Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

02 maja 2012, 09:07

ja dopiero 4 kg przytyłam to nie mam problemów z opuchnięcami puki co
Puchniecie to nie wina kg "zdobytych" w ciazy. Tylko zwlaszcza na koncowce ciazy zatrzymuje sie woa w organizmie stad te opuchniecia. Ktore wraz z porodem uciekaja.
A upaly tez pomagaja przy puchnieciu.
Co to ja napisac jeszcze chcialam.... aaa...
Jak za bardzo sie puchnie na koncowce slyszalam ze to moze byc zatrucie ciazowe i trzeba to szybko konsultowac z lekarzem.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

02 maja 2012, 09:49

ja dopiero 4 kg przytyłam to nie mam problemów z opuchnięcami puki co :ico_brawa_01:
ja przytylam tylko 5,5 kg a troche puchnę wiec mysle,ze jedno z drugim raczej malo ma wspolnego :-) np jak jest taki upał to nie sciagne juz obraczki...a wczesniej byla luzna ;/

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

02 maja 2012, 12:04

Madleine, ja też w upale nie noszę obrączki bo moje palce jak paróweczki wyglądają :ico_szoking:
Jak za bardzo sie puchnie na koncowce slyszalam ze to moze byc zatrucie ciazowe i trzeba to szybko konsultowac z lekarzem.
Dokładnie. Wtedy najczęściej szybko wywołują poród.

[ Dodano: 02-05-2012, 12:14 ]
malinowa19, to współczuje, że nie macie żadnego wsparcia. Mi został tylko tata, albo aż! Bo nieba by mi przychylił :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Też miałam rentę po mamie i fakt, że dopóki chodziłam do LO to tata brał pieniądze ale ja nie miałam o to nigdy pretensji...mieszkaliśmy przecież razem. Na wszystko czego potrzebowałam dawał mi pieniądze. Jak poszłam na studia to opłacał mi stancje a rentę miałam już na utrzymanie siebie ale i tak musiał dokładać do tego interesu :-) Później dał nam kawałek ziemi i pomógł się wybudować :ico_sorki:

[ Dodano: 02-05-2012, 12:17 ]
jak Wam Majówka mija? :-)
Mąż w pracy a ja "goszczę" fachowców którzy robią nam piętro.
Jutro będziemy grillować bo przyjeżdża rodzinka z Bydgoszczy.
No i upiekłam 2 blachy drożdżowca :ico_haha_01:

[ Dodano: 02-05-2012, 12:39 ]
Julka przyjęłam "Twoje" zaproszenie na NK :ico_oczko:
Naprawdę mieliście ślub w Rzymie? :ico_szoking: Jeśli tak, to zazdroszczę oryginalności :ico_sorki: Ślicznie wyglądałaś :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

02 maja 2012, 14:37

Witam po lekkiej nieobecności...

Madleine, Qanchita współczuje teściowych!!! moja to złoto pomaga Nam na każdym kroku głównie finansowo bo w inny sposób narazie nie ma jak wesele prawie całe zapłącili bo moja mama ie miała za bardzo kasy :cry: wiadomo że nie wyszystko ale w znacznej mierze... teraz wyprawkę dla dziecka Nam trochę kompletuje tzn np pampery kupiła, oilatum, chusteczki... mąż nie ma pracy jeszcze i z kasą u Nas krucho... wiec ja nie narzekam jedynie czasami wiadomo wpierniczy się głupim tekstem ale to nie tak żeby na złość zrobić tylko nie pomyśli...

Dziewcyzny mi ciało jakoś nie puchnie jedynie palce od gorąca ale to zawsze tak miałam więc dla mnei to nic dziwnego że pierścionki teraz są przyciasnawe ale jeszcze mnie palce nie bolą :-)

udało Nam się naprawić opone nie musieliśmy nowej kupować i gdy by nie to że maż powiedział zeby mu założyli to zapłacilibyśmy tylko 5 zł a tak to 25 bo 20 za założenie koła i dokręcenie do samochodu :ico_noniewiem: no ale i tak super że nie 300 za nową oponę :ico_sorki:

Kupiłam 2 kg truskawek 1kg na placek a drugi do żołądka na smaczek :-D

Jutro jedziemy na wieś oby pogoda była bo zapowiadają załamanie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: a jedziemy też dlatego ze później jak się mała urodzi to nie bardzo będzie jak jechać z babcia już schorowana jest :ico_noniewiem:

a w tym momencie teść mi r obi półeczki dla Kajeczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

w ogóle to bym wskoczyła do wody tak ze 25-27 stopni jak by miała to idealnie by bło a w domu u mnie 28 st dobrze ze wiatrak hula :ico_sorki:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

02 maja 2012, 15:52

quanchita ale świ.nia z Twojej teściowej :ico_szoking: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: w głowie mi się nie mieści :ico_olaboga:
nawet poszła do ZUS-u pod pretekstem że ja do szkoły nie chodzę
a to że własna matka takie rzeczy robi to w ogóle nie do pomyślenia jest :ico_olaboga:

To ja na swoich rodziców słowa złego nie mogę powiedzieć. Tak samo teściowa to anioł w porównaniu do waszych. Mój teść zmarł 3 miesiące temu i jeśli już miałam na kogoś gadać to na niego. Znaczy mi on nic złego nie wyrządził. Tylko z opowieści Pawła wiem że najważniejsza dla niego była flaszka :ico_zly: no ale u nich to teściowa nadrabiała :ico_sorki:

U nas się pogoda psuje :ico_placzek: tak zbiera na deszcz. A jutro mają koleżanki na grilla przyjechać. Więc mam nadzieję że jeszcze jutro nie popsuje się pogoda :ico_sorki:

[ Dodano: 02-05-2012, 15:54 ]
Julka przyjęłam "Twoje" zaproszenie na NK :ico_oczko:
to i ja zaprosiłam Twojego męża :ico_haha_01: bo jestem ciekawa tych zdjęć ślubnych. Więc jak zaprosi go Gosia MM. To znaczy że ja :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

02 maja 2012, 16:21

Kupiłam 2 kg truskawek 1kg na placek a drugi do żołądka na smaczek :-D
Kurcze i znów mam smaka na truskawy :ico_zly:
U nas się pogoda psuje :ico_placzek: tak zbiera na deszcz.
U nas wczoraj popołudniu przez jakąś godzinę padał deszcz, a później znów zrobiło się gorąco :ico_sorki: Ale przed chwilą był mój tata i mówił że na jutro zapowiadają burze i deszcz....a mój grill :ico_chory: :ico_nienie:

Wiecie co robi moja 2-latka :ico_szoking:
Siedzi i lepi z modeliny siusiaka :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
Wczoraj przed kąpielą też mi oznajmiła że ona chce mieć siusiaka jak chłopcy :ico_szoking:
Muszę ją chyba przewietrzyć...lecimy na huśtawki :ico_haha_01:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

02 maja 2012, 17:17

Wiecie co robi moja 2-latka :ico_szoking:
Siedzi i lepi z modeliny siusiaka :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
:ico_smiechbig:

Qanchita, to Ty rzeczywiście masz Rtęciową prawdziwą :ico_olaboga: Co za baba!!!??? :ico_puknij:

Malinowa, a Tobie kochana bardzo współczuję, bo teściówkę jednak emocjonalnie można olać, ale przykro jest kiedy rodzona matka niezbyt dobrze swojemu dziecku rzyczy - kurde - dla mnie to jest nie do pomyślenia :ico_placzek:

Qanchita, ślub rzeczywiście mieliśmy w Rzymie - było bardzo kameralnie - tylko najbliżsi - razem 10 osób, ale też było wyjątkowo i niezapomnianie. Sęk w tym, że rok wcześniej braliśmy cywilny i wówczas było więcej ludzi, a kościelny chcieliśmy przeżyć inaczej :-) Nasz dobry przyjaciel jest księdzem i pracuje w Rzymie - on nam wszystko załatwił :-)
Ale Ty też masz cudowne zdjęcia ślubne i nie tylko :ico_brawa_01:

Gosia, przyjełam Twoje zaproszenie przed sekundką, ale jeszcze nie widziałam Twojej galerii - zaraz tam śmignę jeśli Synuś jeszcze pośpi :-)

Kasiala, weź Ty Dziewczyno się zlituj z tymi truskawkami, albo wysyłaj kurirem kawał placka!!! :614:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

02 maja 2012, 17:42

Wiecie co robi moja 2-latka :ico_szoking:
Siedzi i lepi z modeliny siusiaka :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

Dobre :-)
ślub rzeczywiście mieliśmy w Rzymie
Wow super,pochwal sie zdjeciami tu koniecnzie - ja nie mam nk wiec nie mam jak zobaczyc :-(

ja tez wlasnie zjadlam truskaweczki :-)

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

02 maja 2012, 17:54

Madleine, postaram się wkleić w wolnej chwili :ico_oczko:

Gośka, ja się tak nie bawię - Ty nie masz galerii na nk :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

02 maja 2012, 17:57

ale przykro jest kiedy rodzona matka niezbyt dobrze swojemu dziecku rzyczy - kurde - dla mnie to jest nie do pomyślenia :ico_placzek:
No to bardzo przykre... :-( Ja swoją tesciową olewam,ale ona jest taka sama dla mojego meza czyli swojego syna,zyczy mu tego co najgorsze...i tez tego nie rozumiem jak rodzona matka moze chciec zaszkodzic swojemu dziecku... ehh :-(

[ Dodano: 02-05-2012, 17:57 ]
julchik22, to czekam :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość