

To gratulacje za organizację.Hm,zobaczymy jak to u mnie będzie?a ja mam energie ostatnio, nauczylam sie dnia z olusiem i juz mam posprzatane, obiad przygotowany, pranie pozbierane i wstawione nowe, posegregowalam tez maluszkowi ciuszkimaly tak szybko wyrasta
ani sie obejrzysz a torcik na pierwsze urodzinki bedziesz pieklaa ja mam energie ostatnio, nauczylam sie dnia z olusiem i juz mam posprzatane, obiad przygotowany, pranie pozbierane i wstawione nowe, posegregowalam tez maluszkowi ciuszkimaly tak szybko wyrasta
Dzięki felicity001,Zulcia, ja z pozycji mikrobiologa(choc zajmowalam sie bakteriami ale w wodzie pitnej
) tez uwazam,ze twoje wyniki sa w porzadku.
To się cieszę.Stres Ci odpadnie,że mąż mógłby nie dojechać z tego szkolenia,a tak to zawsze lepiej jak jest na miejscuCo do wyjazdu - to maz powiedzial szefowi,ze ten program co mial byc na szkoleniu zna i nie musi jechacNatomiast maja teraz bardzo duzo pracy - wiec pewnie caly tydzien bedzie zostawal po godzinach....Ale przynajmniej dzieki temu jak urodzi sie Filip to bedzie mial wolne bez problemu
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość