Strona 375 z 813

: 11 paź 2011, 11:07
autor: gozdzik
my zaraz zmykamy na spacerek :-)

: 11 paź 2011, 12:17
autor: tibby
u nas się rozpadało :ico_noniewiem: i nici ze spacerku poobiedniego.

: 11 paź 2011, 15:06
autor: gozdzik
my po tradycyjnym spacerku :ico_haha_02:
Bartoszek teraz sobie spi a ja piorę

: 11 paź 2011, 15:13
autor: wisnia3006
u nas tez ze spacerku nici bo deszcz pada. wyskoczylismy tylko do sklepu po mieso na obiad i jakas wedline.
a dzis byla kolezanka ze swoim synkiem ktory jest miesiac mlodszy od zuzi. ona go tak przytulala dawala buziaki i caly czas biegala za nim.

: 11 paź 2011, 19:10
autor: julchik22
wiśnia, rozmiat butków mamy 22, ale to jest duża rozmiarówka i Dawiś jeszcze ma duuużo zapasu. Z ecco musielibyśmy brać 23 :-)

U nas dzisiaj też pogoda ble...,ale byliśmy na basenie :-)

Dziewczyny, nikt nie daje Maluchom ryby? :ico_noniewiem:

: 11 paź 2011, 19:25
autor: wisnia3006
Dziewczyny, nikt nie daje Maluchom ryby?
my dajemy i zuzka je z nami smażona. ja jej daje wszystko to co my jemy

: 11 paź 2011, 19:53
autor: gozdzik
my po angielskim :ico_haha_02:
u Nas tez Bartoszek je z nami obiady
a rybkę dostaje mintaja ,sandacza

: 11 paź 2011, 22:47
autor: Martalka
My też jemy rybkę. mila je smazoną (ale obraną z panierki), oraz pieczoną w folii z ziołami.
Jemy mintaja, łupacza (haddock- wszędzie tutaj jest), dorsza. Jakie dostaniemy.
Zwykle kupuję je mrożone, bo łatwiej mi to ogarnąć w trakcie zwykłych zakupów. Ale też mrożona mrożonej nierówna. W PL zwykle dostałam po rozmrożeniu gąbkę zaschłą.
Tutaj rybki nam wybitnie smakują!!

: 12 paź 2011, 07:42
autor: gozdzik
Witajcie :ico_kawa:
pieczoną w folii z ziołami.
nam tez bardzo smakuje tak przygotowana
mamy Dorsza niedaleko wiec od czasu do czasu kupujemy żywego ( pan na miejscu załatwia ta gorszą część )
Jedynie Jula protestuje na rybe bez panierki :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

oki uciekam ogarniać domek

: 12 paź 2011, 08:28
autor: julchik22
:ico_kawa: :-)

Dzięki Dziewczyny, no to i nam czas najwyższy wprowadzić rybkę do diety Dawisia przygotowaną przez mamę. Dotychczas dawałam mu tylko pstrąga i kargulenę, ale widzę że wachlarz możliwości jest szerszy :ico_oczko: