Strona 373 z 790

: 07 sie 2008, 14:36
autor: madziarka81
hej dziewczyny

ja tylko zajrzałam sie przywitac bo na 15 ide do pracy

zajrzę wieczorkiem :-)

: 07 sie 2008, 19:18
autor: Renia0601
A co tu dzisiaj tak cichutko? Ja cały dzień praktycznie mam wlączone tt a tu nic nikt :ico_noniewiem:

: 07 sie 2008, 19:24
autor: mz74
Ja tez jestem :ico_haha_01: wlasnie skonczylam sprzatanie

: 07 sie 2008, 19:40
autor: pinko
no hej :-)
Ula już wykąpana, je i zasypia. Byłyśmy na basenie i było super, woda zimna, ale Uleczce to nie przeszkadzało, kąpała się z uśmiechem, chlapała i była zadowolona. Wszystkie spędziłyśmy fajnie dzień, na niebie ciągle ani jednej chmurki.
A jutro przyjeżdżają nasi mężusiowie :-D

Co do znaków szczególnych, Ula ma większość z Jarka, ma Jego kształt paznokci u rąk, Jego kolor oczu.... czyli niebieskie i na pleckach tuż nad pupcią ma "myszkę" (tak delikatnie owłosione miejsce), Jarek też taką ma na plecach.

mariola, każdy bąbel indywidualnie się rozwija, więc myślę, że nie masz się co przejmować wagą, zwłaszcza, że lekarka nic nie mówiła :-)

Renia, zabawka fajna, Arturek już jest na tyle duży, że na pewno będzie miał niezłą zabawę. Ula na razie na takie zabawki jeszcze za mała. Ja interesuje jeszcze wszystko co grzechocze, szeleści i gra :-)

Zmykam na dół po kilka frytek, potem kompu kompu i lulu... wykończyło mnie to słońce :-)

Miłej nocki

: 07 sie 2008, 20:09
autor: Renia0601
My dzisiaj kąpiel troszkę później planujemy bo usnął późno na popołudniową drzemkę, myślślę że do pół godziny wykąpiemy. Narazie chodzi z tatusiem bo długo go dziś nie widział.

: 07 sie 2008, 20:51
autor: iwona83
U nas Majka juz tez wykapana ale tez pewnie pojdzie spac pozno wiec ani nie probuje jej uspac wczesniej

dzisaij kupilam Majce basen na balkon bo mama boi sie chodzic sama na basen a w tym upale nie idzie wytrzymac wiec Majka siedziala dzisiaj w nim 20 minut bo niestety zrobila do srodka kupke no i kapanie sie zakonczylo

: 07 sie 2008, 21:51
autor: mariola
Ja juz po pracy Amelka byla grzeczna z tatusiem ale mieli dzisiaj wypadek Julka zrobiła taki bałagan ze nie bylo przejscia no i tata zachaczyl o lezaczek i amelka sie przewrocila podobno mocno nie bo zdazyl ja zlapac ale wystraszyla sie .dzisiaj z koleanka w pracy miałyśmy zły dzień strasznie chciało nam sie płakać ona miała powód bo z mężem sie pokłuciła a mi chyba od niej sie udzieliło.

: 07 sie 2008, 22:14
autor: iwona83
dziewczyny moja majka miala wypadek siedziala sama i uderzyla glowa o podloge mam nadzieje ze nic sie jej nie stalo :ico_olaboga: zla jestem na siebie choc nie stalo sie to przy mnie tylko kolezanka z nia siedziala i sie obrocila no i majka sie wywinela nie wiedzialam jak zareagowac bo przeciez nie bede na nia krzyczec

: 07 sie 2008, 22:29
autor: mariola
oj jej kuzynka tez dzisiaj miala wypadek chyba jakies fatum nad nami
:ico_olaboga:

: 08 sie 2008, 00:44
autor: CleoShe
Kurcze, prawie godzine siedzialam i czytalam zaleglosci zaledwie z dwoch dni.

Justyna.. pokaz nam sie w tym kostiumie. zapewne nie tylko Kuba chetnie Cie w nim zobaczy :ico_oczko: hehe. Oby pogoda Wam dopisala!

To ja sie dwom nowym mamom przedstawiam - mam na imie Claudia, jestem z Warszawy ale mieszkam w Londynie. Norbert takze z grudnia (22) wiec jest jednym z trzech najstarszych. Urodzil sie 2 tyg przed terminem z waga 2850 i 48cm dlugosci. Zebow jak na razie brak, siedzi sam, pelza.. a raczej turla sie po calym pokoju.

Jesli chodzi o podobienstwo.. mowia ze Norbert panista moglby zostac bo ma dlugie palce.. po mnie. Ksztalt paznokci raz ocenilam ze ma takze po mnie. A pozatym to Norbert jak dotychczas mial niebieskie oczy (jak moje) tak ostatnio zauwazylismy ze brazowieja mu (Rafal ma brazowe). Nie wiem czy cos jeszcze charakterystycznego jest.

Madzia, Martynka to ma rewelacyjna fryzurke :ico_haha_01: od frontu ma takie czaderskie loczki, a z tylu nie dosc ze proste to jeszcze wytarte :ico_haha_01: hehehe
A Patryk tak mamie chetnie w kuchni pomaga? Pewnie przekupilas go ze jak zrobi ciasto na pierogi to pojdzie pojezdzic quadem :ico_oczko: :ico_haha_01:

Ula z kolei ma takie proste wloski.. mi sie podoba ta fotka co bawi sie sztucznym jedzeniem :ico_haha_01:

Skoro mowa o zabawkach.. Norbert uwielbia wszystko co da sie do buzi wziac. Na razie takze jest na etapie grzechotek i gryzakow. Ostatnio kupilismy mu taki samochod gumowy a'la bus szkolny.. Norbert pewnie polubil by go gdyby nie to ze jest za duzy by sprobowac go pogryzc :-D Wydaje dziwieki silnika i jak obije sie o cos to trabi i taki wrzask dzieci slychac, ale cos ciche to wiec maly szczegolnej uwagi temu nie poswieca.. Moze za jakis czas jak podrosnie bardziej sie zaciekawi.

Moj maluch tez mial dzisiaj wypadek - siedzialam na dywanie, Norberta mialam na kolanach i karmilam go deserkiem, ale kiedy juz sie najadl i nie chcial kolejnej lyzeczki zaczal sie wyginac. Ja nie zdazylam go przytrzymac bo w jednym reku lyzeczka, w drugim kubeczek, wiec on tak spadl ze buzia o podloge zaryl.. i zaczal sie pisk, placz. Nie wiem czy mocno sie uderzyl czy nie, sladu nie ma a i z malutkiej wysokosci.. tylko jednak na twarz to zawsze cos boli.

Zapomnialam co mialam jeszcze napisac..... :ico_noniewiem:

Przed wczoraj rozmawialam z siostra na gg i oznajmilam jej ze 18 wrzesnia o 10 rano jestem do odebrania na lotnisku :-D ucieszyla sie, ale powiedzialam jej zeby nikomu nic nie mowila, tylko ona wie.. a reszta bedzie miala niespodzianke.. ale sie uciesza :ico_haha_01:

Zasiedzialam sie tutaj.. noc goni do spania. Do jutra.. mam nadzieje.. :-)

[ Dodano: 2008-08-08, 00:49 ]
Aha.. chcialam jeszcze zebyscie napisaly zywieniowy plan dnia Waszych dzieciaczkow, tzn co o ktorej mniej wiecej jedza i w jakich ilosciach.. Tak dla porownania..
Pa.