Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Gabrysiu, jeszcze bedziesz sie cieszyc zobaczysz pojedziecie na urlop i tam napewno sie uda

dzisiaj jakos mi tak żal

wcale się nie dziwie Gabrysiu,będe trzymała kciuki żeby jak najszybciej wam się udało

czesc kochane
u nas goraczka kolejny dzien, masakra takie upaly!!!

Oskar w dzien przed snem szaleje na placu zabaw , pozniej na ogrodku w baseniku..

Szkoda Gabrysiu ze sie tym razem nie udalo, ale zaraz po powrocie do domu mozecie znowu zaczac staranka

Kasiu Julenka slicznotka
A Majusi faktycznie wloski podrosly, ciekawe jak teraz wyglada

teraz moj czort buszuje w kloockach, narobuil mi sajgon w pokoju...mamy dosc juz podworza na dzis zreszta wietrzycho sie jakeis mocvne zerwalo, choc w ten uopal to przyjemnosc.....
na obiad palaszowal pizze jak nifdy...a sniadania nie chcial jesc to chyba nadrabial

wczoraj przezylam koszmar!! Oskar wywrocil n siebie szafke z butami , siedzielismy na ogrodzie a on tuz przy wyjsciu z domu od ogrodu otwieral szafke i wyciagal buty w nich chodzil... az w koncu gdy mu zabronilam a on znowu tam poszedl szafka padla na niego... zaczep wyrwal; sie ze sciany...przygniotlo mi dziecko...Oskar lezal na ziemi i wrzeszczal a ja spanikowana podnosilam jedna reka szafke bo drzwi az sie zamknely od weyjscia i tylko jedna reka mi wchodzila,.... myslaLAM, ZE ZACZNE PLAKAC... w koncu podnioslam szafke, chwycilam amlego na re3ce i chyba z 30 minut plakal tak sie przerazil..obejrzalam go calego, przyciL SOBIE USTA ALE PIO ZA TYM NIC NIE BYLO WIDAC, TYLKO JAKEIS OTARCIA NA BUZCE..DOPIERO RANO wyszly mu siniaczki na buzi..na szczescie nie wiele...
ale mialam takiego stracha, bylam przerazona.... dlaczego akurat ten zaczep puscil jak Oskar otwieral ta szafke dzieki Bogu nic sie nie stalo powaznego....
mam nadzieje ze maly tak sie wystraszylze juz nie otworzy szafki

hej!!! U nas tez upaly maly nawet nie chce chodzic tylko od rzau do wozka noce koszmarne non stop pobodki placz i siedzenie po 2 godziny ja na prawde jzu nie mam sily wczoraj w nocy az sie poplakalam nie wyrabiam psychicznie chyba musze isc do lekarza zeby go przebadali bo to jest nie mozliwe zeby dziecko blisko 2 letnie tak sie budzilo to jakis koszmar dlatego nigdy wiecej dzieci o nieeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!

Gabrysiu nawet o tym nie mysle nie ma mowy o drugim dziecku nie bez\powodu biore tabletki.

Moj urwis juz spi oby ta noc byla lepsza od poprzednich a tak wogole to znowu gdzies zalapal katar

dziendoberek

Gabrysiu jak najbardziej, zapraszam, w jakikolwiek dzien , tylko weekend 13-15 jestemw szkole a tak to wszyzstkie dni wolne wiec bede was wyczekiwac

Ja tez na razie biore tabl;etki ale chce drugie dziecko...gdzies tak za 2 lata juz by moglo byc...

Oskarowi cos sie pokickalo osttanio i budzi mi sie o 4 i chce wstawac , to go wowczac zawsze biore za raczke i kaze spac, tak do 6 -7 przeciagam...matyko o 4 to jakis dramat hehe

teraz przed tym calym upalem idziemy na plac zabaw , a potem spanko i na ogordku szalenstwa

U nas nocka byla dzisiaj o niebo lepsza ale dalam malemu melisal wiec i ja sie wyspałam.

Wiecie ja mysle ze nasze dzieciaczki teraz tak wczesnie sie budza bo jest bardzo jasno na podworku i im sie myli ze to juz pozniej jest taka ja sobie teorie wymysliłam

Gabrysiu pozniej napiszeci dokladnie co i jak,jak dojechac itd...

teraz jem sniadanie szybkie i biore sie do roboty...musze podlogi pomysc i obiad zrobic,a potem pranko wywiesic i ta stertaprasowania mnie czeka , ja glupia zamiast zrobi to jak Oskar zasnal to sie wzielam za mycie samochodu i sprzatanie go w srodku i tak mi zeszlo 2,5godziony ,Oskipewnie zaraz sie obudzi

u nas dzis pieknie slonecznie ale wietrzycho dosc spore

z tym spaniem to te nasze dzieciaczki maja pomysly...

Witam wieczorkiem!!! Moj bombel juz spi ale cos strasznie sie kreci oby tylko spal. U nas tez dzisiaj aldnie ale dosc wietrznie i ten wiatr chlodnawy.

Katarek pwoli mija podaje mu rutynacea junior i to jest rewelacyjne od razu mu mija jak mu to podaje nawet infekcha nie zdazy sie dabrze rozwinac no i o ty;le dobrze ze Pawełek umie wydmuchiwac nosek to chociaz sie nie meczy. Teraz uciekam spac Dobranoc!!!!

dziendoberek
Oskar dzis wstal po 5..i juz nie zasnal ale ja wstalam dopiero po 6 obudzic T...
za to zasnal przed 11 20 minut ...
ja z rana wszystko porobilam w domku, posprzatalam, pomylam gary, popralam , zaraz wywieesze drugie pranie, nawet poprasowalam o dziwo

zaraz wskakuje na orbitreka bo cos sie ostatnio rozleniwilam strasznie a sadlo rosnie

Gabrysiu a wy dokladnie ktorego bedziecie wracac z niechorza do domu????