Strona 379 z 1166

: 14 lut 2009, 08:51
autor: Gie
witam z ranka :)

Pan wyjal wczoraj dwa szczebelki z lozeczka i dzieki temu - siegalam do malej ze swojego lozka i nie musialam wstawac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

mala budzila sie niestety kilka razy, no ale juz sie zaczelam porzyzwyczajac... ;)

my dzisiaj jedziemy na zarlo i do kina na "Czseia" :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 14 lut 2009, 09:26
autor: shoo
czesc :-) witam i ja...

u nas nocka ok, tylko raz mnie maly obudzil :ico_sorki:

Gie, zapowiada sie fajny wieczor... i :ico_brawa_01: dla Pana za te szczebelki :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-02-14, 08:41 ]
aa i dzisiaj zauwazylam, ze Jasper nauczyl sie produkowac nowy dzwiek... robi takie "bbbb" albo "buuu" z zacisnietymi wargami, przez to pluje sie niemilosiernie... az mu po brodzie leci :-D

[ Dodano: 2009-02-14, 08:44 ]
A. juz w samolocie... zobaczymy w jakim stanie bedzie, jak doleci do domu... cos mi sie wydaje, ze nie bedzie w bardzo walentynkowym nastroju po kilkunastu godzinach lotu, zmianie stref czasowych i pobudce w srodu nocy :(

: 14 lut 2009, 10:00
autor: margarita83
Witam i ja z :ico_kawa:
my już po sniadaniu, szykujemy się do wyjazdu do łodzi ;-) Obiecał mi że dzsiaj wybierzemy te meble i zamówimy, trzymajcie kciuki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
A w ogóle to położyłam wczoraj P. od ściany i ja wstawałam do Majki, a ta jak nakręcona o 3 nad ranem miała oczy jak 5 zł :ico_szoking: , dałam jej pić i na szczęście zasnęła, spała do 7,15 - ale jestem zmęczona.
Wyjdzie na to że będzie miała i siłę i nastrój na wieczór a ja upadnę na twarz ;-) i zasnę w locie, ale by było :ico_smiechbig:
Tyle moich starań.
aa i dzisiaj zauwazylam, ze Jasper nauczyl sie produkowac nowy dzwiek... robi takie "bbbb" albo "buuu" z zacisnietymi wargami, przez to pluje sie niemilosiernie... az mu po brodzie leci :-D
heheh Maja robi identycznie, fajnie to wygląda.
Mam nadzieję że twój A. wykaże odrobinę dobrego samopoczucia, trzymam kciuki.

Trzymajcie się babeczki, miłego dzionka wam życzę.
Napisze jak wrócimy ;-)

: 14 lut 2009, 10:23
autor: Jagna30
Witam i ja....

My juz po romantycznym Walentynkowym wieczorze :-D :ico_brawa_01:
Musze przyznać,że zadowolona jestem z mojego K.No troszke w tym mojej zasługi,że była i kolacja...wino...świece...i jakies tam drobne prezenciki.Dzisiaj maja byc kwiaty...
Nocka...na cóż...mało co spałam :ico_wstydzioch: Troszke przez męża ..troche przez Emi,która troche marudziła...(kaszel ja budził)
Ogólnie jestem zadowolona :-D
A dzisiaj bedzie siostra ze swoim facetem...podejrzewam,ze troszke posiedzimy ..i zapewne bez procentow sie nie obedzie :ico_oczko:

margarita83, trzymam kciuki,abyscie sie dogadali i wybrali mebelki :ico_oczko:
I oby twoje starania nie poszły na marne :ico_oczko:

: 14 lut 2009, 12:09
autor: Gie
udalo mi sie wreszcie uchwycic zabki Su - ten moj gowniany aparat, niech go szlag... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Obrazek

: 14 lut 2009, 12:35
autor: Jagna30
Gie, najważniejsze ,że widać zebole... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 14 lut 2009, 12:38
autor: Gie
Gie, najważniejsze ,że widać zebole...
zgadza się, ale musialyscie czekac prawie m-c (od Dnia Babci), zeby moc je zobaczyc... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 14 lut 2009, 13:00
autor: shoo
Jagna30, gratuluje udanej nocy ;-) i zycze kolejnych pozytywnych wrazen dzisiaj wieczorem na imprezcie z siostra :ico_brawa_01:

Gie, ladnie juz widac zebole :-D czekamy na kolejne!

margarita83, mam nadzieje, ze uda Wam sie w koncu kupic te meble..wiem, jakie wkurzajace jest takie odkladanie na pozniej... przerabialam to samo, jak szukalismy lozeczka i wozka dla malego... :ico_zly:
a powiedz mi jeszcze, gotowalas te zupe gulaszowa z przepisu, ktory kiedys tu wkleilas? bo ja wlasnie chcialabym ja ugotowac, a nie mam sprawdzonego przepisu... nigdy tez nie gotowalam takiego dania.. a zalezy mi, zeby wyszlo pyszne. chce zrobic niespodzianke A. :-)
bylam rano na targu, kupilam swieze warzywa i wolowine... i swieze bagietki prosto z pieca :-D
a przy okazji, skoczylam do mojego sklepu z ciuchami i nabylam tunike i bluzeczke :ico_brawa_01: takze bede dzisiaj ladnie wygladac.. mam nadzieje, ze ta kolacja w postaci zupy ze swiezym pieczywem wypali :ico_sorki:

: 14 lut 2009, 13:18
autor: Gie
a nam sie zepsul samochod, wiec byc moze i my zostaniemy dzisiaj w domu...
jesli mechanikowi uda sie naprawic fure, to moze zdazymy dojechac do znajomych chociaz na film...


eecchhh, zycie... :-D

aaa, ja wlasnie - zgodnie z poleceniem pediatry - gotuje malej jedzonko - ziemniaka, marchewke i kurczaczka... postaram sie to bardzo rozdrobinic widelcem (blendera nie mamy) i jej podac... ciekawa jestem reakcji... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 14 lut 2009, 13:34
autor: shoo
a nam sie zepsul samochod, wiec byc moze i my zostaniemy dzisiaj w domu...
jesli mechanikowi uda sie naprawic fure, to moze zdazymy dojechac do znajomych chociaz na film...
uuu a co sie stalo??
aaa, ja wlasnie - zgodnie z poleceniem pediatry - gotuje malej jedzonko - ziemniaka, marchewke i kurczaczka... postaram sie to bardzo rozdrobinic widelcem (blendera nie mamy) i jej podac... ciekawa jestem reakcji... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
przygotuj sie na to, ze malej moze nie podejsc konsystencja (w koncu jest przyzwyczajona do plynow i idealnie zmielonych papek)... ja tak mialam... a jak robilam zupke, to tez nie uzywalam blendera (chociaz mam), tylko przecieralam przez sitko..