Cześć dziewczynki
U nas nocka spokojna, rano mężuś znów zabrał Ulę do siebie, ale już nie zasnęłam, idę zaraz robić sałatkę jarzynową na śniadanko
Mariola, dzięki za
i 
, u nas też śliczna pogoda się zapowiada, słonko superowo świeci i ani jednej chmurki póki co
Fajne zdjęcie Julki w basenie
Proszę bardzo
Zmykam... miłej niedzieli
U nas nocka spokojna, rano mężuś znów zabrał Ulę do siebie, ale już nie zasnęłam, idę zaraz robić sałatkę jarzynową na śniadanko
Mariola, dzięki za
i , u nas też śliczna pogoda się zapowiada, słonko superowo świeci i ani jednej chmurki póki co
Fajne zdjęcie Julki w basenie
Anuszka pisze:pinko, dziekuje bardzo!
Proszę bardzo
Zmykam... miłej niedzieli
dziekuje.Amelka zasnela dopiero teraz.Julka wczoraj wycyganiła od taty kolejna zabawke projektor zamiast zbierac na wczasy to oni pierdoly kupują.Mam ostatnio lenia dzisiaj gotuje juz obiad ale tak to nic mi sie nie chce zawsze juz szykowalam sie do kosciola ale chyba pojde wieczorem.Dobra zmykam.Aha u nas panuje znowu grypa jelitowa goraczka wymioty......ja narazie mam biegunke i az sie boje reszty bo kolezanka z pracy juz lezy od dwóch dni.pinko pisze:Fajne zdjęcie Julki w basenie
Hej hej!!!
Gosia ja teraz w weekendy to raczej nieuchwytna jestem
Teraz mąż miał urlop, a w przyszły weekend jedziemy do teściów. Więc może jakiś następny terminek musimy ustalić. Szkoda ... fajnie byłoby się spotkać.
Mam zamiar już dawać to żółtko, no ale nie wiem jak z tym moim małym alergikiem ... Muszę pediatry spytać.
Anuszka nie pomogę Ci, bo ja też dopiero mam zamiar kupić takie krzesełko.
Mariola fajna fotka.
Jolu jak tam Miruś po tym upadku? Ok?
Gosia ja teraz w weekendy to raczej nieuchwytna jestem
Teraz mąż miał urlop, a w przyszły weekend jedziemy do teściów. Więc może jakiś następny terminek musimy ustalić. Szkoda ... fajnie byłoby się spotkać.
ja bym chyba ugotowała na twardo i takie dodała, no bo jak się zmiksuje to i tak ciapka wychodzi.pinko pisze:Powiedzcie mi jak podać żółtko, czy surowe do gotującej zupki się daje, czy muszę najpierw ugotować i wtedy do zupki????????
Mam zamiar już dawać to żółtko, no ale nie wiem jak z tym moim małym alergikiem ... Muszę pediatry spytać.
Anuszka nie pomogę Ci, bo ja też dopiero mam zamiar kupić takie krzesełko.
Mariola fajna fotka.
Jolu jak tam Miruś po tym upadku? Ok?
Witamy,
my się katarku dorobiliśmy, cieknie mu normalnie ciurkiem z noska
Dzisiaj w kościółku byliśmy nawet chwilę w środku ale musieliśmy wyjść bo była niespodzianka
ja gotuję osobno i dodaję żółtko później.
A dzisiaj dostał nową konsystencję, ugotowałam warzywka i wideclemm je rozgniatałam tylko i na płytki talerzyk i mięsko posiekałam drobno, dawałam po troszeczku bo suche ale pomidorek był 'mokry' więc nie zapychał się i jadł fajnie, a jak fajnie z tego płytkiego talerzyka się zrzucało
Mariola śliczna ta Twoja Julcia
my się katarku dorobiliśmy, cieknie mu normalnie ciurkiem z noska
Dzisiaj w kościółku byliśmy nawet chwilę w środku ale musieliśmy wyjść bo była niespodzianka
pinko pisze:Powiedzcie mi jak podać żółtko, czy surowe do gotującej zupki się daje, czy muszę najpierw ugotować i wtedy do zupki????????
ja gotuję osobno i dodaję żółtko później.
A dzisiaj dostał nową konsystencję, ugotowałam warzywka i wideclemm je rozgniatałam tylko i na płytki talerzyk i mięsko posiekałam drobno, dawałam po troszeczku bo suche ale pomidorek był 'mokry' więc nie zapychał się i jadł fajnie, a jak fajnie z tego płytkiego talerzyka się zrzucało
Mariola śliczna ta Twoja Julcia
Czesc Dziewczyny,
Ja jestem jeszcze u rodzicow, wracamy jutro rano do Krakowa.
Gosia, mam nadzieje ze uda nam sie spotkac
Jakos sie zgadamy jeszcze keidys....
U nas pogoda bez rewelacji! ALe przynajmniej cieplo, wczoraj caly dzien lalo, wiec nigdzie nie bylismy nawet. Pawelek dzisiaj dopiero o 6.00 wstal na jedzonko, wiec mamusia jest wyspana.
Iwona, u nas to czesto tak jest, ze wstaje tak wczesnie i potem dopiero kolo poludnia idzie spac...
O siadaniu dalej nie mysli, tylko chodzic by chcial
Ja dodaje troche goracej zupki do zotlka, mieszam i potem zestawiam na chwile zupe z kuchni (zeby sie nie scielo) i mieszam energicznie, a potem chwile gotuje jeszcze razem z zupa, tak to u nas wyglada.
Na razie uciekam do mojego smyka, musze nadrobic ze mnie przy nim nie bylo, bo jutro znowu do pracy....
Ja jestem jeszcze u rodzicow, wracamy jutro rano do Krakowa.
Gosia, mam nadzieje ze uda nam sie spotkac
Jakos sie zgadamy jeszcze keidys....
U nas pogoda bez rewelacji! ALe przynajmniej cieplo, wczoraj caly dzien lalo, wiec nigdzie nie bylismy nawet. Pawelek dzisiaj dopiero o 6.00 wstal na jedzonko, wiec mamusia jest wyspana.
Iwona, u nas to czesto tak jest, ze wstaje tak wczesnie i potem dopiero kolo poludnia idzie spac...
O siadaniu dalej nie mysli, tylko chodzic by chcial
Ja dodaje troche goracej zupki do zotlka, mieszam i potem zestawiam na chwile zupe z kuchni (zeby sie nie scielo) i mieszam energicznie, a potem chwile gotuje jeszcze razem z zupa, tak to u nas wyglada.
Na razie uciekam do mojego smyka, musze nadrobic ze mnie przy nim nie bylo, bo jutro znowu do pracy....
Goonia Dziekuje za troske kochana z Mirusiem jest ok na szczescie ale strach sie najadłam duzo
A u mnie laski sajgon w domu non stop klotnie z M juzx czasami mam dosc dzis stwierdzil,ze sie cieszy ze mnie wkurza.......i wszedzie sam by jezdzil a wogole szkoda gadac ide do Mirusia bo marudzi wpadne pozniej to wam opisze akcje z nim ale juz mi sie ryczec chce
ale strach sie najadłam duzo
A u mnie laski sajgon w domu non stop klotnie z M juzx czasami mam dosc dzis stwierdzil,ze sie cieszy ze mnie wkurza.......i wszedzie sam by jezdzil a wogole szkoda gadac ide do Mirusia bo marudzi wpadne pozniej to wam opisze akcje z nim ale juz mi sie ryczec chce
No ja bym bardzo chciałamz74 pisze:Gosia, mam nadzieje ze uda nam sie spotkac Jakos sie zgadamy jeszcze keidys....
Daj znać jak będziesz znowu u rodziców. W przyszły weekned nie dam rady nic wykombinować, bo jedziemy już w piątek. Dziś też nie dam rady. Buziaczki dla Was 
Jola trzymaj się tam jakoś. Cieszę się, że Miruś wyszedł cały z tej przygody. Wiem co czułaś, bo jak mi upadł z wersalki Karol to byłam w panice 2 dni. A ten stuk głowy o podłogę to pamietm do dzisiaj
A mężowi się nie dawaj 
Nie kłóć się, ale bądź stanowcza!
Dziewczyny znalazłam super stronkę z przepisami dla dzieci. Może już widziałyście, a jak nie to proszę
:
http://malutka441.blogi.oilatum.pl/prze ... niemowlat/
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość