Strona 376 z 572

: 20 lis 2008, 12:26
autor: Karolina2411
a te z oksy sa silne, ale tak fajnie regularne i mozna, ze tak powiem, sie przyzwyczaic i przygotowac - przyplyw - oddech - czerwona geba - odplyw - blogosc :ico_haha_01: :ico_oczko:
Przypływ- wrzask - oddech - wrzask - czerwona gęba - przekleństwa... Tak to ja wspominam :-D
Osita, wybij menowi ze łba te wizyty... Kurka, wszelkimi sposobami, byle skutecznie... Albo faktycznie, niech się nimi sam zajmuje, jak bez porozumienia z Tobą i z Twoim sprzeciwem ich zaprasza... Jego goście...
Ewik, jak się myjesz, pocieraj je szorstką myjką, albo gąbką, żeby złuszczony naskórek odpadł i smaruj tłustym kremem... Nivea, Bambino... Idealny jest krem PureLan 100, ale do tanich niestety się nie zalicza... Z tańszych dostaniesz w Rossmanie Babydream, Krem do pielęgnacji brodawek piersiowych - ten kosztuje ok. 8 zł.

[ Dodano: 2008-11-20, 11:28 ]
Tosia, pośmigamy razem... :-D Po dywanie, oczywiście :-D Co roku byłam u siostry, albo do Czech z mężulkiem się wybieraliśmy.. Teraz to palcem po mapie będzie najbliżej i najwygodniej :-D

: 20 lis 2008, 12:29
autor: magda83
hej dziewczyny

Taa pogoda dzis typowo listopadowa....
Wpadłam tylko na chwile bo szykuje sie i jade do szpitala po wypis a potem musze zrobic obiad i uszykowac cos na wieczor.

Miłego dnia:)))

: 20 lis 2008, 12:37
autor: osita
a ja moim juz zapowiedzialam ze maja w gory moja ksiezniczke zabrac :-D ja z juniorkiem zostane w domu, a oni siup! na sanki. u mnie nikt na nartach nie jezdzi :ico_oczko: ja probowalam na desce, skonczylo sie na dokladnym poznaniu stoku, tylek sie przyzwyczail szybko, glowa tez ale chyba nie do konca sprawna zostala :ico_haha_01: :ico_oczko: na narty.. no coz, wpielam narty (wujka, jestesmy podobnego wzrostu) i... pol metra lup! do przodu, oki.... metr i lup na dupsko!!! nastepny i malo szpagatu nie zrobilam... podszedl dobrze rozbawiony instruktor i dal mi lekcje gratis... po pol godz stwierdzil, ze naleze do 1% ludzi niezdatnych do ustania na dwoch deskach i jestem pierwszym i oby jedynym przypadkiem w 30stoletniej praktyce ktory na nartach w zyciu nie bedzie jezdzil, co wiecej - na nartach nie ustoi nawet :-D jeden wydatek mniej - urlop zimowy :ico_haha_01: :ico_oczko: ale na sankach smigam dobrze i wystarczy :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_oczko:

tak swoja droga, na narty mamy poltorej godz samochodem :ico_oczko: fajna ta hiszpania, nie? sezon narciarski dluzszy niz w pl, lata i slonka tez wiecej... to co, przeprowadzacie sie??? :-D

a! przypomnialo mi sie.. snil mi sie porod takze, juz ze 3 razy. za kazdym razem szlo baaaaaaaardzo szybko, i byl naturalny. w jednym przypadku rodzilam sama w domu :ico_szoking: , raz w karetce :ico_puknij: i raz... odeszly mi wody na izbie przyjec i ledwo zdazyli mnie rozebrac na porodowce :ico_olaboga: maly byl sliczny, niewielki ale nie mizerny. wszystko pieknie ladnie, tyle ze sny zazwyczaj interpretuje sie na odwrot :ico_noniewiem: :ico_chory:

: 20 lis 2008, 12:46
autor: Karolina2411
A mnie wczoraj się śniło, że mały się przekręcił jak trzeba... U mnie to w sumie bez różnicy, jak będzie do porodu leżał, czy raczej stał, ale mógłby już mi zejść z wszelkich narządów, które główką uciska... :ico_sorki: no a jak sie interpretuje odwrotnie, to płonne me nadzieje :ico_noniewiem:
Osita, no nie mów, że aż takie beztalencie jesteś :ico_smiechbig:
A Hiszpania swoje uroki ma, nie powiem... Najbardziej urzekały mnie widoki typu po lewej góry, po prawej ocean... :-D

: 20 lis 2008, 13:11
autor: osita
Osita, no nie mów, że aż takie beztalencie jesteś :ico_smiechbig:
ryczalabys ze smiechu dopiero na stoku, tak "na sucho" to malo smieszne :-D :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

wiecie, lekarz mi przepisal srodki ulatwiajace.. no wiecie :ico_oczko: Obrazek

i kurcze, nawet nie wykupuje tego... :ico_wstydzioch: ciekawe, jak by moj tylek wygladal po lekach kiedy z podwojnym zelazem siedze ze 2 razy dziennie na sedesie :ico_noniewiem:

: 20 lis 2008, 13:19
autor: Karolina2411
Osita, potrafię włączyć wyobraźnię nawet na sucho i już mi się brzuch trzęsie :-D :-D :-D :-D :-D
Po żelazie taką łatwość masz...??? Ja mam z tym wieeeeelki problem :ico_zly: ale jakbym jeszcze na drugie śniadanie dodatkową tabletę miała łyknąć, to chyba bym zwariowała... :ico_chory:

: 20 lis 2008, 13:32
autor: tosia
a mi tylko raz i to dawno sniło sie ze mały juz jest na swiecie,ale jak sie wydostał tego w moim snie nie było :-)
co do nart- my uwielbiamy i jezdzimy-wróc- jezdzilismy, regularnie w lutym, marcu na tygodniowy urlopik
Madziu- dziś męzu ma urodzinki, tak? To najlepszego :ico_tort:

: 20 lis 2008, 13:32
autor: osita
karola, mowilam wam ze od jakiegos czasu "szybko idzie" :ico_wstydzioch: no i balam sie ze bedzie zle, bo jak wczesniej bralam (ok 25tc) 2* dziennie po 20 ml to byl problem. a teraz... :ico_noniewiem: i czekolady mi sie chce nawet :-D po jednym kawalku juz mi niedobrze, ale dobry znak - ze cukru mi sie chce :ico_haha_01:
i to po obzarciu sie kilogramem mandarynek :ico_olaboga:
po pochlonieciu pol bagietki ze smalcem :ico_wstydzioch:

: 20 lis 2008, 13:35
autor: tosia
Wiesz Osita, ja co prawda żelaza nie biorę ale tęż mam ostatnio "nadmierną łatwość"- że tak brzydko powiem: sikam dupą :ico_haha_01:

: 20 lis 2008, 13:38
autor: Karolina2411
Ech, co ja bym dała za takie porządne posiedzenie... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Spadam na zakupki :ico_zly: Same się, cholerra, zrobić nie chcą :ico_zly: