Hallo ?
Umyłam okna od mieszkania :D firany wyprałam i powiesiłam, zaraz dalej lecę z robotą. Nocka z pobudkami co chwilę, o 1 wstała z mega płaczem odkładanie do łóżeczka skutkowało płaczem więc znowu na fotelu, ona na mojej klatce piersiowej i przysypiała ale mega delikatnie. Lekki ruch dźwięk i wszystko od nowa aż obie usnęłyśmy tak :O jak się przebudziłam odłożyłam ją do łóżeczka i poszłam do spać. Ale co chwile słyszałam płacz w trakcie spania i zaraz zasypiała... a zębów nadal ni ma nawet przeciwbólowe na nią nie działa