Strona 379 z 1361

: 24 wrz 2007, 08:30
autor: ladybird23
I ja mówię dzień dobry..
Choc nie wiem czy taki dobry, bo zaczął sie tak samo jak wczoraj skończył, czyli paskudnie..
Mała od rana nie za bardzo chce jesc, w sumie od 6:30 zjadła tylko z 50 ml - o 6:30 10 ml i o 8 z 40 ml i terz śpi i tak sie zastanawiam czy jej czasem nie chorobsko brało, miejmy nadzieje jednak ze sie myle...

Sytuacja w domu znow napieta bedzie, a myslałam ze juz wszystko w porzadku, przez ponad tydz sie nie kłócili, tzn Arek i mama,a wczoraj zas zaczelo sie od tego ile kosztuje kw energii, bo ja z ciekawosci chciałam sprawdzic ile pobiera pradu grzejnik elektryczny, a moja mama od razu wyliczyła i za to by trzeba było zapłacic i takie tam, i tak sobie zaczeli wyrzucac od poczatku, mama od razu ze ona bedzie płacic za prad tyle ile ona uwaza, bo wiecej sama nie zuzyje a my bedziemy se płacic reszte, no to Arek ze sobie założymy osobny licznik i na to mama.........i tak sie zaczeło - szkoda słów i oczywiście do końca przyszłego roku mamy sie wyprowadzic, bo mama z nim nie bedzie mieszkac pod jednym dachem, jak on sie nie umi zachowac... :ico_olaboga:
No i oczywiscie A. z nerwów wczoraj zrobił sobie drinka a ja mu go wylałam i on sobie poszedł i przyszedł o 1:45 oczywiscie nawalony :ico_olaboga: a dzis na 6:30 wstawał na kurs, juz sie do niego nie odzywam, bo tylko sie wkurw...jak go widze...
Wiec piekny dzien mnie czeka... :ico_noniewiem:
Ale wam zaczełam... :ico_wstydzioch:

Jak sie wyzaliłam to ide se zrobić kawe...ktoś dołączy??

: 24 wrz 2007, 08:37
autor: kamizela
ladybird23 ja się z tobą z chęcią napiję...kawy :-D

Kurczę nieciekawie masz w domku, jednak to prawda, że choćby nie wiem jacy byli rodzice czy teściowie młode pary powinny mieszkać SAME !!! Tylko kuźwa kogo teraz stać na kupno mieszkania...Boziu daj nam jakiś spadek bo inaczej czeka mnie wieczny żywot z teściową :ico_placzek: :ico_placzek:

: 24 wrz 2007, 08:54
autor: doris
ladybird23, współczuje sytuacji...

kamizela, współczuje mieszkania z teściową... ja bym nie wytrzymała...

: 24 wrz 2007, 08:57
autor: kamizela
Jakoś muszę to przetrzymać :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 24 wrz 2007, 08:57
autor: ladybird23
kamizela bardzo chetnie.. a faktycznie masz racje z tym osobnym mieszkaniem, ale niestety to nie jest takie proste miec swoje własne mieszkanie od razu juz nie mowiac o domu... ale ty chyba masz dobre relacje ze swoja teściowa, to nie mozesz narzekac??!!

gosia i ode mnie powodzenia, juz teraz pewnie se stresujesz, ale trzymam kciuki!! tylko co bedzie z Hubertusem jak ta prace dostaniesz??

: 24 wrz 2007, 09:06
autor: mama_Dominika
No hej

Nie było mnie trochę...latanie , załatwianie i takie tam, w weekend nie mam nawet chwilki jak cała gromadka razem :ico_oczko:

Lady przykro, że tak sie dzieje, ale napewno z czasem sytuacja sie poprawi, nie stresuj się, bo maluch odczuwa wszystkei Twoje negatywne emocje...

Dobra, lece poczytać co sie działo pod moja nieobecność :ico_buziaczki_big:

: 24 wrz 2007, 09:10
autor: kate_k82
witam ja też się z Wami napiję kawki, Lady nieciekawa Twoja sytuacja, wiadomo, że kłótnie to najczęściej o kasę, no i rzeczywiście mieszkanie pod jednym dachem z innymi to jest porażka, bo prędzej czy później dojdzie do napięć, ja mieszkam z teściami i żałuję no ale klamka zapadła i się nie wyprowadzę bo w końcu płacę kredyt za ten dom, a napisz czy to mama Twoja powiedziała Wam zebyście się wyprowadzili??? i co zrobisz??
Gosia trzymam kciuki zeby Wyszło po Twojej myśli, a no włąsnie co będzie z Hubertasem???
Kamizela no to razem czekajmy na spadek bądź może na wygraną w totka...ale byłby czad, kurcze tylko jak tu skreślić te właściwe numery???

: 24 wrz 2007, 09:10
autor: jagodka24
normalnie gosienka sie na kobiete zrobiła
pewno wyglada nieziemsko!!!!! jak ona przy hubertusie wyglada tak super to ciekawe jak wyglada jak sie gdzies uszykuje :ico_brawa_01:

lady szkoda że oni sie tak żrą
moja mam to uwielbia mojego m jak syna
chociaz prawda jest taka że my nie placimy tu za nic i moze dlatego nie ma takich konfliktów

dzisiaj jedziemy do wrocka
ewcik ale niestety nie bedziemy mogły sie umowic
po pierwsze ty napewno nie masz czasu panno młoda :-D
a poi drugie to ja jade dop[iero ok 15 do babci i tam bedziemy siedzieli
no chyba że mieszkasz na krzykach to z checia sie spotkam

: 24 wrz 2007, 09:17
autor: kamizela
No w sumie nie ma większych zgrzytów między mną , a teściową. Dużo pomaga mi przy małym - zajmie się nim, weźmie na spacer. Ale tu chodzi też o pewną intymność - jesteśmy z moim mężem rodziną więc chciałabym stworzyć własne gospodarstwo, samej sobie być sterem i okrętem, móc bez skrępowania zapraszać gości itp. Wiecie o co chodzi, prawda ?

: 24 wrz 2007, 09:28
autor: KUlka
wiemy .........

ja to bym chciala czsami mieszkac z kims ... hehe

u mnie słonce piekne ........ ide na dworek ....

EWCIK !!! i jak tam ?? pewnie odsypia .... hehe
Na a ja sie szykuje na chrzciny ... jeszcze 6 dni heh