przepraszam bardzo
LENKO KOCHANA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
[ Dodano: 2007-10-29, 13:15 ]
wyobraźcie sobie teściowa się na mnie obraziła i nie odzywa się klempa jedna
a było to tak
jak już wcześniej pisałam tu panuje zasada: gadać o wszytkim byle duzo, o mnie też

no i w sobotę teściowa przychodzi wkurzona, bo stłukła sobie świecę taką dużą
a dzień wcześniej była wymiana zdań, na temat stosowania sterydów u Oli, o tym też wam pisałam. mówiłam im, że cholesterol też steryd, więc też boję się tego uzyć.
chwilę po stłuczeniu świeczki leci do mnie i mówi: cytuję:
"Tę maść robioną możesz stosować do podkładu. tak mi dziewczyny mówiły w aptece.
-Ja: Ale do jakiego podkładu????
- No podkładu.
.....koniec rozmowy, poszła.
no i ja już w końcu zdezorientowana i lekko podłamana skojarzyłam, że to od ich proszku, skąd mi to przyszło do głowy nie wiem

, no ale noszą Olę,a że w rajstopkach jest to ściągnie jej się bluzeczka i gołym brzuszkiem dotyka o ich ubrania.
Więc mówię, nie brać dziecka na ręce, bo może mieć alergię na proszek.
A ta do mnie: najlepiej to ją sobie zamknij w pokoju i nikomu nie pokazuj
następnie zamknęła japę i już się nie odezwała. Ok
potem wielka awantura ze strony mojego męża, że ja nic nie chcę stosować, że wiem lepiej niż lekarz itp, aż się popłakałam.
no więc później pokazałam mu ulotkę, i przyznał mi rację
ale mnie najbardziej wkurzyło to, że ona łązi i wszędzie opowiada, że ja nic nie chcę stosować, że ja wiem lepiej itp, i oczywiście, że jestem nagorsza.
przynajmniej mam spokój i ni e lata mi i nie gada zebym w rumianku dziecko kąpała

i oliwką nawilżała
ach jakież było dziś jej zdziwienie, jak przyszłam z Olą do kuchni. Ona patry: o Ola nie ma krostek
a męża zapytałam czemu się za mną nie ujął. powiedział, że woli się nie odzywać, bo matka go może z domu wygonić
powiedziałam mu już że jak tylko znajdę prace wyprowadzamy się, bo kłótnie są wiecznie o nią. przyznał mi rację
