hej
u nas biało i nadal śnieżek prószy,temp na minusie to może się utrzyma do wieczora
nocka taka sobie,wrócili to Milena się po południu wyspać nie mogła bo co chwilę A hałasował
potem wieczorem padła po 19 i koło 22 juz pobudka,a potem w nocy jeszcze ze 4 razy a jak wstała przed 4 to dopiero przed 6 zasnęła a 7.30 pobudka
a tak fajnie spała jak ich nie było
na obiadek jeszcze zapiekanka dzisiaj a na jutro golonkę w kapuście upiekę
mała chyba zaraz spać pójdzie,bo już coś marudzi,a Hania przeżywa,że na dworze śnieg a ona musi siedzieć jeszcze w domku
Teraz pewnie będzie tak, że Hania u Ciebie, a Milenka u tatusia na kolanach będzie siedzieć.
Hania większość to przespała wczoraj,ale i tak się do mnie kleiła,a Milenkę jak A wziął na ręce to nie dała się odłożyć
Koroneczka powodzenia z biznesplanem,oby się wszystko udało i miałabyś swoją firmę
Z tego co czytałam, to Krzysiu chyba dużo śpi, wieczorem zasypia ok. 19-20, wstaje ok. 5:30-6:30 je i śpi jeszcze 2h, w dzień ma 4 drzemki po 1-2h a dzisiaj miał 6 drzemek po 1h
wow to Krzysiu na prawdę sporo śpi
a gardełko jej teraz nie boli, bo ja pamiętam, że mnie po migdałach bolało?
wczoraj jeszcze ją bolało,dzisiaj już nie narzeka na ból gardła
ale ma katar i w szpitalu kazali kupić krople do noska nasivin i A dzisiaj pojechał kupić
przez mój humor ostatni coraz częściej myślę o porzuceniu cycowania
czemu tak myślisz? jak się tak będziesz stresować to pokarm sam ci zaniknie
markotka, dzieki, wlasnie dostalismy wiadomosc ze zrobili mu dziure w krtani zeby zamontowac aparta do oddychania, ktory ma mu pomagac w razie koniecznosci w przyszlosci i krew leci do brzucha, caly dzien odpompowuja
on zawsze mial problemy z krzepliwoscia no i teraz tez sie ujawnily. Mial sie dzis obudzic ale wprowadzili go spowrotem w gleboka narkoze
matko,współczuję dziadkowi,ciężko z nim
oby jednak wyzdrowiał
patrycja_g, lepiej jedźdzcie do neurologa
Wzięłam go do nas, posadziłam, dałam zabawki i na 5 min. był spokój.Potem a to w łokieć dostałam, a to w oko, a to D za nos zaczął łapać i koniec spania.
to u nas też tak jest jak małą do łóżka weźmiemy
[ Dodano: 14-01-2012, 11:27 ]
wściekłam się teraz
mój wrócił z apteki i wydał 46 zł za syrop na kaszel i krople do nosa dla Hani + wit D dla Milenki i gdyby wziął kartę do apteki z punktami to by nic nie zapłacił,bo tych już kart być nie może
ale może ją wymienić do końca lutego więc jak leków nie będziemy kupować to wymienimy na jakąś małą nagrodę