Asikk, mi też mówili, że wyładniałam, do tego miałam smaka na kwaśne od początku ciąży no i intuicja mówiła mi, że noszę pod serduchem chłopaka. Wszyscy dookoła się śmiali, że chłopak rośnie, bo mama kwitnie , a tu widzisz jaka niespodzianka

cieszę się, że chcielismy sie dowiedzieć , bo teraz mamy czas się oswoić z tą myslą. W momencie kiedy lekarz powiedział, że dziewucha byliśmy chyba oboje trochę zawiedzeni i zaskoczeni, ale jednocześnie szczesliwi, bo przeciez najważniejsze, ze zdrowe. Dzisiaj jest mi dużo lepiej z myslą, że to dziewucha, musze pochować te męskie ciuszki, które kupiłam i iść koniecznie kupić córci jakieś różowe śpioszki, bo się inaczej pogniewa
W każdym razie następnym razem jak będę w ciazy to ani nie będę chciała znac płci dziecka, ani nie będę zakłądała czy to chłopiec czy dziewczynka! Co Bóg da to będzie, byle zdrowe!
A teraz lekarz powiedział, że nie widać dokładnie, bo mała krzyżowała nóżki, ale że on by obstawiał dziewczynkę, no i w sumie tak do końca niewiadomo
[ Dodano: 2007-09-21, 11:12 ]
Asikk, a jak zdrówko????