Strona 380 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 13:17
autor: anza
hej hej :)

anade ja też z tych śpiących :ico_oczko: pewnie jakbym musiała pracować to nie miałabym kiedy spać i już, choć wyobrażam sobie, że bym padała na pyszczek... (mam dalekie dojazdy do pracy) a nastrój nam faluje bo i hormony buzują... trzeba przetrwać, sprawiać sobie przyjemności, skupiać się na pozytywnych rzeczach, poczytać coś co lubimy itp.
ja sobie ostatnio gazetki zaczęłam kupować na które nigdy nie miałam czasu, wcześniej kilka książek "połknęłam" - zaległych, buszuję po necie i jakoś ten czas mija, choć nie powiem, że też mnie dołki dopadają czasami :/
misia nic wielkiego tam nie ma - tak po prostu... :-) a wiesz mi Iga tak się wypychała też jak już końcówka ciąży była to czasami miałam taki nierówny brzuchol że aż śmiesznie :-) no ale też niezbyt wygodnie :ico_noniewiem: jak już dzidzia duża to i mniej miejsca ma na układanie się
jej podziwiam za prasowanie Monika! ja nie cierpię prasować, choć te malutkie to miło nawet :-)

ja muszę jakoś ogarnąć sprawę z szafami w domu, wygospodarować jakąś półkę dla małej i zmobilizować męża żeby wykopał z piwnicy worki z ciuszkami po Iguśce... bo wciąż nie wiem co już mam a co trzeba by dokupić...
jedyne co mnie cieszy, że największe rzeczy mamy ufff wózek (3w1), łóżeczko, materacyk, wanienka, na potem krzesełko do karmienia, foteliki samochodowe...
ja nie wiem jak mysmy to wszystko sami kupili :ico_szoking: bez niczyjej pomocy w sumie
teraz łatwiej ale za to koszty zycia się zwiększą... jak pomyslę o pampersach, potem kaszkach i jedzonkach...

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 15:10
autor: monikaA88
deszcz... deszcz... deszcz... od rana pada :ico_zly: jakas dzis taka ta pogoda dolujaca :ico_noniewiem:
bylam chwile u mamy i wiecie co mi mama powiedziala ze zauwazyla ze mi brzuszek zaczyna opadac :ico_noniewiem: a ja na to wez mnie nie strasz :ico_nienie: ehhhh z tego wszystkiego zaczyna do mnie docierac ze lada dzien moze sie cos dziac ale oczywiscie jak dla mnie jeszcze nie musi :ico_sorki: jeszcze niech wytrzyma do maja :ico_sorki: z ciekawosci nawet zmierzylam sobie obw. brzuszka bo dawno nie mierzylam i juz przekroczylismy 100 cm ... dokladnie mam 103 cm :-)
maly cos mi dzisiaj bardzo napiera na pecherz ze czasami mam wrazenie ze cos ze mnie wyleci jak podczas okresu sie nie raz czuje. niby nic nie boli ale takie glupie wrazenie jakbym miala sie posikac ...

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 15:13
autor: tibby
Byłam w h&m i kupiłam sobie spodnie miętowy kolor i bluzeczkę t-shirt. Coś nowego na wiosnę :-) Zaraz lece sie umawiać do fryzjera. A co, jak szaleć to szaleć.

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 15:34
autor: monikaA88
zazdroszcze takich zakupow... tez bym poszalala na jakis wiosennych zakupach i cos nowego sobie kupila ale ja to teraz nie ma sensu zeby kupowac bo wygladam jakk wieloryb ktory niebawem sie wypakuje juz i nie wiem jak bede wygladac jaki rozmiar bede spodni nosic czy bluzek wiec chyba jeszcze zaczekam z kupnem czegos nowego odswiezeniem garderoby :ico_noniewiem: ostatnio jak popatrzylam na swoje uda to stwierdzilam ze nie ma mowy zebym ja sie wbila w swoje rurki ktore nosilam przed ciaza :ico_sorki: cos czuje ze bede musiala kupic nowe spodnie ...

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 17:34
autor: donatka26
witam :)

my po wizycie,a więc synuś waży 1360g, wymiary brzuszka, główki, kości odpowiednie do 29-30tc, także rośnie nam duże dziecko :ico_olaboga: , no ale najważniejsze , że wszystko jest bardzo dobrze, bo posprawdzał wszystkie narządy, szyjka też się trzyma, nie ma zagrożenia przedwczesnym porodem :ico_sorki: ,
synuś akurat łapał się rączkami za głowę, wyraźnie było widać oczka ,nosek,całą buźkę,a nogi to miał nad głową :ico_haha_01: dziwnie ułożony bo miedniocowo - skośnie, ale gin mówił, ze ma jeszcze sporo miejsca i może fikać,
następna wizyta z ktg 7 maja :-)

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 17:37
autor: tibby
donatka, to super synek ci się szykuje. Moze jakiś koszykarz :-D najważniejsze, że zdrowy. No i przekroczyliście już magiczny 1kg ;-)

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 20:12
autor: tibby
Idę umyc włosy, bo jutro mamy nie miec od samego rana w ogóle wody aż do 22!!! :ico_olaboga:
I zaś do łóżka. Chyba czas na sen. Padam po dzisiejszym dniu.

Dobranoc :ico_papa: :ico_papa:

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 22:09
autor: anade
Misia jak po wizycie? Donatka no to synek duzy :) super! A ja dzis dla odmiany cis robilam.na poczatku sie musialam mega zmusic alr potem nawet sie chcialo.rano weszlan na chwilke na forum a potem spalam do 11. w poludnie nastawilam pranie, odmrozilami umylam lodowke, zrobilan golabki, poprasowalam meza koszule i spodnie. od razu czuje sie lepiej. jutro musE wczesnie wstac i zawiesc meza na dworzec a sama spedze czas w miescie troche, do tesciowej skocze i do kuzynku na herbatke i jakoss mi minie pierwszy dzien bez meza. kiedys uwielbialam jak wykezdzal.mialam mnostwo czasu dla siebie.tetaz jak siedze sama w domu cale dnie juz nie lubie jego wyjazdow. uciekam spac.znowu zaczelo mnie straszniie bilec gardlo.... nie wiem czy to nie od zgagi mam popalone...

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 22:13
autor: anade
Madleine mi chodzilo o brzuszek mslenstwa.wedlug pomiaru usg Hania ma o 2 tyg mniejszy brzuszek jak glowka czy udo. nie martwie sie tak w sumie bo my wszyscy chudzi jestemy i dziadkowie chudzi wiec i pewnie sylwetke bedzie miala podobna jak my :)

Re: wiosna-lato 2013

: 09 kwie 2013, 22:23
autor: misia81
hej

Ja tylko na chwilkę i z góry przepraszam,że nie doczytam i nic wiecej nie napisze,cały dzień plecy,biodra,spojenie łonowe mnie bolą,że tylko leze i kwicze...Przyszłam tylko napisac wam jak po wizycie...

Otóż mój gin dziś stwierdził,że coraz mniej zaczyna sie martwic o mnie nawet jakbym teraz urodziła bedziemy,bezpieczne,szyjka jest jeszcze i jeszcze sie trzyma,pobrał mi coś z pochwy pewnie na tego gronkowca czy jakis posiew nawet sie nie pytałam,feneterol nadal mam brać i generalnie Milenka waży w granicach 2200/2300 gr :ico_sorki: Mój gin jest zadowolony :-) Następna wizyta za dwa tygodnie... i musiałam jechac dziś sama do niego a on przyjmuje na drugim końcu Wrocławia to nie dość,że autobus mnie wytelepał to szłam jak pokraka tak mała mi na spojenie łonowe napierała,że jak wróciłam i się chwilke połozyłam juz wstac nie mogłam i tak lezałam plus skórcze doszły ..Także dziewczyny wybaczcie,ale nie usiedze dłuzej i nie doczytam co dzis naskrobałyście,bo juz nie wiem jak siedzieć czy leżeć czy stać :ico_noniewiem:

dobranoc