Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

po 1 dawce Asia po 2 godzinach zrobiła cały pampers kupki... i spała aż do 4.00. Pierwszy raz od chyba 3 miesięcy.

to rzeczywiscie niezle sie ten syropek spisal

Byliśmy z Piotrkiem na badanich. Nie ma już anemi

super wiadomosc, klocie sie oplacilo

moja za to zrobila wczoraj w pieluche dla tesciowej a ona jej nie przebrala

znow sie tesciowa nie popisala

więc roczek Wikusi przełożymy

tata na pewno chce swietowac pierwsze urodzinki Wikusi

u nas nic ciekawego. wczoraj zamowilam prezenty dla dwojki dzieciakow, zostala jeszcze tylko 10-letnia kuzynka Kiary i sama Kiara.
czy Wy sie bawicie jakos konkretnie z maluchami? bo Kiara tylko ucieka do psa albo do firanki i podnosi sie przy czym sie da, a czasem laduje pozniej na glowie i placze, bawic sie za bardzo nie chce, cierpliwosci jej brak...

tata na pewno chce swietowac pierwsze urodzinki Wikusi

no jasne, tatuś musi być na urodzinkach, to będzie dla Tusi najlepszy prezent

czy Wy sie bawicie jakos konkretnie z maluchami?

Wiki też teraz woli chodzić. Zadziwia mnie jej energia, ona cały dzień chodzi w kółko, chodzi i chodzi. Firanki też lubi, zwłaszcza tą balkonową, chowa się za nią i kuku robi. Nasze wspólne zabawy ograniczają się do pokazywania zwierzątek, czytania książeczek (bardzo to lubi), czasem układam z nią klocki (ma kilka takich gumowych), potrafią ją zająć, dlatego myślę o jakimś większym zestawie. Bawimy się też w chowanego w wersji "wikusiowej", czyli Wiki się chowa, ja wołam "gdzie jest Wikusia?", a ona ze śmiechem wychodzi z ukrycia. Czasem potrafi tak bawić się nawet 1,5 godz.

Mąż ma już dostęp do neta, więc codziennie będziemy mogli chwilę porozmawiać, ale się cieszę

[ Dodano: 2010-11-16, 21:14 ]
Babcia dzisiaj przywiozła Wikunii drewniane puzzelki ze zwierzętami z biedronki, ale fajne. Jak Ona to zobaczyła, to aż się trzęsła, siedziała prawie godzinę i "układała" je, aż miło było popatrzeć. Chciałam z nią zejść do cioci (mieszka na parterze), to był wielki krzyk, że zabieram ją od układanki. Pierwszy raz tak się zajęła zabawką

Bawimy się też w chowanego w wersji "wikusiowej", czyli Wiki się chowa, ja wołam "gdzie jest Wikusia?", a ona ze śmiechem wychodzi z ukrycia. Czasem potrafi tak bawić się nawet 1,5 godz.

ale fajnie to musi wyglądać u nas zabawa w "chowanego" (bardzo szumne słowo) polega na tym, że na głowę Justysi kładę pieluszkę tetrową, a ona ją ściąga z głowy, wtedy mówię a kuku potem ona nakłada zakrywa sobie twarz pieluszką i od nowa.

Mąż ma już dostęp do neta, więc codziennie będziemy mogli chwilę porozmawiać, ale się cieszę

super, mniej będziesz odczuwać rozłąkę

czy Wy sie bawicie jakos konkretnie z maluchami?

raczej nie. czasem razem układamy klocki (mamy takie duplo) tzn ja lub tata budujemy, a mała rozkłada na części. Od kilku dni udaje jej się dwa klocki ze sobą połączyć

anusiek, super że Piotruś nie ma już anemi
graz1974, naprawdę dobry lek, super, ze tak szybko zadziałał i Asia juz się nie męczy

anetka607, współczuję że musisz pozbyć się zwierzątek, my ich nie mamy, a Justynka chodzi i każdy okruszek upoluje i od razu do buzi

Dziś mąż ma urodziny, więc wieczorem zaprosiliśmy teściów na kawę. Było całkiem miło. Justynka tylko kursowała między nami i "żebrała" o kawałek ciasta

Mąż ma już dostęp do neta

to super, bedziecie w stalym kontakcie

Pierwszy raz tak się zajęła zabawką

jaka smieszna szybko sie maluszki rozwijaja, a z tego, co piszesz, to Wikusia potrafi sie juz calkiem ladnie bawic

[ Dodano: 2010-11-16, 22:00 ]

potem ona nakłada zakrywa sobie twarz pieluszką i od nowa.

Kiara tez lubi tak sie bawic

Dziś mąż ma urodziny

wszystkiego dobrego dla meza

Justynka tylko kursowała między nami i "żebrała" o kawałek ciasta

fajna

graz1974 napisał/a:
po 1 dawce Asia po 2 godzinach zrobiła cały pampers kupki... i spała aż do 4.00. Pierwszy raz od chyba 3 miesięcy.
to rzeczywiscie niezle sie ten syropek spisal

to czasem nie lactulosum? ten syrop? ja chyba bede musiala Matowi go kupic bo ma klopoty z trawieniem

anetka607 napisał/a:
moja za to zrobila wczoraj w pieluche dla tesciowej a ona jej nie przebrala
znow sie tesciowa nie popisala

niepowazna kobieta..nie czula? to przez tyle godzin nawet w pampersa nie zajrzala??

czy Wy sie bawicie jakos konkretnie z maluchami?

moja sie bawi sama..glownie w wyciaganie zabawek z koszyka lubi tez jakies grajace zabawki i muzyke ogolnie..ale na razie widze ze zatrzymala sie w rozwoju nieco,nie probuje nowych zabaw ani chodzenia

Helen napisał/a:
tata na pewno chce swietowac pierwsze urodzinki Wikusi
no jasne, tatuś musi być na urodzinkach, to będzie dla Tusi najlepszy prezent

ja nie mam jeszcze pomyslu na urodziny malej,na razie mysle o urodzinach Matiego

prawie godzinę i "układała" je, aż miło było popatrzeć.

zazdroszcze...zadne z mopich dzieci nie ma tyle cierpliwosci...Mati wymaga zeby z nim wszystko robic a Lena wszystko rozwala i nie umie sie skupic przy czyms dluzej niz 5 min

Justynka chodzi i każdy okruszek upoluje i od razu do buzi

u nas trzeba pilnowac malych zabawek Matiego i papierkow

Dziś mąż ma urodziny

dla meza

bawic sie za bardzo nie chce, cierpliwosci jej brak...

moja chce tym co nie może

Babcia dzisiaj przywiozła Wikunii drewniane puzzelki ze zwierzętami z biedronki,

moja się nimi pokaleczyła wiec schowałam

to czasem nie lactulosum? ten syrop?

ja w ciąży piłam

to przez tyle godzin nawet w pampersa nie zajrzala??

nie wiem ile tak lazila ale byla sama kupa siku nie

moja wczoraj miała mega gloda mąż smażyl krokiety na dzisiaj ja zwijałam a ona siedziała godzine w krześle i jadla, 2 naleśniki, pół jabłka i pół kromki chleba z pasztetem bo robiłam kanapki i zobaczyła pasztet, a najlepsze że pasztet zlizywała i co chwile te pół kromki smarowałam

jak musze coś zrobić to najczęściej wkładam ja w krzesło i daje jedzenie, ostatnio jest to granat bo ma zajęcie z kulkami, przekłada je i co którąś zjada

drewniane puzzelki ze zwierzętami z biedronki

dołączone do Dadów - są super, Szymuś je uwielbia... Asi boję się bawać, bo tam sa takie bolce

to czasem nie lactulosum? ten syrop

dokładnie, ten

Dziś mąż ma urodziny

Sto lat!!!

Prosimy o głosik cioteczki

http://www.streetcom.pl/l...nior/Photo/2891


klikamy na Galerie i tam jest moja Małpeczka

a podobno linkow nie mozna wklejac


witajcie dziewczyny

dawno mnie nie bylo, ale jak zwykle weny brak

Marcel ucina sobie drzemke ale pewnie niedlugo wstanie

dzisiaj idziemy na kontrole do lekarza, zobaczymy ile synus urosl
bo rok temu o tej porze wazyl ok 2200g bo akurat 17tego mielismy ostatnie USG



anusiek dobrze ze Piotrus nie ma juz anemii

inia fajnie ze bedziesz miala teraz kontakt z mezem przez neta, oby ta rozlaka dobrze wam zrobila


co do zabawy, to Marcel ostatnio coraz czesciej potrafi sie pobawic, ale nie na dlugo, woli buszowac po mieszkaniu, wyciagac mi ksiazki itp
klockami na dlugo pewnie by sie nie zajal
a wczoraj jak mu czytalam bajke to tylko mnie przekrzykiwal takze sama siebie nie slyszalam


no i sie obudzil

[ Dodano: 2010-11-17, 11:41 ]

jak musze coś zrobić to najczęściej wkładam ja w krzesło i daje jedzenie

ja tez podobnie robie, ale daje zazwyczaj chrupka

pisalyscie jeszcze o bajkach, to maly nie oglada, ale tv bardzo go interesuje, zwlaszcza reklamy i czolowka Majki
dlatego wiekszosc dnia tv wylaczony bo ciagle by na cos patrzyl

Asi boję się bawać, bo tam sa takie bolce

moja tym sie skaleczyła

a podobno linkow nie mozna wklejac

tez o tym pomyślałam, gdzies chyba jest specjalny wątek konkursy

leona, ale Marcel na zdjęciu duży chłop

zapomniałam pochwalić sie że moja juz pokazuje co chce palcem i taka madra bo jak pokaże i ja powiem nie to ryczy a jak daje jej to co nie chce to wywala mi z ręki i dalej pokazuje z dnia na dzień coraz mądrzejsza

dla szynszyla chyba domek znaleźliśmy do końca tygodnia sie okaże a kota szkoda mi na podwórko wywalać bo mała tak lubi się z nim bawić a wiadomo jak bedzie łaził z innymi zwierzami to jakieś pchły czy robaki może przynieść

z dnia na dzień coraz mądrzejsza

a moje dziecko wczoraj samo wdrapalo sie na sofe

i zaczyna chyba rozumiec slowo nie wolno bo jak chce do tv i mowie ze nie wolno to idzie gdzie indziej

dla szynszyla chyba domek znaleźliśmy

a czemu nowy wam potrzebny??