Strona 378 z 646

: 19 sie 2011, 12:21
autor: Pati85
marcz89, witaj
Człowiek trochę jak inwalida w tej ciąży. :ico_oczko:
oj, zebys wiedziala, ja to w ogole jak inwalida, jeszcze troche a bedzie trzeba mnie prowadzac przez ten moj krzyz :ico_olaboga:

[ Dodano: 19-08-2011, 12:24 ]
marcz, ja to samo, ostatnio sie pozacinalam, krew sie lala jak w rzezni :-D
Ale co mam zrobic jak nie widze, prz ypomopcy lusterka tez mi idzie, nie mam sily, brzuch mi przeszkadza, jest za nisko :ico_olaboga:

: 19 sie 2011, 12:25
autor: marcz89
oj ile razy ja to juz slyszalam, bym wziela i palnela w leb za takie glupie gadanie, ale przeciez tylko oni haruja i maja prawo byc zmeczeni
Ja usłyszałam to tylko raz:) Powiedziałam mojemu, że się chętnie z nim zamienię. Niech by poczuli co to znaczy nosić taki ciężar. I ani się wyspać, bo wszystko boli, nie wygodnie leżeć siedzieć. O bólach mojego kręgosłupa przez całą ciążę już nie wspomnę. Wymieniłam wszystkie "zalety" ciąży i powiedziałam ,że ja chętnie do pracy pójdę zobaczymy ile on wytrzyma:D
I już więcej takich komentarzy nie było:D

: 19 sie 2011, 12:29
autor: Pati85
Ja jak zaczne narzekac, ze mnie krzyz boli, albo cos innego, ze nie mam sily, to juz nie raz uslyszalam, ze nikt tak nie narzeka jak ja, ze tylko ja robie z siebie kaleke itp wtedy to sie tzak podarlam z moim P. ze glowa mala

[ Dodano: 19-08-2011, 12:33 ]
Dobra lece, bo moje dziecie, chce na laptopie bajki ogladac wiec dam mu na troche, a ja poloze sie :-D

: 19 sie 2011, 12:42
autor: szkieletorek
A teraz taaaki upał, że zdycham, bleeee.... kiepsko mi oddychać normalnie.
U mnie logiczne ze tak samo. Ja ledwo żyję.Obiadek prawie gotowy ale wyszłam zebrać z pola 2 prania i powiesić kolejne i teraz umieram .Słonko tak prazy ze nie mam czym oddychać a lepie się lap na muchy .Idę zaraz z małą do basenu bo oszaleje.W końcu po to go kupiliśmy wiec może z raz wejdę do niego.
Nie mówie jej o moich zamiarach bo juz by mnie na krok nie odpuściła. hehe Rybka moja mała

No ja jeszcze nie usłyszałam od P że marudzę czy ze za bardzo narzekam. On widzi że ja do wszystkich jak pytają to mówię że jest cudownie i super bo nie lubie całemu światu smęcić i on uważa ze pewno inne kobiety tez tak mają że nie gadają do wszystkich a tak naprawdę ciezko im .

Kurde ide sie i ja ogolic bo jak wejde do basenu potem obiad i tak zleci i nie bede miec czasu.

[ Dodano: 19-08-2011, 12:47 ]
Wiecie co kiedyś wydawało mi sie ze fajnie w ciąży chodzić latem bo można sie chwalić brzuszkiem i ze będę chodzić dumna. Oczywiście tak jest , dumna jestem bardzo jak bym złoto nosiła a w sumie nawet cos cenniejszego nosze. Ale kurcze nie zdawałam sobie sprawy że upały będą tak ciężkie dla mnie .

Moja Smerfetka lata w samych majtusiach bo taki gorąc . A co tam u siebie jesteśmy.Jedynie na polu zakłada czapeczkę choc staram sie ja trzymać w domu lub cieniu.

: 19 sie 2011, 13:14
autor: izabelllla123
Wiecie co kiedyś wydawało mi sie ze fajnie w ciąży chodzić latem bo można sie chwalić brzuszkiem i ze będę chodzić dumna. Oczywiście tak jest , dumna jestem bardzo jak bym złoto nosiła a w sumie nawet cos cenniejszego nosze. Ale kurcze nie zdawałam sobie sprawy że upały będą tak ciężkie dla mnie .
ja takie samo myślenie miałam ale wolę w lecie rodzic czy na jesień, nie wyobrażam sobie chodzić z takim wielkim brzuchem w styczniu, ja jeszcze prze ciamajdowata jeste w ciązy to w zimie na tym sniegu i lodzie pewnie bym sie zabiła.
Moja Smerfetka lata w samych majtusiach bo taki gorąc . A co tam u siebie jesteśmy.Jedynie na polu zakłada czapeczkę choc staram sie ja trzymać w domu lub cieniu.
ja chodze po mieszkaniu w stroju kąpieliowym a i tak się ze mnie pot leje strumieniami.

Własnie wlączyłam kalafiora żeby sie obgotował i pierwsze pranie w dniu dzzisiejszym :-D

: 19 sie 2011, 13:15
autor: elibell
Oj narzekanie narzekania, a kto nie narzeka??? Nie znam takich co by nie narekali czy to kobiety czy faceci, oni tez wiecznie niezadowoleni z zycia, bo praca męczy, bo zarobki złe, bo to bo tamto i czasem albo nawet bardzo czesto sa gorsi od kobiet, mają nie wiele obowiazków na głowie a wiecznie umordowani, hahahah


ja też narzekam choc staram się jak najmniej, ale cóż jak boli coś to mam ukrywać bo ktoś mi powie, że narzekam, w d... z innymi:)

Ja dzis z moim mamy spięcia od rana, zamorduję a jeszcze na 15 do pracy dopiero ma - kuźwa oszaleję, jak myślę, że po urodzeniu ma siedzieć w domu miesiac to mnie trafia, mam nadzieję, że coś np. z paternity nie wyjdzie i nie będzie mogł tyle siedzieć, wole sama sie umordowac jak jeszcze z nim kłócić, bo to jakies wrdene się zrobiło ostatnio dla mnie niesamowicie. Godzina 11:30 a on płacze, że do sklepu nie ma czasu bo na 15 do pracy a w domu co robi, na kompie siedzi na górze kur.... :ico_zly: a potem zdziwiony że ja zła chodze. No cóż widocznie musze sama wziać dziecko i zapindalać na zakupy z brzuchem a co, nie mogę, przecież ciaża nie choroba a jak coś się stanie to będzie miał wyrzuty sumienia - dziś już mu powiedziałam, że w ogóle ciąża go nie obchodzi, że nawet na poród niech ze mną nie idzie bo jeszcze się zmęczy za bardzo - tak mnie wkur...... ale ja nerwowa od rana dziś strasznie.

U połoznej byłam, ciśnienie ok, mocz ok, dziecko ok, serducho biło ok:) Była inna niż ostatnim razem i zdziwiona, ze krew nie pobrana ostatnio to mi dziś pobrała, już mi sie nawet nie chciało tłumaczyć, że miałam dostać tabletki jeszcze, w duszy, czuję sie dobrze, a jak one miedzy sobą się nie dogadują co do pacjentów to co mi do tego - brak nastroju na rozmowy, więc pobrała krew i będe wiedzieć przynajmniej co i jak heh:) I kolejna wizyta za 2 tyg, a powiem wam - dziś miałąm dopiero 7 wizyte przez cąłą ciażę hahahaahah, może do kolejnej już nie dojdzie:)

: 19 sie 2011, 14:24
autor: marcz89
Ale się u mnie pogoda zrobiła!!
Noramalnie w 5 minut jak się wiatr zerwał i zaczęło lać to mi mało co prania z balkonu nie porwało!
Masakra a właśnie na zakupy miałam iść... :ico_zly:

: 19 sie 2011, 14:45
autor: izabelllla123
u mnie tez teraz padało może z 10minut i potworny wiatr od gór ruszył. Wszystko do domu wpakowałam, ale jest taka duchota..... tragedia jeszcze wieksza niż rano

: 19 sie 2011, 16:28
autor: izuś_85
hej laski

po wizycie oki :-D dobrze zę sie ogoliłam bo gin jeszcze miał ochote mi raz w podwozie zajrzeć :ico_haha_01: ale na szczescie wszystko oki, zadnych zapaleń, infekcji :ico_sorki:
szyjka zwarta jak u dziewicy :ico_haha_01: młody jeszcze sie nie wybiera do nas :ico_haha_01: hehe niech posiedzi jeszcze miesiac :ico_sorki:
rośnie moja kluseczka :ico_brawa_01: ma już ponad 2kg :ico_brawa_01:

wystawiłam ciuszki po Majce, mam troche tego, na razie 3 aukcje a za chwile biore sie za resztę :ico_sorki:
jakbyście chciały spojrzeć to mój nick na allegro pokrzywa22

[ Dodano: 19-08-2011, 16:31 ]
u nas też duszno, ale wiatr jest, od Bielska chyba leci :ico_haha_01:
ogólnie da sie wytrzymać, jedynie zakupy już ciężko w siatach nosić, odwykłam bo jak z Mają ide to jeszcze wózek na zakupy zabieram, tak to wszędzie bez wózka

Maja śpi a ja zaraz bede spaghetti mężowi robić :ico_oczko:
bo pewnie głodny wróci, my z Natalią zjadłyśmy makaron ze szpinakiem i serem, Maja pomidorówkę wcieła... nic ojcu nie zostawiła :-D

[ Dodano: 19-08-2011, 16:35 ]
Ja jak zaczne narzekac, ze mnie krzyz boli, albo cos innego, ze nie mam sily, to juz nie raz uslyszalam, ze nikt tak nie narzeka jak ja, ze tylko ja robie z siebie kaleke itp wtedy to sie tzak podarlam z moim P. ze glowa mala
oj ja tak od mojej bratowej wysłuchuje :ico_olaboga:
ona w ciazy nigdy nie była, mają dziecko adoptowane, moze z zazdrosci tak mówi ale bardzo mi dogryza jak powiem ze mnie kosc ogonowa boli albo biodro...
choć ja nie z tych co siedzą na pupie i nic nie robią, same wiecie jakie remonty i przemeblowania sama potrafie zrobić :ico_oczko: i nie narzekam
a jednak słysze od niej same docinki
i nigdy sie mnie jeszcze nie zapytała jak sie czuje :ico_noniewiem:

[ Dodano: 19-08-2011, 16:37 ]

ja takie samo myślenie miałam ale wolę w lecie rodzic czy na jesień, nie wyobrażam sobie chodzić z takim wielkim brzuchem w styczniu, ja jeszcze prze ciamajdowata jeste w ciązy to w zimie na tym sniegu i lodzie pewnie bym sie zabiła.
też sie z tym zgadzam, ja kaleka jestem co sie potyka o własne nogi i pewnie bym sie nie raz wywaliła :ico_olaboga:

: 19 sie 2011, 16:46
autor: marcz89
Ja to za nic zimą bym nie chciała z brzuchem chodzić. Jak pracowałam w sklepie to widziałam jak dziewczyny biorą kurtki po 3 rozmiary większe żeby brzuch zmieścić. Jak w workach wyglądały. Więc wolę już przecierpieć latem niż tak się męczyć zimą.