Re: Letnie dzieciaczki 2012
: 04 cze 2013, 00:06
Meggi co do proszku to ja piorę w lovelli bo mam taki zapas
znaczy co jakiś czas piorę Maksia rzeczy w moim proszku i płynie jak np do jakiegoś koloru mi brakuje i nic się nie dzieje
no ale szkoda mi lovellę wyrzucać więc piorę w niej
Mamusia na tym pierwszym zdjęciu Marysia taka duża
śliczna z niej panienka
no a zabawka super
co do prezentów Maksia to dostał od nas wózek
od teściowej nic
wiecie co ona dziwna jest ja dostałam, Paweł dostał, Tomek dostał wszyscy oprócz Maksia
dla mnie dzień dziecka to dzień zwłaszcza dla dzieci małych a teściowa uważa że jak małe dziecko to nie rozumie. Pamiętam Tomkowi jak był mały też nic nie kupowała
i np teraz Tomek dostał 100zł uważam że już lepiej by zrobiła dając po 50zł Tomkowi i Maksiowi.
A od mojej mamy Maksio dostał kosiarkę fisher price

samochód z przyczepką
taki super pilot, rewelacyjny on jest bo wygląda jak prawdziwy i dziecko do niego ciągnie a jak się nacisnie przyciski to dźwięki jakieś zwierzątka itp

no i 200zł
a od siostry krzesełko uczydełko fisher price ale to już wcześniej Maksiowi dała.



Mamusia na tym pierwszym zdjęciu Marysia taka duża


pooglądam sobie. Dziękiwzięłam Romera Kinga


co do prezentów Maksia to dostał od nas wózek




A od mojej mamy Maksio dostał kosiarkę fisher price

samochód z przyczepką
taki super pilot, rewelacyjny on jest bo wygląda jak prawdziwy i dziecko do niego ciągnie a jak się nacisnie przyciski to dźwięki jakieś zwierzątka itp

no i 200zł
a od siostry krzesełko uczydełko fisher price ale to już wcześniej Maksiowi dała.