Anusiek rodzi.
jak tylko przeczytalam jej porannego posta, to cos mi zaczelo podpowiadac, ze sie dzisiaj zacznie na dobre
mnie to na razie meczy, ale zgaga
wczoraj kladlam sie z pobolewaniem w podbrzuszu i bolem... ud. A w nocy skurcz mnie zlapal, pierwszy raz taki bolesny. Pozniej jeszcze slabsze, wiec u mnie to jeszcze chyba troche potrwa (macica cwiczy skurcze, a ja wytrzymalosc na bol

), ale postanowilam nie odciagac juz pakowania torby, skoro organizm daje powoli znaki... nastawilam pranie (wiem, wiem, niedziela, ale zaczelo mi na czasie zalezec

), a jutro sie spakuje. Moj maz chyba coraz bardziej zestresowany, bo przy kazdym bolu u mnie pyta, czy to juz

Nie chcialby tylko, zebysmy obie z kruszynka w tym samym dniu urodziny obchodzily, wiec jutrzejszy dzien odpada

ale pewnie do stycznia pochodze z brzuszkiem
iw_rybka, a Ty kochana pewnie tez lada moment na porodowke trafisz
[ Dodano: 2009-12-27, 16:57 ]
planujecie rodzic ze znieczuleniem??
mi wszystkie znajome polecaja pda, wolalabym bez, ale nie wiem, czy bol wytrzymam, zdecyduje na porodowce...
no i fotka mojego wielkiego brzucha
czekam
