avisek, ja tez mam normalna tesciowa. do niczego mi sie nie wtraca, jak ja na obiad zaprosze o chwali posilek wozek kazala mi na allegro wybrac i nie wyrazajac zadnej o nim opini kaske na niego wywalila (potem jak juz przyszedl to go obejrzala i powiedziala, ze spoko), na meza krzyczec mi karze, bo mowi, ze na niego trzeba
(zna go 26 lat to wie
). ostatnio przyszla do nas bez zapowiedzi, a ja ryczalam, bo mi sie jakas kobieta z zarzadu bloku zwalila z ryjem, ze wiercimy pod internet i na klatce schodowej sie kurzy, a tesciowa pyta, czy placze, bo przyszla bez zapowiedzi
, acha i jeszcze jak sie maz ze mna kloci, to mu mowi, ze glupek jest, bo jak ja go zostawie, to on nic juz nie znajdzie, a ona go juz nie chce
.