Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

julie_377, przegapiłam Natha urodzinki
spóżnione, ale szczerze zyczenia dla małego urwiska wszystkiego najlepszego

a ja wpadam pogratulowac Ci lulu nagrody w konkursie tt
tez bralam w nim udzial, ale ja nie mam szczescia do nagrod... predzej cos zgubie jak zyskam
a co u Was kobietki??? cichutko na watku... jak Wasze dzieciaczki?zdrowe?

[ Dodano: 2008-11-21, 22:03 ]
Natus, sto lat urwisku

Monika dzięki, już nawet telefonik dostałam
ja też nie wierzyłam ze wygram, bo nigdy nic nie wygrywałam
ale widac sie poszcześciło. no i pare dni temu do mnie zadzwoniono ze wygrałam zestaw kosmetyków soraya, bo wysłałam sms-a z jakies gazety, nawet nie pamiętam dokładnie z jakiej, chyba mam dziecko

mój urwisek jeszcze nie spi
mi podbrzusze okropnie boli, jeszcze mam prasowania góra

to sie nazywa szczescie
a my w zeszla srode stracilismy psa uciekl nam z podworka i potracil go samochod...nas wtedy w domu nie bylo, dlatego psa zabrala policja miejska i odwieziono go do schroniska...tam zmarl
ciezki to dla nas jest okres, bo zzylismy sie z siersciuchem... a Wiktorek wciaz pyta kiedy Pele wroci (tlumaczymy mu ze szuka sobie zony)

MONIKA, o jejku, tak mi przykro
takiego mieliscie słodkiego pieska,

MONIKA, o jejku, tak mi przykro
takiego mieliscie słodkiego pieska,

no niestety...
byl slodki i pocieszny, ale w ciagu trzech tygodni zmienil sie nie do poznania... kilkakrotnie mi uciekal z podworka(obcy ludzie go przynosili do domu), robil straszne szkody na podworku a w domu zaczal zlosliwie sikac i kupy robic ...nie wiem co mu sie stalo, bo wczesniej tak sie nie zachowywal ach...lepiej nie myslec i zapomniec jak najszybciej...

dziki za zyczenia
nastepna wyprawiam dopiero 18
gratulacje lulu ja to raczej z tym szczesciem to amm jak monika- predzej zgubie niz zyskam
a u nas zima na calego ulepilismy balwana dzisiaj maly przegrabil mi caly ogrodek padl i spi :)
byleby sie nie pochorowal teraz bo przedszkole i wogole swieta
a wogole we wtorek maly mi strasznie wymiotowal caly dzien ale tylko to- co sie napil zwracal nie mial goraczki ani nic wiec czekalam cala noc ale rano jak reka odjal i wszytsko jet ok... tak sie zastanawial czy to mogl byc jakis wirus czy moze w jedzeniu z przedszkola cos mu zaszkodzilo jadl tam pomarancze i tak sobie mysle c zy mu sie skorka tam nie przykleila czasem...no ale teraz juz jest ok do przedszkola w poniedzialek na caly dzien mam nadzieje ze natek bedzie sie dobrze bawil..
a ja i tak musze zucic ta prace bo mnie denerwuje nie mam nic innego bo ciezko teraz o cokolwiek ..moze po nowym roku ale przynajmniej nie bede sie stresowac w swieta

[ Dodano: 2008-11-22, 14:24 ]

Hej kobitki :D Puk puk jest tu kto??? i ja sie zjawiam po dlugim czasie przerwy :D Widze ze wszystkie kobitki pisaly ostatnio o zmianach i pracy. Hihihih u mnie tez same zmiany i praca. A. od 8 tygodni juz w domciu siedzial zeby pomoc w remociku a ja za to musialam pyrkac nadgodziny I sie udalo wywalczyc awansik, zostanie mi powierzony moj wlasny supermarkecik za to starania o groszka stanely, znaczy nie stanely bo pigulek nie biore wiec nigdy niewiadomo za to stosujemy najlepsza metode ze wszystkich - wstrzemiezliwosc Dziala jak nic a wszystko przez brak energi, A. pada ze wzgledu na remont a ja padam ze wzgledu pracy od 8 do 20 4 i pol dnia w tygodniu. Julcia zaczela wolac na A. MAMA hihihihi ciagle ja odbiera i zawozi do opiekunki, jesc jej daje, pieluchy zmienia, kladzie spac to Julcia wpadla na pomysl ze ta osoba co spedza z nia najwiecej czasu i jest w domciu musi sie nazywac MAMA hihihihi a raczej nie *HIHIHI* bo mi troche smutno z tego powodu. No ale wszystko wroci niedlugo do normy Mam nadzieje

hejka laseczki

ja tez rzadziutko zagladalam ostatnio bo jakos weny nie bylo, czasu i w ogole jaka skiepska mam koncowke roku...z niczym so ladu i skladu dojsc nie oge

za wszystkie pozytywne planowane zmiany trzymam kciuki
za wszystkie zmiany bije brawo- oby tak dalej!

Lulu kochanie bardzo mi prykro

Moniczko szkoda Pele-ech te zwierzaczki

obiecuje zagladac czesciej jesli i wy bedziecie

ja gdyw okolicahc kwietnia,maja dostane odpowiedz co do przedszkola Oskara zaczynam szukac pracy,oczywiscie jesli czort sie dostanie, a mysle ze tak
popracuje z rok..zaczniemy myslec o wzieciu kredytu i otworzeniu nowego biznesiku... malej garmzerki sie zobaczy jeszcze

Hej dziewczynki:)
ja też bywam tu nie często, ale często myślę co tam u Was:)
Moni przykro mi z powodu psiuńka:(
pozostałe babeczki chyba w szystkie szczęśliwe i w dobrej formie cio? mam nadzieję ze tak włąśnie jest! u mnie róznie raz lepeij raz gorzej ostatnio ze zdrowiem mieliśmy problemy mały angina i antybiotyk ja jakieś dziwne bóle brzucha aż na pogotowiu wylądowałam w nocy... na usg się wybrałam ale nic nie stwierdzili oprócz tego ze umieram ale zostało mi jeszcze jakieś 70 lat;) więc raczej te bóle są na tle nerwowym... coraz częsciej się zastanawiam jak ja zarobić mma na jakieś własne M? kurcze w Polsce to jest jakieś dziwne normalnego człowieka a już samotnie wychowującego dzieckoto wogóle na rtakie rzeczy nie stać:( poza tym nie marudze mam sporo czasu bo w pracy zastój i nic się prawie nie dzieje, babeczki na aerobiku zadowolone a ja razem z nimi
jak ktoś mi powie jak tu umieścić forke bo jak zwykle nie mam pojęcia to powklejam nowe zdjęcia mojego urwisa:)
kochane czyjecie święta? bo ja nie... a szkoda, już o śniegu to nawet nie wspomnę...
Julie a czym się teraz dokłądnie zajmujesz ze Ci się nie podoba bo ja już straciłam orientację wybacz...
Nat a co za interesik chcecoe otworzyć? może pokombinujemy coś razem haha bo ja też już bym coś porobiła jakoś wydaje mi się że ciągle czas marnuje...
buziaki dla wszystkich:)