Wróciłam!
Już po imprezie...Goście dopisali, ale większość z bobasami to się kinderbal skończył

Hania jak zwykle pobawiła się i 2drzemki zaliczyła, potem po 20 kąpiel, mleczusio i śpi. Ale dziś na prawdę jak u
Glizduni kul za kulem i za kulem kul!
Gosia no to kuruj Hubertusa!
Sikorka dobrze, zjęcia są super i dawaj ciągle duuuużo, bo chłopaczki są super! A...i chyba nasze dzidziuchy mają takie same pajace...jak Karolek-zdziwiony

tylko Hania już ze swojego wyrosła
Coś o teściowych było...ja dziś nie mogę narzekać!

zadzwonili, życzenia złozyli i jeszcze potem maila napisali, że zapomnieli zapytać, co bym sobie życzyła na prezent, bo może jest coś co by mnie ucieszyło

super!
Idę zaraz podziękować mamulce za imprezę...biedna się narobiła...a żarcia połowa została...heheheh...
I piżamkę super od nich dostałam i korektor
Dobranoc!