: 12 maja 2008, 23:16
jestem i ja, bylismy dzisiaj w agencji ale nie zdazyli nas zarejestrowac tylko pobralismy formularze, przyjechalismy do domu a za 30min tel. z agencjii ze jest praca dla mnie i dla mojego M, ale powiedzielismy ze tylko jedno z nas moze pracowac na full time bo mamy male dziecko no i moj M jutro idzie pierwszy dzien do pracy 
jeszcze nie wie co bedzie robil bo maja dzwonic z samego rana z agencji, ale ja sie juz ciesze ze tak szybko udalo sie znalezc, ja chcialabym pracowac na popoludnie po 4h, najlepiej od 16-20, no zobaczymy
wogole to piekna pogoda w tej Anglii
dzisiaj bylismy w miejscowym parku a jutro pojade sobie autobusem do centrum Liverpoolu
ja tez sie zastanawiam nad zakupem chodziku
Szymon juz przebiera nozkami jak go chyce pod paszki
wiec mysle ze w chodziku by sobie poradzil
ale tez mam jakies takie opory przed kupnem, wszedzie sie nasluchalam negatywnych opinii, ale przeciez tyle dzieci sie wychowalo na chodzikach i nic im nie jest..
noo zobaczymy, na razie kupno kojaca jest na pierwszym miejscu

jeszcze nie wie co bedzie robil bo maja dzwonic z samego rana z agencji, ale ja sie juz ciesze ze tak szybko udalo sie znalezc, ja chcialabym pracowac na popoludnie po 4h, najlepiej od 16-20, no zobaczymy

wogole to piekna pogoda w tej Anglii
dzisiaj bylismy w miejscowym parku a jutro pojade sobie autobusem do centrum Liverpoolu

ja tez sie zastanawiam nad zakupem chodziku
Szymon juz przebiera nozkami jak go chyce pod paszki
wiec mysle ze w chodziku by sobie poradzil

ale tez mam jakies takie opory przed kupnem, wszedzie sie nasluchalam negatywnych opinii, ale przeciez tyle dzieci sie wychowalo na chodzikach i nic im nie jest..
noo zobaczymy, na razie kupno kojaca jest na pierwszym miejscu
