Strona 375 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 05 kwie 2013, 21:44
autor: donatka26
witam wieczorkiem :)

Szymek śpi, mąż pojechał do pracy, ja chyba się dziś wcześniej położę, bo coś ostatnio nie mogę się wyspać,
dziś walczyłam z bólem głowy, czułam się fatalnie, jeszcze mnie pobolewa,
jutro rano zabieram się za pieczenie placków na niedziele, a po południu umówiliśmy się z kuzynostwem,

Shiva na,pewno będzie dobrze, trzymam kciuki, żebyś wytrzymała do końca :ico_sorki: ,
misia dla pocieszenia powiem, ze u nas też nieciekawie z kasą, kredyt mieszkaniowy, rachunki i niewiele zostaje, gdyby nie moja mama to by było ciężko, pewnie Ci będzie źle bez męża, ale mając dobrą koleżankę u boku dasz radę :ico_oczko: ,
ja też mam wizytę we wtorek :-) ,

tibby zdrówka dla synka :ico_sorki: ,
Monika widzę, że pranko już zrobione :ico_brawa_01: , Ty to już masz fajnie jesteś najbliżej :-) ,

jeśli chodzi o wygląd to ja na razie nie jestem nim załamana, jest ok, dołują mnie tylko moje różne bóle :(,

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 09:55
autor: donatka26
Witam :-)
Jakie macie plany na sobote?
Ja zrobilam pranie, biszkopt sie piecze, zaraz sie przejdziemy do sklepu, potem zrobie placki,
Tylko nie mam pomyslu na obiad,
A ok 17 jedziemy do kuzynki,
Milego weekendu! ;-)

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 10:01
autor: tibby
u nas choroba wciąż niestety trzyma. Znów z rana Bobi mial 38.4 :( Teraz spadła... ale wraca co jakiś czas. walczymy przez weekend, a zaś w pon chyba pójdziemy znów do lekarki.

Poza tym, trzy dni bez slodkiego. A ciągnie mnie mocno. Może dziś sobie pozwolę, bo takie całkowite odstawienie to tez złe. Potem będę się rzucac... sama nie wiem.
Nudny weekend przed nami. Ale w nast tygodniu wiecznie coś robimy, więc trzeba nabrac sił.

Wczoraj cały dzień brzuszek napięty i obolały jak na @. No-spa pomogła na wieczór.

Spokojnej soboty!

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 10:30
autor: jenny1983
Shiva wiadomo trudno w szpitalu leżeć, ale jak musisz to trzeba, a w domu wiadomo trudniej. Zaglądaj do Nas to to i czas szybciej zleci. Moja kuzynka od połowy ciąży miała problemy z szyjką kilka razy była w szpitalu, a jak zdjęli krążek urodziła po terminie. :-)
Misiu w sumie jak mąż musi wyjechać to chyba wyjścia nie macie na poród zdąży przyjechać, a ważne, aby był z Tobą po porodzie. Tylko wiadomo nie możesz być sama w domu.
Tibby zdrówka dla Twojego synka :ico_buziaczki_big:
Moniko o widzę, że radzisz sobie świetnie z przygotowaniami, a jak wszystko przygotujesz to pewnie i strach będzie mniejszy.

Cześć dziewczyny, ja też momentami mam dość. Z czw na pt dostałam ataku kolki jelitowej bolało cholernie, strasznie bałam się, prawie całą noc nie spałam. Mój lekarz gin nawet nie pozwala mi brać no spy, ale wzięłam jedną, bo ból był nie dowytrzymania po niej trochę było lepiej, później herbatka rumiankowa, ale zasnąć czy tak nie mogłam. Przez cały dzień też mnie pobolewało, więc poszłam do innego gastrologa, aby coś poradził, oczywiście też wspomniała pani doktor o tej chorobie, co wcześniej pisałam tylko mnie niczym nie straszyła, stwierdziła, że zagrożenia nie ma typu wyrostek, więc ona na moim miejscu pojechałaby do szpitala spr ciąże. Usg mi nie zrobili, ale pani doktor uspokoiła. Spr szyjkę itp, sprawdziła brzuch po opisie bólu stwierdziła, że to nie jest związane z ciążą, a usg nie zrobią, bo nawet jakby coś było nie tak to nie pomogą, bo wiadomo nic nie dzieje się, aby pomogły leki.. Ale pozwoliła mi brać 2 nospy i paracetamol, gdy taka kolka powtórzyła się. Ze swojej strony z gastrolog jestem umówiona na środę, bo musi ze swoim szefem porozmawiać, bo widać przypadek jestem trudny. eh

A co do kasy też jesteśmy w beznadziejnej sytuacji i teraz walczymy, aby sprzedać nasze mieszkanie(mamy już kupca) chcemy wziąć kredyt na nowe mieszkanko, a dzięki temu rata będzie niższa, pokój dla dziecka będzie i kasa na wyprawkę i pomnik dla Szymona, aby tylko udało się :ico_sorki:

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 11:16
autor: tibby
Jenny, współczuję strasznych przejśc. Ale popatrz, zaraz połowa ciąży! Jeszcze miesiąc. Może zaś będzie lepiej. Trzymam kciuki, by już te bóle sie nie powtarzały. Co ty się biedna nacierpisz... :ico_pocieszyciel:

Kasa, kasa, kasa... Ciągle jej za mało.
My o własnym mieszkaniu nawet nie marzymy, bo nie zarabiamy tyle, by było nas stac na jakikolwiek kredyt. Czasem są ciężkie dni, bo wiadomo jak to się siedzi z rodzicem w domu, ale czasem wesoło i jest do kogo sie odezwac w razie czego.
Może kiedyś przeniesiemy się gdzieś na swoje. Ale póki co musimy zaciskac zęby i życ tak, jak teraz.

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 11:34
autor: misia81
hej,u nas nadal brzydka pogoda,ale od poniedziałku ma już zacząć byc ładnie oby... Mąż mi juz z rana wybył naprawiać autko i do swojej mamy może wstąpi,ja miałam nawet z nim jechać,ale coś mnie brzuś pobolewa więc wziełam no-spe i spokojnie siedze :ico_noniewiem:
ziolo wow 104 w brzusiu,to ładny musisz już mieć ten brzuś,pochwal się nam,dzieć Ci rośnie jak na drżdzach :ico_oczko: Ja nie wspomne o swoich nogach znaczy udach,ja czuje,że tam sie woda zebrała,ale to okropnie wygląda i takie one wielkie te nogi patrzeć nie moge na siebie :ico_noniewiem:
Monika Dziekuje za pocieszenie :ico_sorki: Mnie już tez plecy bolą i mąż musi masować,znaczy nie kręgosłup ani krzyż tylko mięśnie pleców od brzucha zapewne bo jest napięty,ale ani siedzieć,ani stac nic :ico_noniewiem: ,nogi hmm ostatnio na świeta jak byłam to wiadomo siedziało sie z rodzinką męża przy stole i jak wróciłam do domu to stopy jak balony,nie mogło mi to zejść z dwa dni :ico_noniewiem:
i kochana jak dla mnie bardzo ładnie wyglądasz :-)
kredyt mieszkaniowy, rachunki i niewiele zostaje, gdyby nie moja mama to by było ciężko, pewnie Ci będzie źle bez męża, ale mając dobrą koleżankę u boku dasz radę , ja też mam wizytę we wtorek ,
No wlasnie a my mamy kredyt na samochód,mieszkanie,gaz,prąd itd jak by męża z tamtej pracy nie zwolnili to bysmy żyli nadal biednie,ale na wszystko byłoby nas stać,a takto firma podupada to i pozwalniali a wtej to pożal się Boże :ico_olaboga: jeszcze gorzej :ico_sorki:
Aco do wizyty trzymam kciuki za wtorek :-) ja tak juz co dwa tygodnie bedę chodzić...
tibby Biedny Tobik oby mu mineło maluszkowi :ico_sorki:
Nie odmawiaj aż tak sobie słodkiego,bo nic na prawde sie nie stanie jak raz na 3 dni zjesz sobie wafelka :-) organizm i słodkiego potrzebuje :ico_oczko:
jenny ojj biedaczku kochany,Ty to masz z tymi jelitami :ico_sorki: zobaczymy co ci powie gastrolog :ico_sorki:

A my własnie mamy czkawkę :ico_haha_01: Jakie to jest fajne,ona sobie czka za chwilkę tak sie zdenerwuje i zaczyna wierzgać jakby chciała powiedzieć "no dosyć już" i znowu czka i znowu się denerwuje kochanie moje malutkie :ico_haha_02:

A cos wam napisze...Kolezanka wczoraj na FB napisała do mnie,że dzień przed porodem jej córeczki serce przestało bić,że musiała rodzić ją naturalnie ile miała jak wyglądała,ja wiem,że może ona chciała się wyzalić,ale nie teraz nie mi,i normalnie nie mogłam przez nia spać w nocy i teraz tak bardzo boje się o swoją małą istotkę :ico_noniewiem:

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 12:00
autor: jenny1983
Misiu my w ciąży nie możemy stresować się. Takie sytuacje zdarzają się jak wiele innych chorób i mimo, że są to wielkie tragedie nie warto martwić się na zapas, a swoje też przeszłam.
A mi wczoraj ta gin powiedziała, że szyjkę mam na opuszek, cokolwiek to znaczy, ale że mam jeden poród za sobą powiedziała, że to normalne.

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 12:31
autor: misia81
wiem kochana ile biedna przeszłaś,ale tam była całkiem inna sytuacja nawet sekcja zwłok nic nie wykazała dlaczego dziecku nagle serce bić przestało :ico_noniewiem: ehh biegunki dostałam aż z tego wszystkiego,albo już nie wiem w sumie od czego,ale masakra samą wodą sie załatwiam :ico_noniewiem: Sąsiadka mnie do siebie na cherbatkę zaprosiła moze podejde do niej aby nie siedzieć w domku póki męża nie ma...

A do tego opuszka,to pewnie dlatego tak masz,nie stresuj sie w tej chwili tym :ico_sorki:

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 12:34
autor: tibby
Ja jestem też ciekawa jak ta moja szyjka. Niby co wizyte ładnie zamknięta, ale właśnie boję się że z racji już przebytego porodu zacznie wcześniej się otwierac. A tego chcę uniknąc chociaż do 37tc! Potem może nawet z dnia na dzień strzelic.!

jenny, na spokojnie. Stres tak jak mówisz, nie jest nam potrzebny teraz. :ico_nienie:

Re: wiosna-lato 2013

: 06 kwie 2013, 12:47
autor: jenny1983
Misiu nie porównywałam obu przypadków tylko jestem zdania, że martwić się na zapas nie warto, bo to nie pomoże. U nas dziś słoneczko za oknem. Oczywiście za złość teraz nie czuje ruchów malucha, ale w szpitalu mi też potwierdzili, że na tym etapie to normalne. Za to dziś całą nic przespałam bardzo mocnym snem:-)
Udanego weekendu życzę.