Strona 377 z 498

: 01 cze 2008, 09:28
autor: asiapanda
CAŁUSY DLA WSZYSTKICH MALUSZKÓW Z OKAZJI ICH ŚWIĘTA
Obrazek

[ Dodano: 2008-06-01, 09:29 ]
Anetko dziękuję za komplemety, podniosłaś mi wiarę w samą siebie :-)

: 01 cze 2008, 13:13
autor: aaneta25
Dla WSZYSTKICH DUŻYCH I MAŁYCH DZIECI Z OKZAJI ICH ŚWIĘTA!!!!

ObrazekObrazek
Obrazek

: 01 cze 2008, 19:15
autor: edulita
:509:

Ja życzę wszystkim dzieciakom, aby ich dzieciństwo było jak najlepsze i aby trwało jak najdłużej!
Czego życzyć Dzieciom w Dniu Dziecka:
czarnych kotów na białych przypieckach,
burych kotów - a może i białych...
byle były i byle mruczały.


:581: :526: :523: :528: :527: :524:

: 01 cze 2008, 22:35
autor: nella
Późno ale i ja przyłączam się do życzeń dla naszych największych skarbów :-D

Obrazek

Życzę naszym dzieciaczkom i wszystkim na całym świecie, spokojnego snu w objęciach kochającej mamy!

W młodości studiujemy dorosłych, aby osiągnąć mądrość. W dorosłości studiujemy dzieci, aby zrozumieć, czym jest szczęście.

— Peter Rosegger

Kolorowych snów i szczęścia dla naszych Skarbów narodzonych i nienarodzonych :-D

Dla Was tez kochane wszystkiego dobrego bo nie wiem jak Wy ale ja też jestem dzieckiem :-D

: 01 cze 2008, 22:49
autor: asiapanda
Ja też obchodzę dzień dziecka podwójnie, jako dziecko swoich rodziców i jako mama córuni :-D

Wpadam tak życzyć Wam udanej nocki, jutro mamy w planach zoo i basen jako zaległe atrakcje z okazji DD, bo dziś tatuś pracował cały dzień.

: 02 cze 2008, 08:40
autor: nella
Melduję się pierwsza :-D
Jak po DD? Wszystkie dzieci zachwycone prezentami?

Wracając do tematu "buntu dwulatka", powiem szeptem żeby nie zapeszyć :ico_oczko: ale z Maksem mam spokój. Nie krzyczy, nie rzuca się, nie gryzie i nie jest złośliwy ani płaczliwy. Po prostu grzeczny i posłuszny chłopczyk :-D Mam nadzieję, że tak zostanie :ico_brawa_01: Niestety, podejrzewam że to zasługa cierpliwych i kochających babć a nie matki psychologa :ico_oczko:

Miłego i słonecznego dnia :-)

: 02 cze 2008, 09:29
autor: Kasiulka28
Hej

Zmieniam suwak, bo w końcu znalazłam taki co dobrze liczy :-D

NELLY bunt dwulatka może u Maksia jeszcze się nie zaczął, więc lepiej nie zapeszaj i nie mów że on taki posłuszny i grzeczny :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: Chłopów nie wolno chwalić bo co pochwalisz to coś spieprzy :-D :-D :-D Ja jak Konrada pochwaliłam to od razu szału dostał więc teraz jestem ostrożniejsza :-D

ASIU oglądałam kiedyś program, w którym radzono aby w momencie podnoszenia ręki przez dziecko, kiedy chce bić, zająć je wtedy czymś innym najlepiej zabawą. Facet pokazywał jak złapał dziecko za rękę i zrobił z nim fikołka, maluch zaczął się śmiać i zapomniał o nerwie. U nas też był okres kiedy Konrad próbował mnie uderzyć, wymyśliłam więc gilgotanie, co rękę podnosił to ja go gilgotałam tak mocno że zapominał od razu co chciał zrobić. Teraz nie będę go chwalić bo znowu zacznie :-D

: 02 cze 2008, 09:32
autor: asiapanda
dziendobelek :-D

Nellu nie kaze dziecko przez to przechodzi, chociaż chyba powinnam powiedzieć nie każdy rodzic :ico_oczko: Dla moich rodziców to szok, że Wiki się kładzie na glebe, że tupie itp.

Czytałyście może http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... 56#4507956 ?

: 02 cze 2008, 09:41
autor: mazia***
Witam :-D I wszystkim dzieciaczkom życze WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO z okazji wczorajszego swięta :ico_buziaczki_big: Mysmy wczoraj spedzili super dzień od rana pojechalismy do Bystrej, dzieciaczki zaliczyli basen duzo słońca, duze lody i duzo zabawy. :ico_brawa_01: Do domu zjechaliśmy o 21, troche się spiekłam :-) Ale dzień naprawde udany. A co do byntu dwulatków to moja wszystko wymusza krzykiem :ico_olaboga: Ale mysle że tak małe dzieci to mają to chwilowe tylko trzeba dużo cierpliwosci :-) której niestety mi troche brakuje :-) :ico_wstydzioch:

: 02 cze 2008, 10:02
autor: asiapanda
Teraz zauważyłam dopiero post Kasiulki; Kasiu ona podchodzi i po prostu mnie uderza, co prawda zrobiła to może ze dwa razy, wiesz najgorsze jest to, że np gdy podczas przewijania mnie kopie to tylko brak mojej reakcji ją powstrzymuje. Prawda, bywa że mam dość, ale wiecie co, mnie głupio jak wszyscy patrzą jak ona się drze na pół osiedla, jakbym jej krzywde robiła.
W każdym razie ona ma najczęściej taki nastrój jak ja, gdy ja mam gorszy dzień to i ona i wydaje mi się, że wiele tych jej humorków to moja wina :ico_placzek: bo jestem za nerwowa i brak mi czasem cierpliwości. Ona taka kochana a ja narzekam że ona taki łobuz, a pewnie to w 90% moja wina, ech

Kto kawy?? bo popadnę zaraz w deprechę :ico_oczko: