joanna82 dobrze,że to wyszło na jaw.Szkoda,że posłużyła się twoim zdjęciem.Olać ją,może zmieni swoje postępowanie,ale kto to wie...
jak to się stało że to wyszło na jaw?
jedna dziewczyna dobrze pogrzebała i doszukała się
novac może z Polski sobie wózek sprowadź.Przekładana rączka to fajna sprawa,w x-landerze nie ma jej,ale ja i tak go kupię
U diabetologa ok,dawki insuliny bez zmian.o zdrówko Filipkamam się nie martwic,bo skoro mam dobry poziom cukru to nic mu nie będzie :)Mam jeszcze wizytę 29.01 i to już ostatnią :)
Odwiedziłam moją położną.Ledwo wyszłam z domu to już pożałowałam,że wogóle to zrobiłam,bo śniegiem sypało,wiało,ślisko,no ale dokulałam się na przystanek.Na drogach korki straszne!!!!!!!! Ponad godzinę jechałam do tego szpitala,a jak już dotarłam na miejsce to błądziłam po tych budynkach w poszukiwanie oddziału położniczego.Przeklinałam pod nosem że mi się wycieczek zachciało.Ale moja położna pani Małgosia to przemiła osoba.U smiechnięta,spokojna,bardzo sympatyczna :) Pogadałam z nią,ale na porodówkę wejść nie mogłam,bo jest całkowity zakaz odwiedzin,więc ja też nie mogłam wejść.Do szpitala muszę mieć swoją koszulę do porodu,wodę mineralną,3 paczki podpasek,10szt.podkładów na łóżko 60×90cm chłonnych,2 koszule,pieluszki i chusteczki dla Filipa.Ubranek mam nie zabierać.Piotrek ma mieć stosowne ubranie do porodu rodzinnego:koszulka,spodnie,zmienne obuwie (jak w przedszkolu).Po porodzie trzymają góra 3-4 dni i do domku wypisują.Nie nacina krocza jeśli naprawdę nie trzeba :) Powiedziałam jej że zależy mi na tym aby rodzić w przyjaznej atmosferze i panie Małgosia powiedziała,żebym się nie martwiła bo postara mi się to zapewnić :) Jeśli chodzi o znieczulenie to poradziła mi żebym nie decydowała teraz,bo może w trakcie porodu stwierdzę,że je chcę i dlatego mam zrobić badanie na krzepliwość,bo jak będę je miała i zachce mi się znieczulenia to wezwie anestezjologa i podadzą.Mam do niej dzwonić po wizycie u ginekologa i powiedzieć co i jak tam na dole słychać.Jeśli coś mnie zaniepokoi to też mogę zadzwonić.Nawet mi dała swoją wizytówkę.Jest starszą położną dyplomowaną.Jestem zadowolona,że będę ją miała przy porodzie :)
[ Dodano: 2010-01-08, 19:55 ]
byłam u lekarza,dostałam antybiotyk
kuruj się kochana i wracaj szybko do zdrówka
novac za kolejny zaliczony tydzień