Aaaaaa, Asiu. Wy też do rodziców przecież wyjeżdżacie. Będzie Was brakować
W sumie ja napewno tez nie będę miała czasu zaglądać. Święta to jest czas tylko dla rodziny. Chociaż WY, po ponad roku spędzonym razem, jestescie już dla mnie jak rodzina.
Kasiula, do mnie z pracy juz 2 razy dzwonili żebym wróciła. Jelenia szukają

Konsekwentnie odmówiłam, mówiąc że przynajmniej do września zostaję z Hubciem. Mój mąż dostał podwyżkę, ja mam zawrotną kuroniówkę

, więc finansowo sobie poradzimy. Potem będziemy myśleć co dalej. Jeszcze do emerytury się napracuję, a tych wspaniałych miesięcy życia mojego dziecka nikt mi nie odda. Chce widzieć jak pierwszy raz siada, raczkuje, stawia pierwsze kroki... Nie chcę żeby mnie to ominęło. No i tyle się nagadałam
Mąż już zaczyna byc nerwowy, obiecałam mu baaaaaardzooo miły wieczór, ale jak zwykle nie mogę się z Wami rozstać
