Strona 374 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 16:01
autor: moni26
Dziewczyny, bo od 38 tyg ciąża jest donoszona? :
Jenny termin "ciąża donoszona" obejmuje trzy tygodnie przed uzyskanym terminem porodu i dwa - trzy tygodnie po nim.
Zanotuj datę, kiedy poczułaś pierwsze ruchy płodu. To może pozwolić zweryfikować datę terminu porodu w przypadku dodatkowych wątpliwości. :ico_oczko:

czytalam wlasnie ze sporo kobiet ma paciorkowca ale ja jednak mialam taka cicha nadzieje ze ja nie bede miec a tu taka nie mila niespodzianka.
najważniejsze że wiesz o tym i lekarze od razu mogą zareagować

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 16:05
autor: anza
hej hej
jestem :)
po wizycie u gin wszystko dobrze, zrobiła mi nawet taki test szyjki na parcie, tzn. na usg podglądała jak się zachowuje szyjka jak się napinam :-) bo podobno jak szyjka zaczyna puszczać to od wewnątrz (od strony macicy) to się zaczyna a nie z zewnątrz także długo można nie wiedzieć o tym :ico_noniewiem:
nop ale wszystko wyszło oki więc :ico_sorki:

Monika jej z tym paciorkowcem, ale dobrze w sumie że wiesz wcześniej nie?
no i brawa dla męża że się zaofiarował z ty prasowaniem :ico_brawa_01: :-D biedny nie był świadomy na co się pisał co? :ico_haha_01:
Tibby zdrówka dla synka życzę :ico_sorki: i podziwiam za dietę :ico_sorki: :-D ja to bez słodyczy nie umiem... :/
jeszcze jak pracuję to jakoś zajęta jestem i nie ma czasu na słodycze a teraz w domu... masakra :ico_wstydzioch:

no i dzisiaj troszkę dla Igi i Majci ciuszków kupiłam na ciuchach :ico_brawa_01: i sobie taką fajną bluzkę/tunikę na ciepłe dni - może byc ciążowa i nie bo taka odcinana pod biustem :)

oj musze lecieć bo mi się zupa robi sama :ico_oczko:

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 16:20
autor: tibby
No też mam nadzieję, że młodemu się polepszy po lekach. Póki co kima sobie.
Zleciał mi jakoś ten tydzień, wiecie. Ostatni leniwy weekend przed nami, bo w poniedziałek bierzemy się z mężem za zdzieranie tapety w naszym pokoju. A zaś szlifowanie, gipsowanie i na sam koniec malowanie. Mam nadzieję, że do końca kwietnia się wyrobimy, bo chciałabym miec to jak najszybciej za sobą.

monika, dzięki, że jesteś ze mną. Niby z Bobim nie miałam tego, ale nigdy nic nie wiadomo. Wolę żeby mnie faszerowali antybiotykiem i Tomek był zdrowy, niż zaś pluc sobie w twarz, że nie poszłam, nie robiłam itp.

misia, czekam na jakieś bardziej szczegółowe info co u was. Tylko 44 dni wam zostały!!! Jakaś wizyta niedługo się szykuje?

Jenny, co u ciebie?

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 16:26
autor: monikaA88
anza super ze wszystko OK. po wizycie :-)
:ico_brawa_01: za skonczony 24 tydz. :ico_brawa_01: teraz leci juz 25 i lada moment bedzie juz 30 i potem to juz tez tak samo jak innym poleci szybko do samego porodu :-)

oj tak dziewczyny dobrze ze teraz to wyszlo z tym paciorkowcem niz mialo by to dopiero wyjsc juz po fakcie podczas porodu. ale nie zmienia to faktu ze i tak martwie sie troche o mojego malego. oby antybiotyk podczas porodu zadzialal i zeby moj synus niczego nie zlapal bo chyba bym sobie tego nigdy nie wybaczyla choc sama nie wiem skad sie to swinstwo wzielo u mnie :ico_noniewiem:

tibby nie ma za co :-) po to tu jestem zeby byc z Toba a Ty ze mna i tak samo z innymi mamusiami :ico_oczko:
wszystkie sie razem tu wspieramy i to jest fajne bo kto jak nie my same siebie najlepiej zrozumiemy pocieszymy i wesprzemy.

To bedziecie juz wywracac pokoj do gory nogami super! w koncu sie doczekalas :-) tylko za bardzo sie Ty nie przemeczaj :ico_oczko:
no i oczywiscie po remoncie czekamy na foteczki :-)

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 16:33
autor: Shiva
Niestety w moim przypadku ani szew ani pesser nie dają gwarancji że dociagne do bezpiecznego terminu. Jestem tego świadoma,dlatego każdy tydzień jest na wagę złota. Mówię otwarcie lekarzowi że nie chce iść do domu, bo tam nie mam warunków do lezenia. Mieszkam na 4 pietrze, każde wyjście do lekarza to wyprawa, Justynka co rusz chora, a każda infekcja to dla mnie zagrożenie. Mała jest dzielna choć zdarzają się dni że zamiast rozmawiać ze mną przez telefon, chlipie :ico_olaboga: przez ten miesiąc była u mnie 3 razy :ico_placzek:

Trzymajcie się :ico_ciezarowka:

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 16:45
autor: tibby
Shiva, mało optymistyczne jest to, co piszesz, ale faktycznie, jak masz w domu miec problemy z donoszeniem, to już lepsze leżenie plackiem w szpitalu. Dobrze, że masz chociaż jakiś internet i kontakt ze światem i z nami ;-) A w razie "w" lekarz wyznaczył ci jakąś granicę możliwości, którą ten szew i pessar utrzyma? do 36tc chociaż wytrzyma tam wszystko??
No i brawo dla ciebie, za skonczony dziś 28tc!

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 17:21
autor: misia81
Jestem kochane,jestem,nie miałam weny aby pisać co u mnie bo jakoś tak smutno teraz a po co nażekać,ale jak już tak mnie nawołujecie to wam napisze :ico_sorki: Otóż święta ok w gronie rodzinnym oczywiście u męża,bo ja niestety rodziny oprucz brata juz nie mam :-/ Dostałam pare kosmetyków od tesciowej dla Mileny i cz :ico_oczko: ekam cały czas na to wszystko do łóżeczka :ico_oczko: bo sie zaoferowała... Ale nie chodzi o to,mąż dostał propozycje wyjechania już teraz do niemiec narazie do mojego porodu,ale zarobienia ładnych pieniążków bo nasz przyjaciel juz tam pracuje od grudnia... Bo się okazało w tej nowej pracy co mąż teraz pracuje,że to co on zarobi na waciki starczy,aa szkoda gadać... No i jest problem bo mąż boi mnie się tu samą zostawić,na brata nie mam co liczyć raczej aby ze mna tutaj pobył ten miesiąc,więc rozmawiałam z moją dobrą koleżanką od małego sie znamy i mieszka 4 bramy dalej,wiec sie jej spytałam czy mogłaby ze mną zamieszkać chociaż ona na ten miesiąc dzis przyjdzie wieczorkiem to mąż mój z nią będzie rozmawiać,ale w zamian za to mój mąż wszystko robi aby tej kolezanki tato jechał razem z moim mężem zarobić,więc dobry układ... Ja wiem,że to nie czas teraz na wyjazdy męża,ale jak nie zdobedziemy troszkę funduszy a mamy kredyt do spłaty i za mieszkanie juz sobie życzą 800zł tutaj to padniemy,a jak Milenka sie urodzi..nie chce nawet mysleć :ico_olaboga: Maż wróci na poród i zostanie ze mną po 2 tygodnie... Nie wiem co o tym wszystkim mysleć tak jak i on,on ma depresje ja mam depresje,ale co zrobić,jak życie nam się łamie :ico_sorki: Jeszcze dzis odebrałam morfologie :-/ hemoglobina mi na łeb spadła 10,6 w moczu jakies znowu bakterie,do tyłka z tym wszystkim,plecy mnie bolą brzuch rooośnie,ja mam depresje już sama nie wiem czego chce a czego nie,czuje sie brzydka tak strasznie brzydka i wielka :ico_placzek:
Monika Na temta tego paciorkowca nic nie powiem bo sama pewnie będę miała to badanie,ale jak mówią,że antybiotyk pomoze to bądzmy dobrej mysli :-)
Tibby Niech synek zdrowieje :ico_sorki: ostatnio byłam u sąsiadki i widziałam jak jej córeczka była chora masakra,serce mi się krajało jak na nia patrzyłam :ico_noniewiem:
anza No miałam szczescie,ze zobaczyłam w jakim fachu pracujesz,szczerze przydałaby mi się kiedyś taka rozmowa z psychologiem bo w jednej sprawie sobie wogóle nie mogę pomóc i psychike mi rujnuje :ico_sorki: po prostu potrzebuje pomocy :ico_sorki:
shiva trzymaj sie tam kochana i zaciskaj nóżki,ja tak juz chyba od miesiąca sie oszczedzam jak mogę i ten fenoterol biore aby nie urodzić damy rade kochana :ico_sorki:
i dziewczynki za wasze kolejne skończone tygodnie :ico_brawa_01:


Ahh i moja kolejna wizyta u Dr wrum wrum :ico_haha_01: tak go nazywam przypada juz na ten wtorek,wtedy powiedział,ze będziemy wazyć i mierzyć Milene :-)
Tibby Nie orientujesz się moze co nasza sosna bedzie miała?
Donatka kochana 100lat dla Ciebie,wszystkiego co najlepsze :*** :ico_haha_02:

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 17:59
autor: ziolo007
Shiva trzymam mocno za Was kciuki!
Misia Oj przykro mi. tak to juz bywa jesli chodzi o finanse. W pierwszej ciazy bylo nam bardzo ciezko. Ja nie
Pracowalam, maz nas tylko utrzymwal, aj szkoda gadac. Przeszlismy swoje. Nie wiem co Ci powiedziec. Dobrze gdybys miala kogos blisko, kto sie Toba zaopiekuje w razie np. Porodu. Kochana ja sie czuje wielka I brzydka. Na dodatek kolezanka zarazila mnie opryszczka. W obwodzie mam 104cm :shock: nogi wielkie. Rozstepy na piersiach, Chociaz smaruje sie codziennie.
Tibby duzo zdrowka dla Tobika. Fajnie, ze tak ruszacie z tym remontem.
Monika Jejku tylko miesiac Ci zostal! Gratulacje :ico_brawa_01:

Dziewczyny lece teraz do fryzjera, bo moze fryz mi choc troche nastroj poprawi.

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 19:26
autor: monikaA88
shiva jestem pelna nadziei ze wytrwasz do tego bezpiecznego terminu i ze bedzie wszystko dobrze! najwazniejsze ze jestes pod dobra opieka i w razie gdyby sie cos dzialo ale oby nie to masz pomoc na miejscu niz jakbys byla w domu. trzymaj sie kochana dzielnie i walcz zeby malenstwo jeszcze nie spieszylo sie na przyjscie na ten swiat. kciuki trzymam caly czas za Was!!!
choc wiem ze jest Ci ciezko badz dobrej mysli!!!

:ico_brawa_01: za 28 tydz.

misia wiem co czujesz bo u mnie jeszcze niedawno tez bylo ciezko w zyciu z finansami... takie mamy niestety czasy ze na nic nas nie stac i ciułamy tyle o ile zeby jakos zyc. ja mam nadzieje ze jakos Wam sie zycie pouklada i zycze Wam tego.
przykro ze maz wyjezdza ale wiesz ze robi to dla Waszego dobra wiec jesli tak trzeba to jakos to bedzie. fajnie ze masz taka przyjaciolke ktora podczas nieobecnosci meza bedzie przy Tobie. zobaczysz szybko zleci czas i maz bedzie spowrotem z Wami.

Mi tez juz jest coraz to ciezej :ico_noniewiem: takze nie jestes sama ktora czuje sie brzydka i wielka. mnie ostatnio to bardzo plecy doskwieraja i żebra bola. stopy dalej puchna i beda do samego konca puchnac ale jakos trzeba dac rade wytrwac do samego konca w koncu czego sie nie znosi tego cierpienia dla takiego malutkiego szczescia jakim jest dziecko.

zobaczysz po porodzie bedziemy wygladac jak laski i bedziemy pelne energi i juz nic nam nie bedzie doskwierac :ico_oczko:
kciuki za wizyte! daj znac koniecznie jak bedziesz po wizycie co tam z Milenka :-) ozdywaj sie tez czesciej nawet jesli bys potrzebowala ponazekac po to jestesmy tu zeby Cie "wysluchac" i wesprzec.

ziolo A Ty kiedy sie pochwalisz brzuszkiem ?

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 19:37
autor: monikaA88
moje pranko ubranek juz wzielam do domu z balkonu i bedzie sobie dosychac juz w domu... ladnie pachnie taka swiezoscia ze az chce sie wachac :-) jutro troche moze jak meza nie bedzie bo bedzie w pracy to stane i :ico_prasowanko: a troche jemu zostawie :-P

kolacje juz tez zaliczylam jakos mnie naszlo na platki czekoladowe na mleku :-D

zaraz sie poloze i moze pogapie cos w tv. oooo chyba obejrze sobie got to dance na polsacie o ile maz nie bedzie czegos innego chcial ogladac.

Milej nocki i przespanej :-) :ico_papa: