moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

29 kwie 2012, 08:18

moni26, remont zakonczony pytałam lekarza mojego bo tam pracuje :-D może trafi tam akurat na mój poród :-D
:-)
Dobrze mieć lekarza swojego jak się rodzi, choć i tak to położna gra pierwsze skrzypce :-D
moni26 A kuzynka ma jakieś opinie o Siemiradzkiem i Kopernika?
zadzwonię do niej i zapytam :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

29 kwie 2012, 10:04

cześć kobitki. piękna pogoda za oknem, idę po kawkę, chłopaki na wojaże się wybierrają to mam luz :ico_sorki:
jutro pełne 34tc ,czuję się coraz bezpieczniej :ico_sorki:
na koncówce ciąży mi się odmieniło i wcale mi nie spieszno do porodu :ico_nienie: no bo przez to lezenie to prawie nic brzusia nie pokazuję, mam ochotę trochę z nim poparadować, a co :ico_oczko: w koncu więcej tego stanu nie planuję :ico_haha_01:
także za 2 tyg uderzam na spacery. co prawda gin mi zapowiedział że mnie może do szpitala 16.05 położy ale po co to nie wiem. Może się chłop boi że jak szyja taki flak to urodze w aucie jadac do szpitala. :ico_oczko:
pisałyście coś o ubieraniu maluchów. mój smyk czerwcowy i powiem wam że jako tygodniowy noworodek spał w kaftaniku, pampersie i skarpetkach przykryty flanelową pieluszką. moja mama oponowała że to za mało no ale kurde, on jak miał śpiochy to sie darł póki ich nie zdjęłam :ico_haha_01: na pole to ona mi go ubierałą w sto warstyw na początek ale po tygodniu jak pojechałą to już napradę lekko go ubierałam. gorzej jak się spoci niż jakby mu trochę chłodno było. w upały to mysle że bodziak i skarpetusie w sam raz. plus pieluszka jakby dzidzia zasnęła
Mamusia, super wieści :ico_brawa_01:
ciekawe ile moja panna waży. obstwiam że do 2.5kg już dobiła, postawiłam jej ultimatum 3.5kg :-D

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

29 kwie 2012, 10:15

Marta26 Ciesze się ze u ciebie wszystko dobrze. Jesteś już w naprawdę bezpiecznym okresie ciąży ja dopiero zaczynam 27 tydzień, Dzisiaj ogladalam w dzien dobry tvn program o Glorii Marii dziewczynce ktora urodzila sie w 6 miesiacu i miala umrzec bo nie miala nerek, pecherza itp a jednak za posrednictwem Jana Pawła II stał się cud. A ja codziennie prosze go o łaski dla mojej Marysi i mam nadzieje, ze tez urodzi sie w miare w terminie zdrowa. Obrocila sie juz glowka w dol, kopie i daje mi popalic ale do poki jest w srodku jestem o nia spokojna. Samo to ze szyjka miala sie nie wydluzyc a z 17mm ma 30 mm to juz cud.:) Dobrego dnia wszystkim zycze.

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

29 kwie 2012, 10:54

jutro pełne 34tc ,czuję się coraz bezpieczniej :ico_sorki:
moja szwagierka urodziła 2 miesiące przed terminem. Łozysko się zaczęło odklejać. Co prawda dziecko było miesiąc w inkubatorze ale teraz chłopak ma 6 lat i po nim absoultnie nie widać że wcześniak. Cały zdrowiutki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: więc już naprawdę w bezpieczny okres wkroczyłaś :ico_brawa_01:
jutro wchodzimy w 7 miesiac :ico_brawa_01:
gonisz mnie gonisz :-D ciekawe która pierwsza urodzi :-D no i gratuluję :ico_tort:
wcale mi nie spieszno do porodu
haha mi cały czas nie spieszno jest. A rozmawiałam z sąsiadką wczoraj i ona powiedziała że jak kobieta dostaje znieczulenie to 60-70% porodów kończy się cesarką. Aż nie chce mi się wierzyć. I dalej liczę na znieczulenie :-D popytam się lekarza.
ze tez urodzi sie w miare w terminie zdrowa.
i ja trzymam ogromne kciuki :ico_sorki: ale jak szyjka się wydłużyła to idzie ku dobremu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Dobra idę na śniadanie. Wieczorem pewnie zajrzę bo teściowa dzisiaj jest. Poszła z Tomkiem do kościoła.,

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

29 kwie 2012, 11:05

wczoraj i ona powiedziała że jak kobieta dostaje znieczulenie to 60-70% porodów kończy się cesarką.
wiekszosc moich kolezanek rodzilo,ze znieczuleniem i zadna nie miala z tego powodu cesarki. pewnie zdarzaja sie takie przypadki,ale chyba nie w takiej ilosci :-) Bo to,az niemozliwe sie wydaje :-)

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

29 kwie 2012, 11:15

Bo to,az niemozliwe sie wydaje :-)
mi też się wydaje niemożliwe. Przecież gdyby tak było to by lekarze nie zgadzali się na to znieczulenie. To że przeciąga poród to się zgodzę ale raczej wątpię że tak dużo cesarkami się kończy :ico_olaboga: dobra lecę naprawdę

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

29 kwie 2012, 11:37

Ja własnie odkryłam że też już jestem w 7 miesiącu:)::)

Awatar użytkownika
kuleczka
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 136
Rejestracja: 01 mar 2012, 12:43

29 kwie 2012, 12:33

Madleine, ja mam 25 lat i też na mnie patrzą jak na małolatę..... no cóż wyglądam na gimnazjum;) i w sklepach muszę okazywać dowód, ale ja to postrzegam jako plus dla mnie:) będę długo wyglądać młodo :)

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

29 kwie 2012, 13:02

Marta, :ico_brawa_01: za wkroczenie w bezpieczny okres!!! Kurcze, już niedługo będziesz rodzić! :-D A ja jeszcze do końca sierpnia muszę poczekać. Niby też mi nie śpieszno, ale nie lubię tych wszystkich ubrań ciążowych :ico_oczko:

Mamusia28, u Ciebie też napewno wszystko będzie dobrze,bo dobrym tropem podążasz!!! Nie ma to jak JP II :-) Donosisz swoją Marysię bezpiecznie i będziesz się cieszyć urokami macierzyństwa! :-) Generalnie wg statystyk, dziewuszki są silniejsze i nawet jeśli rodzą się wcześnie to lepiej sobie radzą od chłopaków.

Opowiem Wam historię mojej znajomej - w 4 m-cu ciąży podczas usg lekarka zaobserwowała u dziecka pęcherzyki w płuchach (zdarza się to raz na ileś tam tysięcy, ale się zdarza), które ciągle rosły uniemożliwiając normalny rozwój płuc. W 6 m-cu ciąży matka została skierowana do Wa-wy do Instytutu Zdrowia Matki i Dziecka na cc. Mała urodziła się z wagą 900 g i małymi szansami na przeżycie ze względu na te płucka. Po tyg w inkubatorze, gdy uzyskała wagę pozwalającą na znieczulenie została zoperowana na płucach (usuwanie tych pęcherzyków). Ile lekarze dawali jej szans przyżycia możecie się domyślić same. Uruchamialiśmy wszystkie siły ziemskie i niebiańskie i strasznie kibicowaliśmy Malutkiej. Przeżyła - teraz ma półtora latka i jest całkowicie zdrowa. Owszem, nieco później zaczeła siadać i chodzić, ale teraz już prawie nie odbiega w rozwoju od rówieśników :-)

Gosia, myślę że to nieprawda że 60% porodów ze znieczuleniem kończy się cc. Ale wiem że żony ginekologów zazwyczaj albo właśnie rodzą ze znieczuleniem albo mają cc na życzenie, więc wnioski nasuwają się same :ico_oczko:

Qanchita, jak Jolcia się czuje?

U nas dziś patelnia. Byliśmy na 11 na mszy, a teraz moi chłopcy drzemią, a ja przymierzam się do dalszego opanowywania aparatu fotograficznego :ico_oczko: Jak się obudzą, pojedziemy za miasto do takiej fajnej knajpki-chatki położonej obok stawów i spacjalizującej się w serwowaniu przepysznych pstrągów :-D Jest tam też placyk zabaw i mnóstwo drewnianych chuśtawek - takich w kształcie kanap również dla dorosłych :-) Dawiś wprawdzie ma jeszcze katarek, ale nie ma temperatury więc luz

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

29 kwie 2012, 17:19

jeju jakie nudy, na telewizje nie moge już patrzec, ksiażki wszystkie przeczytalam, gazety majowe rowniez, na gg nikogo nie ma - wszyscy korzystaja z pogody a mnie chce trafic:/

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość