: 30 maja 2008, 09:56
Nellu może to nie był rota a może był - tylko Maksio łagodniej przechodził,
najważniejsze, że już mu lepiej :)
Asiu, nocne imprezy Jaś zawsze lubił ;) ku utrapieniu rodziców,
czy to możliwe, że przez to, że JAś dawał porządnie w kość, ja nie mam na razie siły na drugie dziecko? mąż się upiera, ze musi być drugie, a ja mam pełną głowę watpliowści, Asiu, Ty mnie na pewno trochę rozumiesz, tak samo jak ja Ciebie, w tym względzie... jak teściówka ma ochotę to ją ściągnij, niech się pozajmuje Wiki, dobry to pomysł kochana!
najważniejsze, że już mu lepiej :)
Asiu, nocne imprezy Jaś zawsze lubił ;) ku utrapieniu rodziców,
czy to możliwe, że przez to, że JAś dawał porządnie w kość, ja nie mam na razie siły na drugie dziecko? mąż się upiera, ze musi być drugie, a ja mam pełną głowę watpliowści, Asiu, Ty mnie na pewno trochę rozumiesz, tak samo jak ja Ciebie, w tym względzie... jak teściówka ma ochotę to ją ściągnij, niech się pozajmuje Wiki, dobry to pomysł kochana!