Witam laseczki ciężaróweczki
właśnie wróciliśmy z działeczki

cały dzień na swieżym powietrzu czuje się normalnie padnięta

ale tak pozytywnie brakowało mi tego grilla, świeżego powietrza, oparzonego palucha

i lekko piekących pleców od słoneczka

najadłam się że ho ho i wypiłam prawie 2 litry sprite ojjojjo dawno nie piłam takich napoi

cóz dzisiaj pusciłam wodzę fantazji i wszystko wrzucałam do żołądka jak na smietnik
Co do urbierania maluszków to zamierzam w lecie w upały a w tedy rodzimy ubierać bodziaki i skarpetusie i pieliszkę falnelową mieć przy sobie a w razie W kaftanik mozńa spakować i nałożyć przecież mama wyczuje kiedy maluchowi zimno i tak jak
Marta26 pisze leipej ciut chłodniej niż upocić dziecko i odparzenia leczyć

to moje niedoświadczone zdanie ale tak zamierzam próbować
Marta26 super wiadomości przynosisz

Agatka rośnie zdorwa i myślisz ze już 2,5kg

moje w 29tc 1,2kg i 6 tyg podwoi swoją wagę
Kuleczka, Madleine nic tylko się cieszyć ze mają Was za młodsze niż w rzeczywistości jesteście głowa do góry pierś i brzuszek na przód i zero wstydu!!!! na mnei też różnie patrzą i mam to w doopie

raz nawet do męża powiedziałam że "czasami czuję się jak gówniara keidy patrzę na rodziców tych dzieci" a bylismy w sklepie i nie wiem czy kobiety tak się starzeją przy dzieciach czy te kobiet ( w tym sklepie) po prostu późne macierzyństwo wybrały
Mamusia28 życze Ci z całego serducha abyscie z Marysią dotrwały do nawet 40tc!!! trzymam kciuki &&&&&
Gosia888 no powiem Ci ze coś w tym jest pamietam jak moja chrześnica była mała to sama wymyślałam zabawy takie skromne typu ganianego, berek, czy chowanego a teraz jak z nią zostaję to musze być bardziej kreatywna i już kolorowanie, liczenie, uczenie isę cyztania bo ona już chce się tego uczyć choć ma dopiero 4,5roku... jakieś wycinanki

wiec domyślam się jak to może być u CIebie kiedy masz to na codzień a ja moze 2 razy w miesiącu
ojjjj chyba dzisiaj szybko padnę jak dziecko czuję się śpiąca

i padnieta w ogóle ostatnio mam tak że kłąde isę o 00-01 w nocy a budzę się koło 5-6 rano i nie mogę już spać a koło 9 na siedząco usypiam

tak miałam 2 ostatnie noce
aaa zapomniałam Wam powiedziec ze tak się dzisiaj wystraszyłam jak nigdy przez całą ciąże jadąc samochodem poczułam coś tak dziwnego w brzuchu jak bym pękła i dzidzia przestała się rusza

ale po 20 minutach wróciła do wariactwa bo to tak nagle było bach i ona jak by zdrętwiała a ja strach i mówię do meżą spanikowana on też się zdenerwował i później za jakieś 10 minut to samo ale wydaje mi się ze mała coś mitam "szperała" a ja to tak dziwnie odczułam
