Chwalcie się swoimi brzuszkami :)

[Gosia A]

cudny

[agnieszka01.04]

NO I TAK JAK OBIECAłAM JA TEż WKLEJAM SWóJ BRZUSIO,LEATKA BARDZO łADNY BRZUSZEK

[mama_Dominika]

Ojejku tyle tych wszystkich nowych fotek z brzuszkami, że nie zdołam wymienić wszystkich ich właścicielek, dla brzuszków, wszystkie bez wyjątku śliczne i urocze, Kasi.k musisz koniecznie teraz częściej coś wklejać bo już niewiele czasu zostało, chyba już się niecierpliwisz?
Mj brzucholek to rozmiarowo najbardziej mi pasuje z katrinowym taki mam duży, choć dopiero w 30 tygodniu jestem i strasznie mi ciężko z nim.

[Patrycja.le]

Kochane pozwolę sobie też tutaj coś wtrącić jako że wcześniej nie pisałam tutaj.
Wasze brzusia są śliczniutkie i bardzo miło sie na nie patrzy A teraz zauważyłam że jak zrobiło się u mnie trochę cieplej to brzuszków trochę na ulicy spotykam i tak sie zastanawiam że jak wszystkie urodzą to pewnie będą korki na chodnikach z powodu wózków

[Blanka26]

dziewczyny ślicznie wyglądacie tak promiennie , ja niestety nie mogę wam pokazać swojego brzusia, bo nie mam aparatu. Planujemy zakup jak dzidzia się urodzi. ale powiem, że obwód brzuszka mam identyczny jak sikorka 110 cm

[Frydza]

Sliczne Brzuszki sliczne

[kasi.k]

Leatka i Agnieszka sliczne brzuszki

mama_Dominika ja już sama nie wiem z jednej strony mogłabym rodzić juz nawet teraz a z drugiej trochę się boje i nie mam nic przeciwko poczekaniu trochę...

[kasia1983]

jak juz będę miała internet w domu to też się swoim brzusiem pochwale bo póki co to nie mogę męża do mojej pracy zaciągnąć zeby wrzucił mi zdjęcia na komp

[wisienka24]

Dzieczyny, sliczne macie brzusie!!! Kasik, Jak chcesz poczekasz, to ja zglaszam sie na ochotnika, zeby poczekac razem z Toba. A jak bedziesz juz na porodowce to bede Cie podtrzymywac na duchu... na odleglosc, ale zawsze

[kasi.k]

wisienka ja własnie nie jestem już pewna czy chce czy nie chcę czekać... ale jeśli juz mi będzie przeznaczone czekać to... maksymalnie 26 dni i nic wiecej bo potem to już mnie rzeczywiście poskręca z niecierpliwości...
No i trzymam za słowo ze wspieraniem na porodówce we dwie na pewno łatwiej...