Strona 373 z 1186

: 04 kwie 2007, 21:28
autor: kasiula
kOCICA, NO NORMALNIE NIKT by tego lepiej nie ujął!!!! Aż przeczytałam na głos mojemu mężowi twoją złotą myśl - szacuneczek kobieto!!! :ico_sorki: Ja myślę dokładnie tak samo!! Jakbym miała gdzie wrócić, to już bym pracowała, a że mi powiedzieli nie, no to strasznie mi się nie chce wysyłać nawet cv. Do tej pory poszłam tylko na jedną rozmowę. Uwielbiam być z Hanką!!

: 04 kwie 2007, 21:28
autor: Maritta
może :-) oby Jolunia poszło wszystko z planem :ico_sorki: ja też bym chciała z Bartkiem w delegacje :567: ale nikt mi za przeloty czy hotele nie zapłaci, Lila to co innego ona jest infantem i za darmochę by miała ale ja... :570:

: 04 kwie 2007, 21:30
autor: asiapanda
Maritko miejsca na suwaczki Ci braknie :ico_oczko: Buziaczki kochana i gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Też żałuje Jolu, ale tak bywa, jeden mały "+" nie musze dużo pakować
I faktycznie tak jak Ela mam tera pakowania po uszy, juz dwie walizki stoją i czekają na spakowanie :ico_zly: Prasowania tony, mąz już ma dość, stwierdził że zaraz wywali te wszystkie tetry :ico_oczko: A mała szaleje i cieszy się do byle czego. Czekam aż pójdzie spać a ja z mężusiem spędzimy kilka chwil razem.

: 04 kwie 2007, 21:39
autor: Maritta
no masz rację Asia, dlatego takie najchudsze wyszukałam :-D co by się wszystkie pomieściły :ico_oczko:

a my jedziemy na krótko bo na 3 dni :ico_noniewiem: a teść prosił wczoraj Bartka byśmy zostali, bo oni sami zostają... z dziadkami - rozumiem go, ale ja mam ich na co dzień i milion rzy wolę pojechć do taty !! - ponadto mieliśmy umowę z Bartolim, że jeden rok święta tu drugi tam i trzymam się tego :-)

: 04 kwie 2007, 21:39
autor: Kocica_26
Aaaaaa, Asiu. Wy też do rodziców przecież wyjeżdżacie. Będzie Was brakować :(

W sumie ja napewno tez nie będę miała czasu zaglądać. Święta to jest czas tylko dla rodziny. Chociaż WY, po ponad roku spędzonym razem, jestescie już dla mnie jak rodzina.

Kasiula, do mnie z pracy juz 2 razy dzwonili żebym wróciła. Jelenia szukają :-D Konsekwentnie odmówiłam, mówiąc że przynajmniej do września zostaję z Hubciem. Mój mąż dostał podwyżkę, ja mam zawrotną kuroniówkę :-D , więc finansowo sobie poradzimy. Potem będziemy myśleć co dalej. Jeszcze do emerytury się napracuję, a tych wspaniałych miesięcy życia mojego dziecka nikt mi nie odda. Chce widzieć jak pierwszy raz siada, raczkuje, stawia pierwsze kroki... Nie chcę żeby mnie to ominęło. No i tyle się nagadałam :-D

Mąż już zaczyna byc nerwowy, obiecałam mu baaaaaardzooo miły wieczór, ale jak zwykle nie mogę się z Wami rozstać :-D

: 04 kwie 2007, 21:42
autor: mosob
mi tez nie chce sie wracac do pracy
jest mi nieraz zle ,zale sie ze nie mam do kogo geby otworzyc ,ze nie chce mi sie ubierac ,malowac, ze czuje sie zaniedbana,nie widze swiata

ale nie zamienilabym tego za nic, za zadne skarby

ale trzeba bedzie wrocic 02-01-2008 :ico_szoking:

: 04 kwie 2007, 21:43
autor: Maritta
ja czekam na koniec meczu :ico_spanko: ale chyba oleję męża i pójdę wykąpać się i spać, ach jeszcze Bubunia nakarmię :-)

: 04 kwie 2007, 21:48
autor: Kocica_26
Maritko, a jak tam....masz śpiocha? Bo ja na początku ciąży ciągle bym spała. Jak pojechaliśmy na narty (4tc) to o 18 szłam spać :ico_szoking: . Wszyscy się ze mnie śmiali a ja też nie bardzo czaiłam co się ze mną dzieje :-D

Mosob, a ja lubię się wymalować i ładnie ubrać na codzień, jak wychodzimy na spacer. Mam wtedy motywację, bo wychodzimy do ludzi. Pewnie w domu to by mi się nie chciało, a tym sposobem zawsze czuję się zadbana :-D

: 04 kwie 2007, 21:51
autor: asiapanda
Mam nadzieję że u rodziców odpocznę od hałasu miasta. Jak rozmawiałam z mamą w nd, właśnie siedziała sobie w ogrodzie i słyszałam jak tam ptaszki świergoczą, jeja brak mi tego. Podobno cały ogród zakwit w tulipany, ach nie moge się doczekać, wyjątkowo.
No dobra Maritka pierwsza, a która następna :-D

: 04 kwie 2007, 21:51
autor: ania29
hej dziewczyny
Ja dzisiaj po pierwszym dniu w pracy.Daliśmy rade, Jaś był bardzo grzeczny u babci,no i oczywiście zaglądałam do niego( na karmienie oczywiście).Po pracy mojej nadrabialismy dzionek, a teraz smacznie śpi.
Margo wszystko będzie ok.
Maritko gratulacje , Kasiula tobie złoże po wielkanocy hehe jak potwierdzisz.
Ide dalej czytac co nap[łodziłyście.