Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

bigotka ja na tym etapie z Antoniem miałam już łóżeczko, posciel, wózek i wcale nie odczółam ,ze narodziny dziecka to wydatek a jakbym miała na raz wszystko kupić

[ Dodano: 2009-07-15, 10:07 ]
za skonczony 26 tydzień

asika82, witam!!! hehehe upały dobijaja cos o tym wiem u nas o tyg jest spoko temperatuea wzgledna takze mozna oddychac i jakos funkcjonowac - u nas dzis pada ale malutko cos pokropi za chwile przestaje i tak w kółko ale dla mnie to super.......
a ty leniuchuj ile sie da bidolu bo tak jak pisalas wczesniej kiedy ty sie wyspisz?
a ja wczoraj jak zasnełam o 16 to wstałam o 18 jak mezus przyszedł heheheh no i wyciagnął mnie na zakupy bo tak to bym chyba spała dalej

[ Dodano: 2009-07-15, 10:13 ]
asika82, za 26 tydz
ja tez juz kompeltuje wszystko po mału, teraz przed wyjazdem dałam sobie spokoj bo kasa do pl potrzebna tym bardziej ze chce troche lekarstw kupvc dla malenstwa w polsce bo tutaj to nie wszystko jest chociaz za darmo ale ja tam wole miec cos co juz sprawdziłam, ale jak przyjade z pl a kasa jeszcze zostanie to po wozek jedziemy

Witajce Dziewczyny.
Właśnie wróciłam z badań. Glukoza to obrzydlistwo, do tej pory jest mi po niej niedobrze. Bleeee. DObrze, że to się robi tylko raz. Obrzydzili mi słodycze chyba na miesiąc
Poza tym jestem dziś okrutnie pokłuta. Babeczka nie mogła znaleźć żyły w prawej ręce (ostatnio jej się udało) i wierciła mi tą igłą w tą i z powrotem, poleciało kilka kropelek krwi i stwierdziła, że spróbuje z lewej, na szczęście się udało. Oprócz pobierania krwi, jeszcze krzywa cukrowa. Moja położna kazała zrobić po godzinie i po dwóch, a na koniec w tyłek dostałam zastrzyk kaprogestu. Więc dzień zaczął się pięknie. Teraz leżę plackeim w domu i już nigdzie się nie ruszam. Upał jest okropny, więc nie wychodzę.

Asika82 za 26 tc

Bigottka mój P też się tak ostatnio rozpycha i jeszcze mówi, że to ja, a nie on. A ja już prawie nie mam miejsca w łóżku

A ja już prawie nie mam miejsca w łóżku

my mamy łózko Antonia do naszego przysunięte i najczęsciej nad ranem synek przechodzi do nas i tak jeszcze śpimy. Ciasno jest jak nie wiem bo mój mąż to kawał chłopa ale jest cudownie, uwielbiam te nasze poranki jak tak razem spimy

Witam
Wpadam na chwilkę Iduś jest stabilna choć poprawa jest tylko minimalna ale za to od wczoraj kazali mi przywozić moje mleko do karmienia - zobaczymy jak będzie reagowała na karmienie mlekiem
Życze wam dziewczynki szczęśliwego dokulania się do terminku, i wszystkim gratuluje kolejnych tygodni :ico_buziaczki_big: dziękuje za wsparcie jeszcze raz kochaniutkie brzuszki

Iduś jest stabilna choć poprawa jest tylko minimalna

Wpadłam sprawdzić co u Ciebie i Idzi i niezmiernie sie ciesze, ze trafiłam na tak dobre wieści. Teraz musi być już tylko coraz lepiej, myśle, ze najgorsze za Wami


No i witam reszte grubasków, musze troche poczytać co tam u moich ulubionych ciężarówek

Edulitka cudowne wieści Teraz będzie już tylko lepiej. Poprawa minimalna, ale nadzieja ogromna. Odzywaj się czasem i dawaj znać co u Was słychać. My cały czas myślami jesteśmy z Wami.
Życzę dużo szczęścia. Buziaki.

[ Dodano: 2009-07-15, 12:49 ]
Ejustysia ten Twój Wiktorek rośnie jak na drożdżach. NIby ma dwa i pół miesiąca, a na zdjęciach wygląda na więcej. Słodki z niego pulpecik

jest stabilna

Idka pij mamy mleczko a z dnia na dzień będzie lepiej. Edulita życzę obyś miała duuuużżżo tego mleczka dla niuni

edulita, oooooooo fajnie cie widziec - taka wiesci mleko mamusi zdziała cuda napewno i z mała bedzie coraz lepiej Pozdrawiam goraco
A ja ide spac dalej odespie te wszystkie dni heheh

Edulita cieszę się, że poprawa jest choć minimalna
Trzymam kciuki, żeby malusia była zdrowiutka i żeby było coraz lepiej.