ja właśnie poszłam do kuchni zobaczyć jak tam obiadek i wzięłam Zosię na ręce, zobaczyła mięsko i zaczęła mlaskać i mruczeć
[ Dodano: 2010-04-21, 14:37 ]
dokładnie takmożna dać dziecku jego zabawki, a jak je to bez zabawy
Gratuluję i czekam na fotkę.No moje ciacho udane:) a wszystko na oko:) jutro wkleję fotkę;)
Ja pisałam jak miałam dość nieciekawy okres swojego życia, a nie miałam się komu wygadać. Teraz jak dałabym komuś je przeczytać nikt by nie wiedział o co chodzi, miałam tak splątane myśli, że można by się pobawić w łamigłówkę.kurde ja kiedyś wiersze pisałam
Dlatego nie gotuje i Kinga żyje, nie narzeka i ma się dobrze.że takie maleństwo trzeba osobno gotować
Ja raczej w drugą stronę. :)ja to waliłam o miłości
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość