witajcie wieczorową porą
bardzo ładne foteczki
aniu, śliczna z was rodzinka
a wreszcie i
szymonka jakoś widać, bo wcześniej to mamusia zaniedbywała ten temat
ogromniaste buziaczki dla
zosieńki
a te kołysanki to świetny pomysł, my mamy od dawna i wyjątkowo się podobają naszym dzieciom, a poza tym są teksty napisane, więc rodzice szybko mogą się nauczyć
sosim to jest książeczka, a raczej książeczko-broszurka autorstwa Tadzika alergologa, być może gdzieś ją można dostać, my ją mamy od lekarza (dr Zygmunt Nowacki), jak chcesz, to w wolnej chwili mogę ci zeskanować i przesłać na maila
violu a u ciebie ten sznureczek chorobowy kiedy się wreszcie skończy? mam nadzieję, że prędko, bo inaczej na lekarstwach zbankrutujecie