Gosia super zdjęcia Lenki jak zawsze,
dzięki kicia:)
A poza mamusia ząbkuje razem z synkiem
No to fajnie, ja już mam wszystkie zęby mądrości i mam dwa usunięte a dwa wyleczone. Jeszcze dobrze mi nie wyszły a już się psuły.
mieliśmy tylko Hib-a dziś bo babeczka wolała niemieszać pneumo z Hib-em,więc za 6 tygodni idziemy znów
Kicia, ty robisz to we własnym zakresie? bo ja dopiero mam szczepienie jak lena skonczy rok. Ja chyba bede Lenkę szczepić na pneumokoki po skończeniu dwóch latek, wiem że jest wtedy mniej dawek i korzystniej się na tym wychodzi. A i tak dziecko idzie do przeczkola jak ma min 3 latka więc narazie się nie boję.
Gosiu Zuzanka ma identyczna lalkę jak Lenka!
Lenka też ją dostała od mojej koleżanki z pracy, biedna nie może mieć dzieci, a jest raczej zamożna więc robi prezenty dzieciom koleżanek. Właśnie ją wczoraj wrzuciłam do pralki bo Lena ją całą uśliniła i była brudna, bo po podłodze ją wytarzała, to jej ulubiona zabawka, gryzie ją, kopie, i też ma nitki z wełny w ustach bo szrpie jej włosy zębami, ale dużo się tego nie nałyka:) a przynajmniej ma radochę.
Wreszcie sobie pomieszkamy w trójkę do poniedziałku
A co w poniedziałek znów masz gości?
Jutro wkleje wam fotki moich włosów w kolorze Burgund
koniecznie się pochwal.
gosiaperelka witam Cię bo chyba jeszcze z Tobą nie pisałam. Śliczną masz córeczkę. Zdjęcia przesłodkie.
Witam Aniu, rzeczywiście my się nie znamy, nie wiem nawet kiedy ty się zjawiłaś, ale napewno mnie już nie było. Ja pisałam z dziewczynami z tt całą ciążę, ale pod koniec już coraz rzadziej sie tu pojawiałam, bo miałam problemy osobiste (o czym napewno wiesz, bo czytałaś nasze wczesniejsze posty) i nie radziłam sobie ze sobą, odciełam się od wszelkich kontaktów z ludzmi. Długo to trwało zanim wróciłam do siebie i postanowiłam wrócić też na tt. I bardzo się cieszę że to zrobiłam, szkoda tylko że wcześniej o tym nie pomyślałam. No ale nieważne... Miło mi cię poznać. Ja urodziłam Lenkę 31 sierpnia, ale termin miałam na 7 września, równy tydzień wcześniej się urodziła. A ty kiedy urodziłaś Krystianka?
eve81, witaj kochana, pisz jak wrażenia w obcym kraju:) wiesz ale ci zazdroszcze, pogadałabym sobie z native speakerami, rok czasu bez praktyki angielskiego to dużo, jak wrócę do pracy, to pewnie zapomnę języka w buzi. Będę musiała mieć trochę czasu na rozruch. JA RÓWNIEŻ ŻYCZĘ POWODZENIA!!!
Na szczęscie ten okres już minął i po "pierwszym" razie na razie nic się nie działo, kazała stosować najzwyklejsze prezerwatywy i teraz kupilismy jakies tanie i jest ok. Na razie się jeszcze nie ciesze, zobaczymy jak będzie dalej. 
POWODZENIA
......................