla Matiego nowa sytuacja i cieszy sie z tego ze jest starszym bratem aby tak zostalo :ico_haha_01:
dobrze ze maz ci pomaga zawsze troche lzej :-)

mi tez maz pomagal jak gabi byla mniejsza :ico_haha_01:

: 20 lis 2009, 11:07
autor: lala
Witam. Moje dziecko znowu się rozchorowało - od jakiegoś czasu miał katar a diś w nocy dostał temperatury 39,7 .Teraz leży pod kołderką i mówi ze mu zimno ,oczywiście temperatura nadal jest . Zapisałam go do lekarza na 14:45 to się okaże co jest.

: 20 lis 2009, 13:14
autor: Żaba
lala, :ico_olaboga: z tymi naszymi dzieciaczkami. Moja Oliwka już 1,5 tygodnia w domu siedzi. Wczoraj była na kontroli u laryngologa, z uszami wszystko ok, ale nie kazała jej jeszcze przez 2 tygodnie do przedszkola puszczać. I za 2 tygodnie chce obejrzeć jej jeszcze te migdały, bo jej się nie podobają. Całe szczęście, że ja siedzę teraz w domu, bo nie wiem jak by to było. A pediatra zapisała nam ribomunyl - ma brać od poniedziałku. Macie z tym jakieś doświadczenia? Bo różne opinie słyszałam i niby w pierwszym roku i tak dziecko choruje.

: 20 lis 2009, 13:58
autor: lala
Całe szczęście, że ja siedzę teraz w domu, bo nie wiem jak by to było.
A ja musiałam zadzwonić i powiedzieć ze nie przyjdę do pracy . Na szczęście w niedziele przyjedzie mój brat i będzie siedział z małym w domu ,aż wyzdrowieje.

: 20 lis 2009, 17:57
autor: magda75
Żaba, lala, zdroweczka dla dzieciaczkow :ico_buziaczki_big:
to przez ta zdradliwa pogode dzieci choruja wirusy w poeirtrzu jakby byl mroz to by wymrozil a tak nasze pociechy choruja :ico_olaboga:

u mnie daniel ma temperature i siedzi w domu boje sie o gabi zeby nie zalapala :ico_oczko:
ale jak ma sie zarazic to sie zarazi a ja nie bede miala na to wplywu :-D

: 20 lis 2009, 18:00
autor: matikasia
ZDRÓWECZKA DLA CHORUJĄCYCH SZKRABKÓW:)

: 20 lis 2009, 19:07
autor: lala
Przed wyjście do przychodni mati zrobił tak pół wodnistą kupkę . W przychodni zrobił wodnistą z płaczem że go pupka boli . Okazało się ze to było powodem gorączki[grypa] . Niedawno miał temperature 39,8 dałam mu nurofen mam nadzieje ze spadnie. kURCZE NAJGORSZE JEST TO ŻE ON NIECHCE PIĆ LEKARSTW , NAWET TEGO NAWADNIAJĄCEGO. :ico_placzek:

: 20 lis 2009, 19:18
autor: magda75
lala, dzieci nie lubia syropow a to nawadniajace jest okropne :ico_szoking:
moja gabi tez tego pic nie chciala a i w zasadzie zadnych syropow nie chciala nawet nie pila i doszlo do tego ze znalazlysmy sie w szpitalu na kroplowkach wtedy miala 3 dniowke :-D
ON NIECHCE PIĆ LEKARSTW , NAWET TEGO NAWADNIAJĄCEGO.
musisz jakos sprobowac bo zeby ci sie nie odwodnil :ico_sorki:

: 20 lis 2009, 21:07
autor: Żaba
NAJGORSZE JEST TO ŻE ON NIECHCE PIĆ LEKARSTW
Skąd ja to znam. A macie nifuroksazyd? Bo Oliwka zawsze to na biegunkę rotawirusową dostawała i chyba się po tym lepiej czuła, bo sama się domagała. Za to smekty pod żadną postacią nie chciała przyjmować, o nawadniających nie wspomnę. Ugotuj całe jabłko i tę wodę-kompot do picia mu dawaj, to podobno nie pozwoli się odwodnić. Moja Oliwka to piła jak nic innego jej wcisnąć nie mogłam.